Noc spędziliśmy w motelu w miejscowości
Divača ... 10 km od Lipicy, a na drugi dzień odwiedziliśmy
Škocjanskie jame.
Podobała nam się bardziej niż Postojna ... ale to rzecz zupełnie indywidualna, bo tak naprawdę to, jedna i druga atrakcja ciekawa i warta zobaczenia.
Jaskinie w Škocjanie są znacznie bardziej "naturalne", od położonej 13 km na północny wschód słynnej, Jaskini Postojna.
Mają długość prawie 6 km i głębokość około 250 m, z ogromnym wyżłobionym przez rzekę
Reka podziemnym kanionem w którym płyną jej wartkie wody. Wypływa ona spod najwyższej w tej części Słowenii góry Snežnik.
Reka wpływa do jaskiń wąwozem pod wioską Škocjan (w języku włoskim San Canziano - czyli św. Kancjan), następnie znika zupełnie w podziemiach i po prawie 40 km - jako rzeka Timavo wypływa we Włoszech, na północ od Triestu, gdzie uchodzi do Adriatyku. To, że jest to ta sama rzeka sprawdzono w prosty sposób, a mianowicie wpuszczając barwnik w wody rzeki.
Badania jaskiń rozpoczęto dopiero w połowie XIX w. i od tamtego czasu zaczęli przybywać pierwsi zwiedzający. W 1986r. decyzją UNESCO Jaskinie Škocjańskie wpisano na Światową Listę Zabytków Przyrody.
Wejście do Jaskiń znajduje się w wiosce
Matavun.
Punkt informacyjny przy recepcji czynny jest od 9.00 aż do wyjścia ostatniej grupy zwiedzających. W sklepiku obok są do nabycia przewodniki po okolicy oraz mapa jaskiń, także w języku polskim. Zwiedzanie jaskini możliwe jest tylko z przewodnikiem ( pięć grup językowych) , czas zwiedzania to około 1,5 godziny, stała temperatura wewnątrz to 12 stopni .
Do naturalnej jaskini prowadzi wybudowany w 1933 roku sztuczny tunel o długości 116 metrów. Dalej trasa prowadzi przez labirynt korytarzy i sale pełne 15 m stalagmitów i po pewnym czasie dochodzi się do Sali Szumiącej gdzie po raz pierwszy słychać Rekę. Dalej już wykutą galerią wzdłuż kanionu i płynącej na jego dnie rzeki.
Duże wrażenie robi przejście przez most Cerkvenika wiszący prawie 50 metrów nad podziemnym kanionem i huczącą w dole wodą, łączący wysoką na 146 m Salę Martela z Kanałem Hankego. Miejsce to często wzbudza lęki u ludzi cierpiących na akrofobię. W czasie naszych odwiedzin , jedna z turystek po przejściu połowy drogi przez most uczepiła się barierki i trwało parę minut, zanim po zasłonięciu oczu dała się przeprowadzić na drugą stronę.
/ zdjęcia Internet /
Nie ma za to problemów z cierpiącymi na klaustrofobię , gdyż jaskinie (kanion) są oświetlone i szerokie od 10 do 60 metrów
... oraz wysokie, w niektórych miejscach odległość między dnem kanionu a sklepieniem wynosi prawie 150 m. Dalej trasa prowadzi krętą ścieżką biegnąca po skalnych pułkach wzdłuż płynącej rzeki. Po drodze Sala Organowa pełna stalaktytów i stalagmitów a następnie grota wypełniona wapiennymi tarasowo uformowanymi misami (patelniami).
Po wyjściu z jaskini, przez ogromną Salę Schmidla wchodzimy do Doliny Wielkiej,gdzie rzeka wpada do małego jeziora ... tutaj czeka zwiedzających jeszcze jedna atrakcja ... a mianowicie wjazd windą/kolejką z powrotem na brzeg kanionu.
Następnie warto podejść około 300 m, ścieżką w kierunku północnym do punktu widokowego oznaczonego tablicą jako Razgledišče.
Rozciąga się stamtąd przepiękny widok na Wielką Dolinę i wąwóz.
Pozdrawiam