napisał(a) Eunike1984 » 26.10.2014 18:52
Lednice napisał(a):Mam dziwne wrażenie, że ktoś mnie chciał zlinczować za kilka wcześniejszych słów krytyki
No, ale nie wracajmy do tego
Wygrała Korczula z Amalfi
Kwestia gustu, z gustami się nie dyskutuje
Ważne, że urlop się udał w obu miejscach
Lednice... Ty to jesteś jedyny w swoim rodzaju
... Ale niech Ci będzie - wygrała Korcula z Amalfi
Skoro masz się z tym czuć lepiej...
Pozdrawiam
Kowal38 napisał(a):...hm
..o czym Panowie wspominają
...Panie Bocianie + Tadziu
..
...hm proponuję ...nic nie proponuję
...
Kowolku, co to się stało? To ostrzeżenie to za co??
Dobra, już doczytałam
Narozrabiałeś...
alechandro napisał(a):Eunike1984 napisał(a):
Niestety, choć bardzo się staraliśmy znaleźć Plac Św. Marka - nie udało się...
Nie takie proste to mimo, że jakieś tam strzałki są...
Ciekawa wyprawa, u Ciebie wygrywa Cro...ja byłem 11 razy w Cro i 3 razy w Italii...choć Cro to kraj, który zawsze będę traktował z sentymentem i chętnie do niego jeździł - lepsze wrażenie na mnie robi Italia...to oczywiście kwestia gustu...kiedy pomyślę o takich miejscach w Chorwacji jak Rogoźnica, Makarska, Tucepi gdzie czuję się jak w Bolesławcu i co chwilę spotykam znajomych to wymiotuję...coś na zasadzie "Dzień Świra"...w Italii większa prywatność jak dla mnie dzięki temu, że nie potykam się o Polaków...jeżeli za to pomyślę o takich miejscach w Cro jak zatoczki, których nie ma na mapie a przeciętny Kowalski tam zbyt prędko nie trafi to już inne, lepsze skojarzenia mam...teraz prawdopodobnie będzie Cro ( zatoczka na Korculi ) latem ale równie dobrze mogę wybrać Italię w ostatniej chwili...na celowniku mam Mattinatę oraz Porto Cesareo tylko to drugie trochę daleko...
Pozdrawiam...
My też widzieliśmy duży plus w tym, że nie było wokół nas Polaków. Stąd wybór, że lepiej jechać jak najbardziej na południe. Polski język usłyszeliśmy dopiero na Capri.
Korculę wspominam z sentymentem (w końcu to pierwszy wyjazd do Cro
) Poza tym mieliśmy super cichą miejscówę, więc tym większy plus
Ale rejony Makarskiej też chciałabym odwiedzić, choć może lepiej wybrać jakąś cichą "wiochę" w pobliżu i dojeżdżać
No i Hvar też jest w planach na kiedyś tam... Po Lefkadzie
Pozdrawiam