Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

ITALIA 2014 - czyli czy Włochy wygrają z Chorwacją?

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
andeo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2113
Dołączył(a): 31.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) andeo » 07.10.2014 12:34

Ulalalaa,myślałam,że zbłądziłam i pomyliłam relacje :smo:
ikar
Croentuzjasta
Posty: 202
Dołączył(a): 06.10.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ikar » 07.10.2014 13:39

Jesteście zdrowo popierdzieleni, ale traktujcie to jako komplement :)

Obstawiam, że wygrają Włochy, albo Chorwacja, albo będzie remis. Bankowo.
Eunike1984
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1407
Dołączył(a): 30.06.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Eunike1984 » 07.10.2014 19:31

ikar napisał(a):Jesteście zdrowo popierdzieleni, ale traktujcie to jako komplement :)

Obstawiam, że wygrają Włochy, albo Chorwacja, albo będzie remis. Bankowo.


Noo, ja myślę, że to komplement... :oczko_usmiech: Zgadzam się - jesteśmy zdrowo pokręceni i dobrze nam z tym. Życie jest za krótkie, żeby mijało na smutach, żalach i innych pierdołach. Trzeba cieszyć się chwilą ;)

Tak - na pewno wygra Chorwacja, albo Włochy... :mrgreen: Innej opcji nie ma ;)
Eunike1984
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1407
Dołączył(a): 30.06.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Eunike1984 » 07.10.2014 22:49

No to lecim dalej ;)

Jak już wspomniałam - będzie zemsta i troszkę widoczków ze spacerku do latarni i do miasta.

Następnego dnia rano mój M. przyczaił, że wszyscy wyszli, postanowił więc ten moment wykorzystać w jak najpełniejszej mierze i zemścić się jak tylko się da na Pawle. Zemsta oczywiście też była "gaciowa", bo cóż innego oni mogą wymyślić...
Wpadł do ich sypialni, dopadł w szufladzie (chyba jedyne) jego bokserki odświętnie złożone i czekające na wyjazd i nawalił do nich pół tubki pasty do zębów... :mrgreen: Po czym, złożył je i uklepał na wcześniejszym miejscu. Ręce go jednak dalej świerzbiły, więc wziął żel do golenia i wcisnął jego zawartość do jego "wypaśnych, turystycznych" zielonych trampek... :mrgreen:

Kiedy przyszedł Paweł i chciał założyć buty, usłyszeliśmy dziwne odgłosy:
- A cóż to jest??? 8O
Lecimy więc zobaczyć jego reakcję i się brechtamy :lol: Wtedy zczaił, że to żyłka mojego M.
- A to żeś ty mi coś tam wcisnął? Co to jest? - zastanawiał się Paweł i siedział z dwiema upipranymi rękami podniesionymi w powietrzu, jakby ktoś miał do niego strzelać.
- No to zemsta ci się nie udała. Masz pecha, ale ja na wakacjach zawsze zanim założę buty, sprawdzam czy czegoś w nich nie ma...
Cóż, pozostało czekać, aż założy gacie... :mrgreen:

Ponieważ ich nie zakładał, a poszedł się drzemnąć - nastąpił ciąg dalszy zemsty. Wysmarował mu pięty pastą do zębów (jak nam jej braknie do końca pobytu, to chyba z gaci będziemy wyciągać, żeby nie zabijać oddechem ;) ).
Znowu wtopa - to go nie obudziło. Ba! Nawet nie wyrżnął, jak wstawał :roll:

Leci więc do piórnika małej i wyciąga pisak:
- Zrobimy mu "wesołe stópki"... :oczko_usmiech:

Podejście I - próba namalowania czegokolwiek, bo na "wesołe" to to nie wyglądało - raczej na "pijane" stopy :mrgreen: - mój M. obrywa kopniaka od Pawła (odruch bezwarunkowy - reakcja na łaskotanie pisakiem ;) )

Podejście II - ryp drugą nogą.
Z twarzy wciśniętej w poduszkę wydostaje się jakiś bełkot:
- Jak ci zaraz kopa zasadzę... Spadaj buraku! :mrgreen: - krzyczał niedobudzony... - albo raczej mamrotał niewyraźnie.

Dobra, na razie mój M. daje mu spokój.
Do czasu... :mrgreen: ...wspólnego pływania ;)

(Kurcze, jak to zabrzmiało :oczko_usmiech: Jakby pływali razem na golasa przy zachodzącym słońcu...) :D
Oj, co to to nie :oczko_usmiech: Do tego się jeszcze nie posunęli ;)

Około południa idziemy się plażować.
Chłopaki znowu się wygłupiają (nic nowego) i tym razem jest 1:1 :mrgreen:
Mój dzielny M. ściąga gacie Pawłowi i tym razem ten świeci rowem :mrgreen: Tylko ma pecha :roll: bo akurat ich filmowałam... :twisted: A że zazwyczaj ja tworzę filmiki z wakacji, na pewno to jakoś złowrogo wykorzystam :twisted: :twisted: :twisted:

Ot - dzień, jak co dzień. Cóż pisać - plażing, smażing, swiming i snoorking...
Wróć!
Snoorking raczej był we Włoszech niemożliwy. Przynajmniej nie w tych rejonach. Nie wiem dlaczego? Przez ten piach na dnie? Woda czysta, ale jakoś życia podwodnego w niej nie było. No, może poza mnóstwem człowieczych kończyn dolnych poruszających się na kolanach po dnie (a dno było baaaaaardzo długo płytkie, zanim człowiek zanurzył się cały).

Co prawda, Paweł kundził po różnych chaszczach w poszukiwaniu przygód ;) Pływał wzdłuż i wszerz (no, może przesadziłam) wybrzeża, bo lubi się wypuszczać na głębiny - trochę pofilmował ryb, ale żeby to to ładne było?? :roll:
Znalazł też jakieś "chorwackie" plaże, ale to była jakaś ich marna podróba...
W ich pobliżu też rybek było jak na lekarstwo. W dodatku jakieś takie szare, jakby ktoś kolor wymazał z ich podwodnego świata ;)

Po późnym obiadku w domu, mój M. postanawia, że pójdziemy się przejść całą rodzinką w stronę latarni. Pokaże mi jakie są super widoki z trasy :D
Ok. No to mykamy. Chociaż wątpię, że z dzieckiem dotrzemy do samej latarni, ale kawałek się przejść możemy.

Idźmy więc :) Zapraszam :)
Załączniki:
CSC_0905.JPG
Część zemsty... ;)
DSC_1440a.jpg
Wyprawa do latarni - jaszczurek było mnóstwo. Wygrzewały się na słońcu :)
DSC_1445a.jpg
DSC_1412a.jpg
W tle Santa Maria
DSC_1418a.jpg
DSC_1421a.jpg
Zbliżenie na Santa Marię
DSC_1441a.jpg
Droga powrotna. Daleko nie zaszliśmy ;)
DSC_1449a.jpg
Eunike1984
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1407
Dołączył(a): 30.06.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Eunike1984 » 07.10.2014 22:49

Uliczka (jeśli tak to można nazwać) to żwirkowa szersza ścieżka. Ludzie sobie spacerują, uprawiają jogging, ale też jest ruch samochodowy - dwukierunkowy 8O A szerokość "jezdni" ciężko określić, że pomieści 1 auto (!)...
Przy uliczce sporo domków, najczęściej do wynajęcia. I raczej można określić je Villami. Spokojny rejon. Cisza, spokój... Fajne miejsce na spacery.

Daleko nie dotarliśmy, bo mała marudzi:
- Nóżki mnie bolą...
Zasiada więc na baranie, znaczy się na "barana"... :mrgreen:
Po kilku minutach znowu słyszymy:
- Pupa mnie boli... - i zaczyna się marudzenie...

No to pospacerowaliśmy...

Ale postanawiamy wrócić następnego dnia - tym razem spacer odbędzie się w wersji wygodniejszej - czyli samochodem :mrgreen:
Może w końcu dane mi będzie ujrzeć tą osławioną przez nich latarnię... :roll:
Janek chwyta w lot pomysł:
- Super, to ja jadę jutro z wami. Będzie piękny zachód słońca na tle latarni.

Ok. No to jutrzejszy wieczór mamy zaplanowany :)

Ale jeszcze tego wieczoru wybierzemy się na spacer po porcie i promenadą do Santa Marii. Esti szybko zapomni, że bolały ją nóżki, bo plac zabaw czyni cuda :oczko_usmiech:

Ale o tym już w następnym odcinku :papa:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 08.10.2014 08:02

W takim razie czekamy na następny odcinek i... zachód słońca, bo pewnie będzie ciekawie :)
andeo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2113
Dołączył(a): 31.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) andeo » 08.10.2014 09:16

Eunike ,tak na powitanie dnia,dla Ciebie :mrgreen:
Eunike1984
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1407
Dołączył(a): 30.06.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Eunike1984 » 08.10.2014 09:38

:lol:
Stary, dobry hicior :mrgreen:
Świetnie się wkomponował w treść i miejsce ;)
Dziękuję za dedykację :oczko_usmiech:
jacek73
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 904
Dołączył(a): 24.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacek73 » 08.10.2014 09:40

ależ to przebój ileż to wspomnień miłych z nim związanych... :)
mervik
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6870
Dołączył(a): 03.11.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) mervik » 08.10.2014 18:32

Wciągnąłem Twoja relację jednym tchem ,bardzo fajna i te zdjęcia z klifami ehhh :wink:
..widać że chłopaki wyrosły z tych malowania paznokci :roll:
...może nie było odpowiedniego koloru lakieru na ten sezon :lol:
Też się zastanawiałem czy nie podjechać z Rzymu do amfi ,ale też trochę pojeździliśmy po Itali :wink: :hut:
do-chorwacji-przez-meke-t46704.html
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 08.10.2014 19:15

Jestem tu od początku, tylko się nie ujawniałam :wink: ,
super miejsca widzieliście :P ,
mam też swojego faworyta, choć jeszcze nie wiem, co tam w Cro widzieliście :wink: ,
robię notatki, bo ... mam nadzieję, że mi się za chwilę przydadzą :wink: .
ArliJ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 705
Dołączył(a): 31.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArliJ » 09.10.2014 21:52

przeczytałam jednym tchem :D uśmiałam się nieźle!;)
wariaci:)

ale nie tylko narracja i lekkie pióra mnie tak wciągnęło, piękne zdjęcia, piękne miejsca...może kiedyś Italia i nas wciągnie, ma predyspozycje spore:).

Świetnie się Ciebie czyta i mam nadzieję teraz na bieżąco śledzić relacje :D
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 10.10.2014 10:51

Eunike przez Ciebie z roboty chyba mnie wywalą , bo tylko zerknęłam na Twoją relację i musiałam przeczytać ją do końca.

Cóż za cudowne włoskie klimaty. :hearts:

Włochy zdecydowanie wygrywają z Chorwacją , tylko trzeba wiedzieć kiedy i gdzie jechać ,żeby nie wpakować się w rzędy parasoli na plaży. Nie cierpię tego :evil:
Kowal38
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1104
Dołączył(a): 16.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kowal38 » 10.10.2014 11:35

Hejka :wink: :papa:


..nie ponaglamy ..bo jak sie cłowiek śpiesy to sie diobeł ciesy :roll:


..ale zbliża się weekend :D , .. to by sie pocytało o kolejnej pzigodzie :wink:


..bo Wasze przygody i opowieści , zdecydowanie dobrze wpływają na mój nastrój :mrgreen: ..i z pewnością nie tylko mój :wink: :mrgreen:



Pozdrawiają Kowolki :wink: :papa: :hut:
Eunike1984
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1407
Dołączył(a): 30.06.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Eunike1984 » 10.10.2014 14:18

mervik napisał(a):Wciągnąłem Twoja relację jednym tchem ,bardzo fajna i te zdjęcia z klifami ehhh :wink:
..widać że chłopaki wyrosły z tych malowania paznokci :roll:
...może nie było odpowiedniego koloru lakieru na ten sezon :lol:
Też się zastanawiałem czy nie podjechać z Rzymu do amfi ,ale też trochę pojeździliśmy po Itali :wink: :hut:
do-chorwacji-przez-meke-t46704.html


Hej :) Cieszę się, że się podoba. Chłopaki raczej nigdy nie wyrosną z tych głupot, ale to dobrze, bo rozrywkę nam zapewniają. Chociaż moim zdaniem w tym roku coś słabo się postarali... :(
Na Twoją relację też zaglądam, chociaż muszę nadgonić, bo coś ostatnio na nic czasu nie mam ;)
Pozdrawiam :)

mysza73 napisał(a):Jestem tu od początku, tylko się nie ujawniałam :wink: ,
super miejsca widzieliście :P ,
mam też swojego faworyta, choć jeszcze nie wiem, co tam w Cro widzieliście :wink: ,
robię notatki, bo ... mam nadzieję, że mi się za chwilę przydadzą :wink: .


Cześć Mysza :) Fajnie, że jesteś ;) Noo, w Chorwacji widzieliśmy troszkę mniej, bo jeździliśmy głównie na różne plaże i raz zrobiliśmy sobie wycieczkę do Dubrownika, więc w porównaniu z Włochami zobaczyliśmy mało. Ale nie ilość zobaczonych miejsc zdecyduje o pięknie danego kraju w podsumowaniu ;)
(Relacja z Chorwacji tutaj:
namiastka-raju-korcula-2013-t44891.html?hilit=namiastka%20raju )

ArliJ napisał(a):przeczytałam jednym tchem :D uśmiałam się nieźle!;)
wariaci:)

ale nie tylko narracja i lekkie pióra mnie tak wciągnęło, piękne zdjęcia, piękne miejsca...może kiedyś Italia i nas wciągnie, ma predyspozycje spore:).

Świetnie się Ciebie czyta i mam nadzieję teraz na bieżąco śledzić relacje :D


Cześć ArliJ :D Moje skromne 2 relacje nigdy nie przebiją Twoich ;) Pokazujesz tak cudne miejsca i to w taki sposób, że nie możliwe jest się nie zakochać ;) Lefkada rządzi w przyszłym roku :D
Pozdrawiam ciepło całą Twoją rodzinkę i zapraszam na c.d. Postaram się dziś coś naskrobać... ;)

travel napisał(a):Eunike przez Ciebie z roboty chyba mnie wywalą , bo tylko zerknęłam na Twoją relację i musiałam przeczytać ją do końca.

Cóż za cudowne włoskie klimaty. :hearts:

Włochy zdecydowanie wygrywają z Chorwacją , tylko trzeba wiedzieć kiedy i gdzie jechać ,żeby nie wpakować się w rzędy parasoli na plaży. Nie cierpię tego :evil:


Witaj. Oj, nie chciałabym być winna Twojej utraty pracy ;) Widzę, że kolejny głos pada na korzyść Włoch. Co do terminów, to zgadzam się - przekonaliśmy się, że jeśli Włochy to tylko wrzesień! Jeszcze nigdy nie widziałam takiej ilości parasoli naraz na plaży 8O Nawet nad polskie morze nie jeździłam do dużych miejscowości, bo wolę ciszę i spokój oraz mniejsze tłumy, ale to co zobaczyłam w Italii sprawiło, że nie miałam ochoty iść na plażę ;)
Ale nie było tak źle :mrgreen:
Zapraszam niebawem na c.d. :papa:

Kowal38 napisał(a):Hejka :wink: :papa:


..nie ponaglamy ..bo jak sie cłowiek śpiesy to sie diobeł ciesy :roll:


..ale zbliża się weekend :D , .. to by sie pocytało o kolejnej pzigodzie :wink:


..bo Wasze przygody i opowieści , zdecydowanie dobrze wpływają na mój nastrój :mrgreen: ..i z pewnością nie tylko mój :wink: :mrgreen:



Pozdrawiają Kowolki :wink: :papa: :hut:



Ojojoj, się porobiło :oczko_usmiech: W życiu nie spodziewałam się takiego zainteresowania tymi naszymi głupotami 8O :oczko_usmiech: Ale bardzo mnie to cieszy :D
Czuję się w obowiązku nadgonić i obiecuję dziś zasiąść do pisania c.d.
Pozdrówki :papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe

cron
ITALIA 2014 - czyli czy Włochy wygrają z Chorwacją? - strona 12
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone