Część 2 - TRANIDo miasta tego, aby chwilę odpocząć i COŚ zobaczyć przywlokła mnie sława (choć nie jest to sława na miarę, powiedzmy takiej Werony czy innej Wenecji) romańskiej katedry, której początki datuje się na koniec XI wieku oraz książka niejakiej Anny Marii Goławskiej „Włochy. Podróż na południe”. Młoda Pisarka ta, urzeczona klimatem Trani wraca do tego miasta wielokrotnie i zawsze z ogromną ochotą.
"Gdzie zaczyna się południe? Może w rzymskim Lacjum, może już na krańcach Umbrii, w górzystej Abruzji, a może dopiero w chaotycznych Kampanii i Apulii? Przewodnik po Włoszech środkowych wydawnictwa Pascal informuje, że „południe Włoch, jak chce tradycja, rozpoczyna się za pierwszą stacją benzynową
na południe od Rzymu"Nasze, z kolei MONTANOWSKIE pierwsze zetknięcie z Trani nie jest zbyt miłe. Nie zwracając uwagi na znaki, przyznam się, słuchając TROCHĘ seksownego głosu pani z nawigacji wjeżdżam w ZONA TRAFFICO LIMITATO!!
Ale cóż jest to za strefa ograniczonego ruchu DOPIERO!!!
Prosto - zakaz wjazdu, w lweo - zakaz wjazdu, w prawo - można jechac - uliczka na oko dwuipółmetrowa, w niej stoi dostawczak tarasując przejazd
Moje auto nadal śmierdzi tym, co zrobiłem mu dzień wcześniej na Conero
"Nie gazuj!!" |Ja chce stad wyjechać a nie mam jak!!". Z zaciekawieniem moim manewrom przygląda się cała ulica - babuszki przeżuwające ... NIE WIEM CO, ubrani na czarno staruszkowie, którzy wyszli ze swoimi laskami na spacer, biegające wokół i drące się chmary dzieciaków....
Jedyny sposób to wycofać w tył (tak jak przyjechałem), oczywiście łamiąc przepisy - bo ulica jest jednokierunkowa oczywiście, żona poleciała machając rękami dwieście metrów w tyłu wstrzymując ruch na głównej ulicy, Włosi się śmieją, jakaś Szwedka, na oko im wyglądająca, macha łapami śmiejąc się - jeden krzyczy do nas ze to tutaj STANDARD Ci turyści COFAJĄCY na zakazie...
Ufff, wyjechałem, do Adriatyku widzę na na navi niedaleko, stanę gdziekolwiek.... staję koło sklepiko-kawiarnio-kiosku "dove si paga per il Parkeggio?" Pan ze sklepiku sprzedaje mi COŚ za 80 centów....wkładam to za szybkę, oczywiście dopiero po powrocie oszołom ze mnie patrzę a to jest ZDRAPKA - dzień taki a taki, godzina taka a taka, dobrze ze po tym wszytskim auto na lawecie nie skończyło
Idziemy na Trani!!
Pierwsze wrażenie z miasta Południa?? Żona mówi cicho, że trochę nieswojo się czuje
Chiesa di OgniSanti - Wszystkich Świętych
Castello
Powoli wyłania się romańska katedra
Katedra w Trani
Oraz sama Katedra w Trani
Nieco coś nie ten...
BOSKA
Z Młodym (lat wtedy 6) na tle Castello
Sam Castello
Rozetka
Wnętrze romańskiej katedry jest surowe
Zdjęcie w stylu 'Wieża Eiffla" od dołu
Trani
Streets of Trani
Barok w Trani
Port w Trani
Już przy aucie.... jedziemy do Nardo
CDN