Witam wszystkich!
Miała być Chorwacja. W zeszłym roku byłem tam pierwszy raz na Istrii. W tym roku planowałem Dalmację.
Jeździmy razem z rodziną : żona i 2 dzieci. Właściwie wszystko było zaplanowane trasa , wycieczki, m-sce zakwaterowania (Gradac). Wtedy przeczytałem w internecie informację o Polce, która wynajmuje mieszkanie we Włoszech. Napisałem ... i tak się zaczęło. Przejechaliśmy 6 tysięcy kilometrów, odwiedziliśmy znane miejsca : Florencja , Siena, Asyż, Rzym, San Marino, Urbino i te mniej znane jak Ascoli Piceno - piękne miasto leżące między górami Sybillini, a Adriatykiem oraz San Benedetto del Tronto (z aleją 5 tysięcy palm . Spędziliśmy tu 10 dni - zwiedzając miasto i okolice.
Mieszkaliśmy u Marty - Polki, która jest tu od 12 lat , nasza przewodniczka po regionie Marche,a także Rzymie.
Bardzo ciepła, serdeczna osoba, pomocna, można mówić o niej w samych superlatywach. Świetna osoba, bardzo dobre warunki mieszkaniowe: blisko starówki, mieszkanie czyste , zadbane - 3 pokojowe za bardzo dobrą cenę.
Teraz parę zdjęć na zachętę