Witam, my po 21 godzinach spedzonych w aucie...dotarlismy na miejsce...(na 21 godz-17 jechalismy w ulewnych deszczach i korkach) i dotarlismy do Ivany 1 sierpnia
Kwatera ok...bez szału...mam porównanie z innymi w jakich bylismy...choć cudów nie oczekiwalam. Faktycznie brakuje kobiecej ręki bo apartamenty sa niedosprzatane...(zastałam brudna lodówkę po poprzednikach)
Klima dziala,internet też,basen jest czyszczony i sprzatany.
Syn gospodarza baaaardzo mily i pomocny we wszystkim....złego słowa nie mozna powiedziec....sam Zoran tylko nas przywital i tyle...nie mam żadnego zdania na jego temat a jesteśmy już 4 dzień.
plaża super...sami polacy choć schody są męczace ale za to widoki piękne
okolica cicha aż za bardzo....knajpka tylko przy jadrance,sklep tez. nie ma nigdzie owoców.
polecam spacer do Pisaka przez las z dziecmi na lody i knajpki przy plazy.
ogólnie jest ok