ITALIA AMORE 2013 Apulia/Kampania (now:Asyż)

Buber napisał(a):Matera bardzo pociągająca, jak się uda polecieć do Bari, jadę tam obowiązkowo.

No koniecznie, Matera choć już w Bazylikacie, z Apulii koniecznie

Ostatnie foty z Matery AD 2013









Po zachmuranym początku dnia (gdy tu przyjechaliśmy, padał deszcz) - nastała piekna pogoda




Ancora Duomo









14.05


Tu wchodzi się do podziemnego miasta (można je zwiedzac nocą)


W kolejnym odcinku, za jakiś czas.... TARANTO!!


ALORA

TARANTO

Pierwszy raz w Taranto (2013) zapowiada się ekscytująco


Później juz tak różowo nie jest...






Idziemy swoje


Taranto w pełnej krasie




Promenadka nadmorska






Dziś, po II wizycie w Taranto w 2018 roku juz wiem, że weszliśmy do miasta od złej strony




Ciekawe budynki..


Murale z Taranto




Pałace i Chiesy


Wyjeżdżamy z Taranto , jedziemy na spiaggie

Marina di Pulsano

Wracając z Taranto do naszego Nardo zatrzymujemy się w jednej zatoczek Marina di Pulsano


Woda jest tu CUDNA


Szalejemy w wodzie...


W OKSACH

Matera, to jest to..
Jeśli tam będę (muszę być!), punkt obowiązkowy.

aga_stella napisał(a):Matera, to jest to..
Jeśli tam będę (muszę być!), punkt obowiązkowy.

Matera to jest w ogóle najwyższa liga dla tygrysków, takich jak my

Parę fotek z kąpieliska San Foca nad apulijskim Adriatykiem

BRINDISI


Najpierw dojeżdżamy do miasta ze "złej' strony




Aby po chwili, w godzinie sjesty, znaleźć się w mieście właściwym


Jakby kto pytał to w ancient Brundisium kończyła się TUTAJ VIA APPIA


Tu był łuk, z którego została tylko ta kolumna


Colonne Terminali della Via Appia


Tam bylismy na początku


Laski z 2013 na Via Appia




Duomo w Brindisi


burza będzie









Pomnik ofiar I World War


A potem
Lido dei Pirati

Całkiem sympatycznie w tym Brindisi. A jakieś loty na jesień tam widziałam
Bo ta ostatnia fotka jest wręcz nieprzyzwoita Szczególnie dla ludzi, którzy w pracy siedzą

Beata W. napisał(a):Całkiem sympatycznie w tym Brindisi. A jakieś loty na jesień tam widziałam
Bo ta ostatnia fotka jest wręcz nieprzyzwoita Szczególnie dla ludzi, którzy w pracy siedzą

Lidi dei Pirati jest akurat po stronie Morza Jońskiego - koło Porto Cesareo, ale spoko

Jak jest zainteresowanie, to parę fotek z Plaży Piratów

















Ciao

tony montana napisał(a):

Beata W. napisał(a):Całkiem sympatycznie w tym Brindisi. A jakieś loty na jesień tam widziałam
Bo ta ostatnia fotka jest wręcz nieprzyzwoita Szczególnie dla ludzi, którzy w pracy siedzą

Lidi dei Pirati jest akurat po stronie Morza Jońskiego - koło Porto Cesareo, ale spoko

A to akurat sprawdziłam już wcześniej na mapie
A teraz to już w ogóle nie chce mi się pracować

Beata W. napisał(a):

tony montana napisał(a):

Beata W. napisał(a):Całkiem sympatycznie w tym Brindisi. A jakieś loty na jesień tam widziałam
Bo ta ostatnia fotka jest wręcz nieprzyzwoita Szczególnie dla ludzi, którzy w pracy siedzą

Lidi dei Pirati jest akurat po stronie Morza Jońskiego - koło Porto Cesareo, ale spoko

A to akurat sprawdziłam już wcześniej na mapie
A teraz to już w ogóle nie chce mi się pracować

Mozna powiedzieć, że cały teren od Porto Cesareo w stronę Taranto (do Pulsano, Gandoli) to jedno wielkie lazurowe Lido

W drugą stronę od Gallipoli w dół tez nie gorzej...

Jonskie jest boskie dla rodzin

tony montana napisał(a):

Beata W. napisał(a):

tony montana napisał(a):

Beata W. napisał(a):Całkiem sympatycznie w tym Brindisi. A jakieś loty na jesień tam widziałam
Bo ta ostatnia fotka jest wręcz nieprzyzwoita Szczególnie dla ludzi, którzy w pracy siedzą

Lidi dei Pirati jest akurat po stronie Morza Jońskiego - koło Porto Cesareo, ale spoko

A to akurat sprawdziłam już wcześniej na mapie
A teraz to już w ogóle nie chce mi się pracować

Mozna powiedzieć, że cały teren od Porto Cesareo w stronę Taranto (do Pulsano, Gandoli) to jedno wielkie lazurowe Lido

W drugą stronę od Gallipoli w dół tez nie gorzej...

Jonskie jest boskie dla rodzin

Pamiętam z Lefkady

Metaponto

Jadąc z Apulii do Kampanii na dwie noce chcemy zobaczyć ancient Metapontum.( Tavole Palatine.), znalezienie tego cuda okazało się nie takie łatwe

Coprawda wcześniej jadąc główną drogą SS 106 żona widziała "coś" z drogi, coś bardzo starego, ale zlekceważyliśmy jej "widzenia", bo "przecież do miasta Metaponto jeszcze kawałek drogi"...

Po odwiedzeniu terenów Muzeum, pytaniu okolicznych przechodniów "dove si trova Tavole Palatine?" i mętnym tłumaczeniu przez autochtonów drogi, dojechałem aż do Lido di Metaponto..............

Ten znany kurort nadmorski południowych Włoch, położony nad piekną Golfo di Taranto nie był jednak celem naszej wizyty w tym regionie. Zdesperowany (czas ucieka, Amalfi czeka!) podjeżdżam do stojących przy rondzie Carrabinieri i zadaję to samo pytanie dodając uprzejme "MI SCUZI"

Karabinierzy wyglądający obaj jak dwie krople wody (ciemne oxy, zaczesane do góry włosy na żelu) zaczynają jeden przez drugiego tłumaczyć: "A sinistra, cinquecento metri, a destra, a sinistra, a destra, un kilometri a destra .... itditd" - nagle wskoczyli do auta i machnęli na mnie, abym jechał po prostu za nimi.

Obszar zabudowany... 80... 90 km/h, no nic jadę przecież nie mogę ich zgubić, lejemy ze śmiechu, ale tak poważnie jestem im bardzo wdzięczny, bo myślałem, że raczej dostanę mandat albo wp...

"Brakuje tylko, aby koguta włączył' myślę sobie ...



Nasz pierwszy raz w Metapontum - ruiny świątyni Hery z VI wieku przed nasza erą




A jesteśmy tu




Ma ŁAJF i 6 letni wtedy Młody








To lubia tyglyski