Dojechaliśmy do Rzymu, ale mamy problem z Tereską (gps), ponieważ nasz hotelik znajduje się w małej uliczce i Tereska nie może nadążyć, ciągle każe nam skręcać w prawo i ciągle przelicza trasę jeżeli możesz - zawróć , zatrzymać się gdziekolwiek ciężko , ale po kilku zawracankach, domyśliliśmy się w którą uliczkę skręcić.
Po szybkim wypakowaniu niezbędnych rzeczy szybko bo oczywiście jest zakaz zatrzymywania, a stoimy na miejscu dla skuterów, lecimy coś zjeść i oczywiście zwiedzać.
...po pysznym spagetti, czas na lody
...kilka uliczek i już widać koloseum