Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

IZRAEL

Izrael to jedyny kraj na świecie, w którym klej na znaczkach pocztowych jest koszerny. Osoby przestrzegające Szabatu mogą w Izraelu kupić tańsze ubezpieczenie samochodu, które nie obejmuje sobót. W parku narodowym w miejscowości Aszkelon odkryto największy na świecie, znany w starożytności, cmentarz dla psów. Pochówek czworonogów odbywał się tam od V do III wieku przed naszą erą.
DaveZ
Croentuzjasta
Posty: 202
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) DaveZ » 24.12.2018 00:00

Bazylika Grobu Pańskiego – GOLGOTA

Przed wejściem do Bazyliki spotykamy Jezusa. Wszystko ze mną w porządku ;-) – człowieka, który krąży wokół Bazyliki na boso i jest takim „etatowym miejscowym Jezusem”. Pozdrawiamy Go i mówimy, że jest znany w Polsce z programu Cejrowskiego. (niestety pan C. mimo, iż wiele ciekawostek ze świata przekazał widzom jest dla mnie ostatnio nie do zaakceptowania. Można być kontrowersyjnym, ale ... jak ktoś zaczyna być chamski, to już nie jest fajnie. Tak czy owak, odcinki o Izraelu polecam).

Jerozolima.JPG


Przyglądamy się Bazylice z zewnątrz i potwierdza się to, co przeczytaliśmy. Kościół niszczeje i mimo, iż codziennie odwiedzany jest przez tłumy ludzi, nie ma jednej instytucji odpowiedzialnej za zadbanie o mury i otoczenie.
Bazylika jest pod opieką różnych zakonów, które w jakimś sensie rywalizują między sobą a żaden nie poczuwa się do prac nazwijmy to „remontowych”.
Symbolem podziałów i braku odpowiedzialności stała się drabina ustawiona na gzymsie pod oknem. Podobno po jednej z prowizorycznych napraw nikt jej nie usunął.
W związku z tym, że nikt się do tego nie poczuwał, drabina pewnego dnia się rozpadła i spadła. Po tym zdarzeniu ktoś w nocy ustawił w tym samy miejscu nową, która stoi tam do dzisiaj.

DSC01261.JPG


Codziennie o 05:00 rano człowiek w czerwonym fezie na głowie stuka w ogromne wrota, po czym przez okienko wyjmuje drabinę i klucz. Odźwierny wchodzi na drabinę i otwiera drzwi ogromnym kluczem.

DSC01263.JPG



Wchodzimy do środka. Po prawej stronie znajduje się XII stacja, która wznosi się podobno na autentycznej skale Golgoty. Pod greckim ołtarzem jest otwór, w którym był wbity krzyż.

DSC01265.JPG

DSC01274.JPG


Dodam, iż trzeba odstać swoje w kolejce aby dotknąć miejsca, w którym stał krzyż.

DSC01281.JPG

DSC01282.JPG


Kamień Namaszczenia.
Będąc przy tak ważnym dla Chrześcijan miejscu mam bardzo mieszane uczucia (zresztą nie pierwszy i nie ostatni raz). Patrząc na ludzi, którzy stawiają na kamieniu tablety, lakiery do paznokci i przeróżne inne gadżety aby "nabrały świętości" ??? myślę sobie, że jest to zdrowo pokręcone.

DSC01284.JPG


Grób Święty

DSC01285.JPG

DSC01286.JPG

DSC01291.JPG


i jeszcze kilka zdjęć :

DSC01297.JPG

DSC01300.JPG

DSC01314.JPG
DaveZ
Croentuzjasta
Posty: 202
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) DaveZ » 24.12.2018 12:43

Mały przerywnik z wybiegiem do kolejnego miejsca naszej małej wyprawy w związku z Świętami Bożego Narodzenia.

Bethlehem Peace Center.JPG


Dzisiejsze Betlejem

DSC01469.JPG


DSC01507.JPG


Miejsce Narodzenia Jezusa

DSC01552.JPG
Betlejem. Miejsce Narodzenia Jezusa.


Zdrowych Spokojnych Świąt !!!

:D :D :D

DSC01587.JPG
:-)
DaveZ
Croentuzjasta
Posty: 202
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) DaveZ » 11.01.2019 14:24

Powrót do części o Jerozolimie.

Opuszczamy Bazylikę Grobu Pańskiego i ruszamy w stronę dzielnicy żydowskiej.
Nie da się przegapić zmiany dzielnicy. Z uliczek pełnych straganów, punktów gastronomicznych, z wszechobecnego szumu i jazgotu wkraczamy do „świata” przejrzystego, czystego i spokojniejszego.

DSC01315.JPG

DSC01316.JPG


Dzielnica żydowska

DSC01318.JPG
Jewish Quarter

DSC01321.JPG


DSC01319.JPG


Cardo – odcinek starożytnej ulicy o długości 200 m, pochodzący z czasów rzymskich i bizantyjskich. Znajduje się ona 6 m poniżej obecnego poziomu miasta. Ulica została odsłonięta podczas prac archeologicznych prowadzonych w latach 1976-1985. Wikipedia

DSC01323.JPG
CARDO

Tu można zobaczyć jak CARDO – czyli pozostałości głównej ulicy z czasów rzymskich wyglądało.
Cardo jerozolimskie za czasów Hadriana było ulicą szeroką na 22.5 metra, wyłożoną gładkim kamieniem, która biegła od Bramy Damasceńskiej na południe.

DSC01326.JPG

DSC01327.JPG
DaveZ
Croentuzjasta
Posty: 202
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) DaveZ » 11.01.2019 15:24

Udajemy się na Górę Syjon, w stronę grobu Dawida. Nasz pan Józek (żydowskiego pochodzenia) podkreśla, iż jest to umowny grób Dawida ponieważ nie ma żadnych dowodów naukowych na to, że jest nim w rzeczywistości, ale prosi żeby tego nie rozgłaszać ;-).
Polecam zobaczyć to miejsce zwłaszcza dla widoku modlących się ortodoksyjnych żydów.

DSC01329.JPG

DSC01330.JPG


DSC01331.JPG

DSC01333.JPG

DSC01334.JPG

DSC01335.JPG
King David’s Tomb
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16250
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 11.01.2019 17:23

Pokazuj dalej... :papa:
DaveZ
Croentuzjasta
Posty: 202
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) DaveZ » 11.01.2019 18:13

piekara114 napisał(a):Pokazuj dalej... :papa:

Fajnie, że ktoś ogląda :wink: . Pozdrawiam
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16250
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 11.01.2019 18:48

Oglądam i czekam na kolejne odsłony... Kierunek mnie kusi, ale nie wiem kiedy uda się przekonać drugą stronę...
DaveZ
Croentuzjasta
Posty: 202
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) DaveZ » 12.01.2019 12:32

piekara114 napisał(a):Oglądam i czekam na kolejne odsłony... Kierunek mnie kusi, ale nie wiem kiedy uda się przekonać drugą stronę...

Warto popracować nad drugą stroną :lol: . Izrael jest zazwyczaj kojarzony z pielgrzymkami, a ma naprawdę sporo do zaoferowania. Też mieliśmy mieszane uczucia i zawsze są jakieś obawy, ale ciekawość świata zwyciężyła. Pewne rzeczy zaskakują, ale polecam. :papa:
DaveZ
Croentuzjasta
Posty: 202
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) DaveZ » 14.01.2019 15:36

Przechodzimy do Wieczernika, miejsca w którym według tradycji chrześcijańskiej odbyła się Ostatnia Wieczerza.
Wieczernik zlokalizowany jest na górze Syjon i nie jest obecnie świątynią.
Historia budowli jest dość skomplikowana. Budynek przechodził z rąk sułtana egipskiego do Franciszkanów po czym znowu był przejęty przez innego sułtana. Dlatego dzisiaj budynek przypomina bardziej meczet niż świątynię chrześcijańską. Można zwrócić uwagę na orientalne witraże oraz mihrab skierowany w stronę Mekki. Aby było weselej to piecze nad tym miejscem sprawują dzisiaj Żydzi. To właśnie Jerozolima.

DSC01338.JPG


Jeden z nielicznych elementów starochrześcijańskich w Wieczerniku – na kolumnie pelikan karmiący swoje młode.

DSC01337.JPG


DSC01340.JPG
Wieczernik


Bazylika Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny (Dormition Abbey)

Uważa się, że to tu nastąpiło zaśnięcie i wniebowzięcie Maryi, matki Jezusa Chrystusa.

W środku znajduje się mozaika przedstawiająca Maryję z Dzieciątkiem a wzdłuż bocznych ścian 6 kaplic, które ukazują m.in. drzewo genealogiczne Jezusa i
chrzest Jezusa w Jordanie.
Poniżej znajduje się krypta z centralną kaplicą. W niej, otoczona kolumnami spoczywa naturalnej wielkości drewniana figura śpiącej Maryi.

DSC01344.JPG
Bazylika Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny


DSC01351.JPG


DSC01342.JPG
DaveZ
Croentuzjasta
Posty: 202
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) DaveZ » 18.01.2019 13:03

Po intensywnym, wielogodzinnym zwiedzaniu wychodzimy z Starej Jerozolimy w pobliżu Wieży Dawidowej. Żegnamy się z panem Józkiem i mamy trochę czasu na relaks, lody i kawę.

Dzieciaki naprawdę nieźle dały radę i cierpliwie wytrzymały ok. 6-7 godzin zwiedzania.

DSC01378.JPG
Najmłodszy z naszej grupy z chrzestną


Park w pobliżu Jaffa Gate i zabawy miejscowych dzieciaków w fontannie.

DSC01386.JPG
Teddy park


DSC01390.JPG


Przez bramę Jafską wracamy do starej części. Kofeina dodaje nam mocy, więc decydujemy się jeszcze na małe negocjacje w pobliskich sklepikach. Kilka pamiątek udaje się kupić a przy okazji podglądamy jeszcze życie codzienne miejscowych.
Tu ślubna sesja zdjęciowa :

DSC01394.JPG

DSC01396.JPG


DSC01402.JPG

DSC01403.JPG


Idąc w stronę skwerku nazwanego NATIONAL PARK dochodzimy do Jaffa St. skąd tramwajem nr 1 wracamy do naszej miejscówki.
Tramwaj okazuje się lepszym rozwiązaniem niż autobus. Jest czysto, szybko i co ważne bilety można kupić w automatach na przystankach tramwajowych.
Płatność kartą możliwa :D . Bilet z tego co pamiętam ok. 5 ILS.

A tu namiary na Józefa (Itzhaka) Shpilmana :

http://www.dotp.co.il/index.php/home-page-poland
DaveZ
Croentuzjasta
Posty: 202
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) DaveZ » 22.01.2019 16:16

Kolejnego dnia opuszczamy Jerozolimę i jedziemy do Betlejem. Czeka nas nowa przygoda i przeniesiemy się do całkiem innej rzeczywistości. Dojeżdżamy tramwajem w okolice starej Jerozolimy w poszukiwaniu przystanku autobusowego.

Autobusy kursują z arabskiego dworca usytuowanego koło Bramy Damasceńskiej (pomiędzy Bramą a przystankiem tramwajowym). Autobus numer 231 jedzie na przedmieścia omijając checkpointy (koszt ok. 8 NIS). Po dojeździe do ostatniego przystanku można wziąć taksówkę, lub przejść się pieszo do centrum. Alternatywą jest podróż autobusem numer 234, który dojeżdża do tzw. Checkpointu 300 – przejścia granicznego pomiędzy Izraelem a Autonomią w Betlejem. Na drugą stronę trzeba przejść pieszo a stamtąd pojechać taksówką, która powinna być tańsza niż w Izraelu. Taksówką można dojechać na główny plac miasta czyli Manger Square.


Dworzec znajdujemy bez problemu. Decydujemy się na linię 231. Wyjeżdżamy z Jerozolimy i obserwujemy okolicę poza miastem. Mijamy ogrodzenia, checkpoint oraz potężny betonowy mur oddzielający strefę izraelską od palestyńskiej i po ok. 30 minutach docieramy na przedmieścia Betlejem.

Mur w Betlejem ma symboliczne znaczenie. W miejscu narodzin Jezusa nasilają się niezgoda i uprzedzenia. Na murach można zobaczyć malunki i murale ukazujące trudną sytuację.

Po wyjściu z autobusu jesteśmy mocno namawiani aby skorzystać z usług taxi. Kierowcy próbują nas przekonać, że kościół jest daleko :roll: . Wiedząc, iż tak naprawdę mamy do przejścia kilkaset metrów ruszamy spacerem w stronę Bazyliki Narodzenia Pańskiego.
Z przystanku, po pięćdziesięciu metrach skręcamy w lewo w ulicę Pawła VI i wśród sklepików i straganów „przebijamy się” się w stronę Manger Square.

DSC01411.JPG

DSC01415.JPG

DSC01417.JPG

DSC01419.JPG


DSC01421.JPG


Takie obrazki :D

DSC01422.JPG


DSC01425.JPG

DSC01426.JPG

DSC01441.JPG

DSC01453.JPG

DSC01462.JPG

DSC01464.JPG

DSC01469.JPG


:papa:
DaveZ
Croentuzjasta
Posty: 202
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) DaveZ » 30.01.2019 15:40

Po drodze spotykamy gościa, który zaprasza nas na kawę. Generalnie nie korzystamy z usług „naganiaczy”, ale tym razem obiecuję, że w drodze powrotnej wstąpimy na kawę po arabsku.

Docieramy do placu, za którym znajduje się bazylika. Wrażenia są dość ciekawe. Trzeba skonfrontować swoje wyobrażenia miejsca narodzenia Jezusa z tym co właśnie zobaczyliśmy. Za sporym placem znajdujemy słynne drzwi, przez które schylając się wchodzimy do środka.
Według niektórych teorii, drzwi wybudowano właśnie tak, aby wchodzące osoby oddały pokłon. Jednak prawdziwe powody były raczej mniej duchowe – niewielkie drzwi zapobiegały w czasach krzyżowców wjeżdżaniu konno do środka.

DSC01482.JPG


W środku sporo ludzi (ale tego się spodziewaliśmy). Stajemy z prawej strony w długiej kolejce. Słychać różne języki i pokrzykiwania przewodników „my people,
please stay with me”. Po 30 minutach stania, są coraz bardziej zdesperowani aby utrzymać ludzi w spokoju. Liczna grupa Armeńska zaczyna się rozpychać i napierać na wejście aby nikt inny nie dostał się do środka przed nimi. Powietrze staje się gęste i atmosfera również. Po godzinie docieramy do schodków, którymi schodzimy do podziemnego pomieszczenia. Na próżno szukać tu stajenki. Brak naturalnego światła potęguje specyficzną atmosferę. Podchodzimy do ołtarza z srebrną gwiazdą , która umiejscowiona jest w miejscu, w którym przyszedł na świat Jezus.
Mówiąc o wrażeniach, to mimo zmęczenia i tego całego turystycznego szumu czuje się tu coś wyjątkowego i warto swoje odstać.

DSC01498.JPG

DSC01502.JPG

DSC01503.JPG

DSC01507.JPG

DSC01510.JPG


DSC01529.JPG

DSC01558.JPG


Po wyjściu robimy kilka pamiątkowych fotek i zbaczając z głównej drogi trafiamy do ciekawego sklepu z pamiątkami :lol: . Atmosfera jest wesoła a właściciel tak przekonywujący, że decydujemy się na małe zakupy. Ronny włącza nam film, w którym osobiście śpiewa dla Papieża Franciszka i przekonuje nas, że ceny dla Polaków są naprawdę wyjątkowe. A to wszystko płynną polszczyzną. Trzeba przyznać, że umiejętność nauki języków robi wrażenie.

DSC01561.JPG


DSC01586.JPG

IMG_20180530_135015.jpg

IMG_20180530_141801.jpg


DSC01591.JPG

DSC01593.JPG


Tak jak obiecaliśmy idziemy na obiecaną i potrzebną mocną kawę a dla dzieci aromatyczną herbatę. A tu kawiarnia Sammiego :D :hut: :

DSC01600.JPG

DSC01603.JPG


DSC01624.JPG

DSC01640.JPG

.
Kupujemy jeszcze przepyszne gorące pity :lol: i wracamy na przystanek

DSC01647.JPG

DSC01648.JPG


:papa:
DaveZ
Croentuzjasta
Posty: 202
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) DaveZ » 05.02.2019 15:44

Około 1700 jesteśmy już w Jerozolimie. W dzielnicy arabskiej zjadamy falafele w przedziwnych konfiguracjach i przez Bramę Damasceńską wchodzimy do starej części. Zaczynamy coraz bardziej czuć klimat tego miejsca. Jest egzotycznie, jest tłum, są uzbrojeni po zęby żołnierze :twisted: . Jednym słowem tygiel rozmaitości.

DSC01653.JPG


DSC01654.JPG
Brama Damasceńska


Ta barwna i egzotyczna pielgrzymka robi na nas wrażenie. Piękne stroje i śpiew tych ludzi sprawiają, że przyglądamy się przez dłuższą chwilę.
Widowisko to na długo pozostanie w naszej pamięci.

DSC01659.JPG

DSC01663.JPG


A dla kontrastu uśmiechnięte chłopaki pilnują porządku :mrgreen: :

DSC01665.JPG


Odbijamy w stronę Bramy Lwów aby dotrzeć do doliny Cedronu. Mamy zamiar wejść na Górę Oliwną mimo, iż wszystkie budynki wokół będą już zamknięte. Za to liczymy na zachód słońca i widok na Jerozolimę z góry.

DSC01672.JPG

DSC01677.JPG

DSC01679.JPG


Niestety tu nie mogliśmy wejść. Jako niemuzułmanie nie mieliśmy tego dnia wstępu do meczetu :cry:

DSC01681.JPG


DSC01683.JPG

DSC01691.JPG


Tu nasza liczna grupa dzieli się na część, która ma jeszcze siłę wspinać się na Górę Oliwną i na część, która marzy o powrocie do pokoju :roll: .
DaveZ
Croentuzjasta
Posty: 202
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) DaveZ » 07.02.2019 12:00

Dochodzimy do Bazyliki Narodów. To w ty miejscu podobno Jezus modlił się po raz ostatni przed pojmaniem. Tak jak wspominałem do środka nie wchodzimy ponieważ wszystkie świątynie są już zamknięte. Naszym celem jest jednak Góra Oliwna i widok na Jerozolimę. Może jeszcze uda się tu wrócić w ciągu dnia, ale to już w innym terminie.

DSC01697.JPG
Bazylika Narodów


DSC01701.JPG

DSC01702.JPG

DSC01717.JPG


DSC01769.JPG

DSC01784.JPG


Czy było warto przyjść tu o tej porze. Zdecydowanie tak. Oprócz tego, że zmarzliśmy (wiał silny wiatr :roll: ) to pozostały fajne wspomnienia. Moment kiedy słońce zaczęło zachodzić, a w tle było słychać z każdej strony dzwony , nawoływania Muezina i różne inne dźwięki Starej Jerozolimy zrobił na wszystkich wrażenie.

Spacerkiem, wzdłuż murów wracamy na przystanek tramwajowy w okolicy Bramy Damasceńskiej.

DSC01792.JPG


Klimaty baśniowe :D

DSC01796.JPG

DSC01797.JPG


W tramwaju :)

DSC01799.JPG


Czas się wyspać przed kolejnym długim dniem. W planie Masada i Morze Martwe :papa: .
DaveZ
Croentuzjasta
Posty: 202
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) DaveZ » 07.02.2019 12:05

I jeszcze krótki filmik okiem syna. Ostatnia scena w tramwaju trochę nas zszokowała. Ci goście mieli może 19 lat. Jeansy, t-shirty i ostra broń. Na nikim innym nie robiło to wrażenia :twisted: .

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Izrael - שְרָאֵל


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone