Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Istria i wyspa Cres w tydzień - NoMenTripToCro :)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
animitu
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 31
Dołączył(a): 05.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) animitu » 12.10.2011 07:49

Jacek S napisał(a):
animitu napisał(a):Pierwszy dzień spędziłyśmy na kempingu, monitując dno wokół wyspy i ciesząc się słońcem.


Ciekawe jak to się robi?

:wink:


a tak :)
Obrazek

oczywiście chodziło mi o monitorowanie, a nie monitowanie
ups :oops:
Ostatnio edytowano 12.10.2011 12:34 przez animitu, łącznie edytowano 1 raz
mirko
Rezydent
Avatar użytkownika
Posty: 3692
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mirko » 12.10.2011 07:49

GAPA napisał(a):Czekam na następny odcinek ...jest ciekawie..zazdroszczę Wam , gdzie wypatrzyłyście trufle w Chorwacji????? pozdrawiam


trufle w Chorwacji :?
animitu
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 31
Dołączył(a): 05.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) animitu » 13.10.2011 23:09

Wracając jeszcze do poprzedniej relacji, muszę się przyznać, że wyładowałyśmy akumulator w samochodzie, najpierw przez oświetlanie przy rozbijaniu namiotu a potem korzystając z boomboxa zasilanego z auta. Myślałam o akumulatorze, ale wydawało mi się, że to za mało do rozładowania. Nasz wyjazd do Zlatne Stijne był lekko opóźniony. Na szczęście Austriacy z namiotu obok mieli kabelki i pomogli nam szybciutko :D

Czwarty ostatni dzień w Medulinie spędziłyśmy ekstremalnie. Żadna z nas nie zapomni tego dnia.

Z niemieckimi kolegami z kempingu wybraliśmy się ich autem na Premanturę - Kamenjak, o którym coś czytałam na forum, ale więcej dowiedzieliśmy od turystów na kempingu. Jest to rezerwat. Przed wjazdem do miasta Premantura trzeba skręcić w prawo (był tam znak rezerwatu) i jechać cały czas przed siebie aż do budki z kasą. Wykupiliśmy jeden bilet na samochód, dostaliśmy worek na śmieci, mapkę i ruszyliśmy dalej. Chcieliśmy dojechać do największych skał oczywiście. Od budki do skał jest około 5 km i to na nieprzyjemnych dla opon białych ostrych kamieniach w tumanach białego pyłu. Cieszyłam się, że nasza mazdeczka została na kempingu i nie musi doświadczać tej trasy. Ale widoki po drodze były boskie. Można tam pewnie poodkrywać inne zatoczki po lewej albo prawej stronie. W końcu dojechaliśmy na koniec, gdzie już sporo stało zaparkowanych samochodów. Jest tam wieża widokowa i bar ukryty pod trzciną, gdzie można skryć się przed słońcem. Nam to w ogóle nie było potrzebne. Każdy dzień spędzałyśmy non stop na słońcu, w końcu po to przyjechałyśmy do Chorwacji, żeby się porządnie nagrzać na zimę. Poza tym mieliśmy ze sobą, zakupione po drodze, zimne piwko pszeniczne (nasze ulubione)

Obrazek
ObrazekObrazek

Obserwowaliśmy, jak ludzie skaczą z najwyższych skał z przerażeniem i zachwytem. My wybraliśmy ciut niższe i tam wykonywaliśmy pierwsze skoki (wys. 3-4m). Dno nie robiło na nas wielkiego wrażenia - same kamienie. Nie było jeżowców, tylko rybki. Skupiłyśmy się na skakaniu. To była frajda. Ze strachem patrzyłam na największą skałę. Ale kusiło nas. Podpłynęliśmy tam, żeby zobaczyć, jak to jest możliwe, że ludzie nie łamią nóg po tych skokach i udaje im się wynurzyć. Zanurkowałyśmy w najgłębsze miejsce, żeby ocenić, czy to aby na pewno jest bezpieczne. Oglądaliśmy jak inni skaczą nawet na głowę, robią salta i inne cuda. Po wyeliminowaniu technicznych wątpliwości, trzeba było pokonać tylko strach.

A więc na pytanie "z jakiej skały najlepiej skoczyć?" - odpowiedź brzmi - Właśnie z takiej - patrz niżej!!!
Obrazek

Stanie na tej skale to super uczucie. Jak się człowiek zbliża do krawędzi, to serce bije jak szalone. Tak naprawdę nie bałam się uderzenia w wodę czy w dno - strach mnie ogarniał przed zrobieniem tego jednego dwóch kroków ze skały, byle to dobrze zrobić, nie potknąć się, bo potem to już i tak wszystko jedno, co będzie to będzie :)

Obrazek

Warto było to zrobić. To były naprawdę ekstremalne uczucia. Najważniejszy jest oczywiście pierwszy skok, następne idą już łatwiej.
Moment podjęcia decyzji do skoku, jest inny u każdego, u jednych to chwila, a u drugich może to trwać dłużej, albo nawet znacznie dłużej niż dłużej ;)
Mery miała tą dłuższą chwilę zadumy przed skokiem. Stała na skale chyba z godzinę :) Zrobiła się wokół spora międzynarodowa widownia. Wszyscy krzyczeli "jump, jump, jump!!!" albo "hoppa, hoppa, hoppa!!" A Mery myślała dalej. Uparła się, że musi skoczyć, bo inaczej będzie tego żałować. Trochę zaczęliśmy się nudzić, ale cierpliwie czekaliśmy na jej moment. W końcu skoczyła. To był spektakularny skok z pełnym aplauzem po wynurzeniu!!

a oto fotoreacja

mniejsza skała do ćwiczeń
Obrazek
największa skała
Obrazek Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

I tak minął dzień. Gdybyśmy miały więcej urlopu, na pewno zostałybyśmy na Premanturze. Tam jest taki kawałek raju. Dużo ciekawych ludzi. Fajna atmosfera. Każdy znajdzie tam kawałek płaskiej skały dla siebie. Choć z zazdrością patrzyłyśmy na żaglówki i nawet na zwykłe motorówki - to pewnie zupełnie inna strona cieszenia się z chorwackiego wybrzeża.

Po powrocie przygotowałyśmy makaron z pesto, czosnkiem i suszonymi pomidorami! Polecam. Wszystko można zakupić w Polsce. Wystarczy zagotować makaron i dodać wszystkie składniki. Pycha.

Na zwiedzanie nie miałyśmy siły. Ten wieczór był pożegnalny, czyli wino i rozmowy do rana. Następnego dnia bez pośpiechu ruszyłyśmy w stronę Brestovy.

W następnym odcinku odpowiedź na pytanie (dla niektórych retoryczne) - Kto używa opcji "trasa krótka" w GPS?
mutiaq
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1892
Dołączył(a): 19.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mutiaq » 14.10.2011 16:28

Ale czadowe te skały!!!!
animitu
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 31
Dołączył(a): 05.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) animitu » 14.10.2011 16:29

jeszcze skok Mery :)

Obrazek
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 14.10.2011 16:55

mutiaq napisał(a):Ale czadowe te skały!!!!


Czadowe, czadowe... :D Na mnie też zrobiły wrażenie. :)

Coraz bardziej przekonuję mnie Istria. :)
gosiulek
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 95
Dołączył(a): 30.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) gosiulek » 14.10.2011 21:58

wow 8O 8O 8O
plessant
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 436
Dołączył(a): 13.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) plessant » 15.10.2011 06:46

Witam i czekam na relację z Cresu. Chcę tam w przyszłym roku pojechać.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108174
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 15.10.2011 09:20

GAPA napisał(a):...gdzie wypatrzyłyście trufle w Chorwacji?????


Jak to gdzie - na Istrii

To właśnie w tym regionie Chorwacji doszło do niezwykłego odkrycia. Znaleziono największą trufle świata, ważyła ona 1,31 kilograma, a znalazł ją w 1999 r. Giancarlo Zigante w pobliżu miejscowości Buje.

Trufle (link kiedyś zamieszczał Mirko}
Ostatnio edytowano 15.10.2011 09:27 przez Janusz Bajcer, łącznie edytowano 1 raz
animitu
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 31
Dołączył(a): 05.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) animitu » 15.10.2011 09:27

Janusz Bajcer napisał(a):
GAPA napisał(a):...gdzie wypatrzyłyście trufle w Chorwacji?????


Jak to gdzie - na Istrii

To właśnie w tym regionie Chorwacji doszło do niezwykłego odkrycia. Znaleziono największą trufle świata, ważyła ona 1,31 kilograma, a znalazł ją w 1999 r. Giancarlo Zigante w pobliżu miejscowości Buje.

Trufle


My kosztowałyśmy trufli ze słoiczków, w oliwie, samych lub z różnymi dodatkami. Wszystko można było zakupić na targu w Rovinj oraz w kilku sklepach z regionalnymi produktami.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108174
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 15.10.2011 09:35

animitu napisał(a):I tak minął dzień. Gdybyśmy miały więcej urlopu, na pewno zostałybyśmy na Premanturze. Tam jest taki kawałek raju.


Samo anđeli znaju kako je u raju :wink: :lol:
animitu
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 31
Dołączył(a): 05.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) animitu » 15.10.2011 10:04

Janusz Bajcer napisał(a):
animitu napisał(a):I tak minął dzień. Gdybyśmy miały więcej urlopu, na pewno zostałybyśmy na Premanturze. Tam jest taki kawałek raju.


Samo anđeli znaju kako je u raju :wink: :lol:


točno :D :D :D
maniust
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7698
Dołączył(a): 02.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) maniust » 15.10.2011 10:12

O ja pier.......e 8O

Chyba już wiem gdzie jedziemy w 2012 8O
Po Istrii , 2 x Dalmacji , planowałem na 2012 KRK , ale zmiana planów ...znów Istria. :D i znów na camp..... :D

Jakoś mnie te apartani .....ehhhhhh ........camp to je to :)

Zajabongo!
Coś dla mnie ...... takie skoki...... :D

Proszę o więcej zdjęć z Premantury...:)
animitu
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 31
Dołączył(a): 05.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) animitu » 15.10.2011 10:58

maniust napisał(a):Proszę o więcej zdjęć z Premantury...:)


zgodnie z życzeniem :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek
:)
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 15.10.2011 11:15

Nie no, Mery jest niesamowita. Skoczyć z tak wysokiej skały to świadczy o jej wielkiej ofiarności i odwadze. Koniecznie muszę poznać osobiście koleżankę Mery i jej pogratulować. Może i mnie nauczy skakać do wody ze skały. Muszę ale to koniecznie muszę poznać koleżankę Mery. Koleżankę Animitu proszę o zareżyserowanie spotkania. Piękne zdjęcia skoków, piękne. Pozdrawiam uważny czytelnik relacji Darek1. Miłego dnia. :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Istria i wyspa Cres w tydzień - NoMenTripToCro :) - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone