napisał(a) partner » 21.04.2012 10:16
Ciężko robić za wróżkę
Z doświadczenia wiem, że w czerwcy bywały dni, że było chłodniej i pochmurnie, dzień dwa nigdy nie dłużej. Również przeżyłem w latach 77-79 w Savudriji potężną burzę, połączoną z utratą namiotu
Woda, im jestem starszy tym jest tam zimniejsza
Ostatnio byłem w Puli, w 2008r i wchodząc do wody odczuwałem lekki chłód ale do zniesienia, czego tak bardzo nie odczuwałem będąc duuuużo młodszym
Obecnie jeżdże w środku sezonu i dalej na południe, z kilku powodów.
Są ludzie (w ciągu roku jestem samotnikiem gdyż taką mam pracę), jest cieplutko, woda jak w wannie, no i mogę się nacieszyć świeżością tego wszystkiego co rodzi południowa ziemia i woda.
Drożyzna sezonowa w moim odczuciu to jakieś 10 do 20% od cen sprzed sezonu, więc przez tydzień czy dwa, da się to wytrzymać.
Polarki i sweterki będą na pewno niezbędne, szczególnie o poranku i wieczorem
Pozdrawiam i życzę miłego wypoczynku