Istria. Majowe tu i tam

Roxi napisał(a):Tak szukaliśmy, że ze zmęczenia musieliśmy na chwilę przysiąść w barze i schłodzić się pierwszym w tym roku Kralovacko.

Kralovacko w Ozujsko.

A tak na poważnie to z przyjemnością siadam do relacji.

Takie trochę pytanie w przód: jak z temperaturą powietrza i wody? Chyba trochę zimno jeszcze?

FUX napisał(a):A o to, że ten szpej nie ma prawa, dla Waszego bezpieczeństwa, jechać nie przymocowany pasami.
Solidnymi!

Dla naszego bezpieczeństwa, jakoś tam był przymocowany. Na tyle, na ile się dało.

piotrf napisał(a):Rovinj piękny o każdej porze roku , o każdej porze dnia i nocy .
Śledzę i tam , i tu ale o tym chyba wiesz

Mi się najbardziej podoba o zachodzie słońca.
A o tym, że jesteś to wiem, wiem... ale zawsze mi miło jak dasz znak życia

ziemniak napisał(a):Kralovacko w Ozujsko.

A tak na poważnie to z przyjemnością siadam do relacji.

Witam, witam.
W tym roku bardzo często zdarzało się, że dostawaliśmy Karlovacko właśnie w kuflach Ozujsko. Nie wiem dlaczego tak, ale tak właśnie było.

ziemniak napisał(a):Takie trochę pytanie w przód: jak z temperaturą powietrza i wody? Chyba trochę zimno jeszcze?

Wieczory i poranki były chłodne.

Tzn ja zawsze uparcie rano ubierałam się w krótkie spodenki lub spódniczkę i koszulkę z krótkim rękawem... dobrze, że miał mi kto oddać trochę ciepła, bo bym marzła
Popołudnia gorące

A woda? Ziiimna.
Weszłam raz po kolana i uciekałam. Pewnie dałoby się przyzwyczaić i popływać, ale ja na pewno nie dałabym rady.
Tak jak nurkować mogę pod lodem w wodzie o temperaturze bliskiej zeru, tak pływać lubię w zupie

Witaj Roxi jestem i czekam cd pozdrawiam wszystkich.

longtom napisał(a):O! Znajome widoczki.
Zabieram się z Tobą.

No to ja też !

kamil1929 napisał(a):Witaj Roxi jestem i czekam cd pozdrawiam wszystkich.

Cześć Kamil.
Cd już za momencik

mariusz-w napisał(a):No to ja też !

Witam, tym bardziej, że byłeś już tu i tam

30 kwiecień: Poniedziałek- Z wizytą w Rovinj-Sub

Plany na poniedziałek były ambitne.
Po pierwsze primo- znaleźć w końcu bazę nurkową, to już nieważne jaką, po drugie primo- zanurkować, po trzecie primo- zwiedzić Rovinj.

Już po przebudzeniu wiedzieliśmy, że z niektórych rzeczy trzeba będzie zrezygnować, bo zwyczajnie, po ludzku zaspaliśmy

W poszukiwaniu centrum nurkowego dotarliśmy ponownie do hotelu Park po drugiej stronie miasta. Tam, w sklepie nurkowym sprzedawca uprzejmie mnie poinformował, że nurkować można, a jakże, ale centrum nurkowe jest po drugiej stronie miasta.
Zaczął mi zawile tłumaczyć jak tam dojechać, chyba widział, że moja orientacja w terenie pozostawia dużo do życzenia, więc wyjął mapkę i pokazał palcem: Tu.

Jak się okazało baza nurkowa, była oddalona od naszego apartamentu dosłownie o 2 minuty jazdy samochodem
Pojechaliśmy i znaleźliśmy.

Spodobało mi się tam na pierwszy rzut oka.





Bardzo fajne miejsce, duży obszar, fajnie wyposażona.
Tutaj strona internetowa: Klik
Okazało się, że niedawno było wypłynięcie i następne nurkowanie będzie około 15.

Pokręciliśmy się trochę to tu, to tam i pojechaliśmy coś zjeść, bo siły trzeba mieć pod wodą, nie ma co







Popołudniu po raz drugi odwiedziliśmy centrum nurkowe Rovinj- Sub, po to by taką łodzią wypłynąć na pierwsze nurkowanie, które zaplanowane było przy pobliskiej wyspie, na lokalnej rafie.



Okazało się, że lokalna rafa, to za dużo powiedziane



Szczegóły nurkowania i trochę zdjęć podwodnych tutaj: Klik

Dalszy ciąg wkrótce

O jak dobrze -wrócę wieczorkiem z pracy i poczytam i pooglądam sobie -będzie o czym śnić

może nie są to zdjęcia "rafy marzeń " ( dla Ciebie ) ale zazdroszczę takich widoków, pewnie tak dla mnie jak i większości nieosiągalnych ( może .........kiedyś) ale .............czekam na jeszcze

Roxi napisał(a):Witam, tym bardziej, że byłeś już tu i tam

Taaa ... ale nie tak głęboko ... na Istrii bardziej w poziomie niż w pionie !

Pozdrawiam.

Roxi napisał(a):

Istria była naszym pierwszym odwiedzonym miejscem w Chorwacji. Tylko jeden dzień spędziliśmy ale taki widok Rowinja ze zdjęciem zrobionym z miejsca o kilka metrów bardziej na prawo. Na pierwszym planie zdjęcia były te kamienie z dolnego rogu zdjęcia i ja. Potem przez kilka lat wisiało w dużym rozmiarze jak święty obrazek w bardzo ważnym miejscu na ścianie u mojej mamy.

Ciekawe co to za konstrukcja z lewej strony dolnego rogu

Najpierw zaglądnęłam w nurkowy wątek i stamtąd trafiłam tu. Ciekawe jakie będą wycieczki po Istrii.
Gdy zbliża się majowy weekend zawsze rozważamy chorwacką opcję i Istrię bo tak blisko do niej.
Cicha nie zatłoczona Istria jeszcze poczeka.

Melduje się i czekam na cd.
Pozdrawiam

Ewa i Piotr napisał(a):O jak dobrze -wrócę wieczorkiem z pracy i poczytam i pooglądam sobie -będzie o czym śnić

Kolejny odcinek dopiero jutro, bo dzisiaj sieć mi coś nawala i mam problem ze zgraniem fotek.
Mam nadzieję, że poczekasz

Amikol napisał(a):może nie są to zdjęcia "rafy marzeń " ( dla Ciebie ) ale zazdroszczę takich widoków, pewnie tak dla mnie jak i większości nieosiągalnych ( może .........kiedyś) ale .............czekam na jeszcze

Prawdziwej rafy, to ja jeszcze nie widziałam. Może w tym roku się uda.
Chodziło mi o to, że czasami z maską i fajką można było znaleźć ciekawszy krajobraz pod wodą, np na Hvarze.

Lidia K napisał(a):Istria była naszym pierwszym odwiedzonym miejscem w Chorwacji. Tylko jeden dzień spędziliśmy ale taki widok Rowinja ze zdjęciem zrobionym z miejsca o kilka metrów bardziej na prawo. Na pierwszym planie zdjęcia były te kamienie z dolnego rogu zdjęcia i ja. Potem przez kilka lat wisiało w dużym rozmiarze jak święty obrazek w bardzo ważnym miejscu na ścianie u mojej mamy.

Witam serdecznie.
Zdjęcie było robione podczas naszego pierwsze spaceru. Fajnie się złożyło, bo mieliśmy około 10 minut na nogach do "centrum". Warunki pogodowe nie były zbyt sprzyjające do zrobienia fajnego zdjęcia, ale pamiątka jest

Lidia K napisał(a):Ciekawe co to za konstrukcja z lewej strony dolnego rogu

Nie mam zielonego pojęcia.
Prawdę mówiąc dopiero teraz, na zdjęciu zwróciłam na to uwagę. Jak tam codziennie przechodziliśmy to nawet mi się to w oczy nie rzuciło

Lidia K napisał(a):Najpierw zaglądnęłam w nurkowy wątek i stamtąd trafiłam tu. Ciekawe jakie będą wycieczki po Istrii.
Gdy zbliża się majowy weekend zawsze rozważamy chorwacką opcję i Istrię bo tak blisko do niej.
Cicha nie zatłoczona Istria jeszcze poczeka.

Miło mi że jesteś
Trochę pojeździliśmy i pozwiedzaliśmy.
Droga na Istrię zajęła nam coś trochę ponad 9h. Bez pośpiechu. Na majowy, długi weekend wycieczka jak znalazł

jaser napisał(a):Melduje się i czekam na cd.
Pozdrawiam

Również serdecznie pozdrawiam i witam w relacji

Poczekam -jutro też jest dzień..

Cześć Roxi z przyjemnością oczekuję na Twoje wspomnienia z Istrii.
Byłem tam dwa lata temu,więc chętnie sobie przypomnę...
A co pod wodą - zawsze mnie interesuje.
Pozrawiam.

Ewa i Piotr napisał(a):Poczekam -jutro też jest dzień..

No to zaraz kolejny odcinek

CROberto napisał(a):Cześć Roxi z przyjemnością oczekuję na Twoje wspomnienia z Istrii.
Byłem tam dwa lata temu,więc chętnie sobie przypomnę...
A co pod wodą - zawsze mnie interesuje.

Za mną Istria chodziła już od dwóch lat. Bardzo się cieszę, że w końcu się udało.
Pod wodą też mają kilka ciekawych rzeczy. Wraków wystarczyłoby na kilka wyjazdów jak nic.