Živogošće Blato - pazdziernik 2006

Euro można równiez wymienic na kempingu Dole w pawilonie recepcyjnym.
5 min spacerkiem od Mr. Olimpia w Żivogosce Blato.

Miejscowość obłędna!! [/quote]

Co to znaczy? Czyzby było tam fatalnie?

Obłędna jak dla mnie jest miejscowość Zivogosce Blato. A obłędna znaczy cudowna. Byłam tam dwa razy i z dużą dozą przyjemności wróciłabym tam po raz kolejny. Zivogosce Porat nie jest już tak urocza jak Blato. Więcej tam betonu i szarości. Jest tam również duży hotel Nimfa, który jak dla mnie nie dodaje uroku tej miejscowości. Ale może Tobie będzie się tam podobało, więc nie powinieneś tak bardzo sugerować się moja opinią. Poza tym między Zivogosce Blato, Porat czy Mala Duba są tak nieduże odległości, że swobodnie będziesz mógł się przemieszczać.

Bodzio napisał(a):Miejscowość obłędna!!

Co to znaczy? Czyzby było tam fatalnie?

Tam jest cudownie, choć zawsze jestem przed lub po sezonie.
Ale to zależy kto co lubi.....

Jiju napisał(a):Wakacje w Živogošće Blato to byl strzal w dziesiatke, bylo pieknie, bajkowo.
Tesknimy za tym miejscem!
Taka jesien to ja lubie
Naprawde trudno opisac zetkniecie z tak wspaniala przyroda, kultura...
Dlatego narazie moge zaproponowac obejrzenie paru fotek

http://justynajurczak.republika.pl/croatia/index.html

pozdrowienia dla Anki i Zuzy

Wiem, że byliście w ub. roku tak późną jesienią i w tym roku może być zupełnie inaczej, jednak proszę napisz mi czy zabieraliście więcej ciepłych ubrań? Czy spokojnie można było opalać się na tej pięknej plaży, czy były nadal organizowane fish picniki i jak to się ma do cen w sezonie? Fotki przeglądnęłam suuuuper, proszę o więcej.

Pozdrawiam

yvonn napisał(a):Wiem, że byliście w ub. roku tak późną jesienią i w tym roku może być zupełnie inaczej, jednak proszę napisz mi czy zabieraliście więcej ciepłych ubrań? Czy spokojnie można było opalać się na tej pięknej plaży, czy były nadal organizowane fish picniki i jak to się ma do cen w sezonie? Fotki przeglądnęłam suuuuper, proszę o więcej.
Pozdrawiam

Ja ci odpisze na to pytanie....

Wzielismy ciepłe i letnie ubrania, ciepłe - bo nawet bedąc w Chorwacji trzeba w czymś wrócic, letnie, bo nastawiliśmy sie, że będzie ciepło. Temperatura w październiku 2006 to była w granicach 25-29 stopni, więc prawie jak u nas w lato, czasami wiało, ale to był ciepły wiatr, nie mielismy ani jednego dnia deszczowego. Tylko jak sie potem okazało to był najcieplejszy październik w Chorwacji od 30 lat, więc pogoda w tym roku może byc inna.

Spokojnie sie opalalismy, pływalismy w ciepłym morzu (jak dla nas, bo chorwaci w głowe sie pukali). Co do cen - nie wiem jakie sa w sezonie, bo zawsze byłam poza, ale wiekszosc knajpek jest pozamykanych w tych małych miejscowosciach, sklepy również, wiec my z Zivogosce jezdzilismy na zakupy do Makarskiej, a dużo jedzenia mielismy ze sobą.

Zapraszam do przeczytania relacji z wyjazdu, może ci to pomoze...
forum/viewtopic.php?t=17534

pozdrawiam,

Witam Witki i dzięki bardzo za wszelkie rady i pomoc.
Właśnie zabieram się do pakowania, jutro wyjazd
Pozdrawiam

yvonn napisał(a):Witam Witki i dzięki bardzo za wszelkie rady i pomoc.
Właśnie zabieram się do pakowania, jutro wyjazd
Pozdrawiam

Ale ci zazdroszczę....
No to udanego wyjazdu, duzo słańca, ciepłego morza i cudownych wrażeń!!!!