Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Istria i Brač - dwie twarze Chorwacji

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010
Istria i Brač - dwie twarze Chorwacji

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 21.09.2013 23:22

Istria i Brač - nasze wakacje AD 2013.

Spis treści:
1. Poreč - odsłona I
2. Vrsar i Dvigrad
3. Rovinj
4. Poreč - odsłona II
5. Kamenjak
6. Pula
7. Poreč - Bazylika Św. Eufrazjana
8. Motovun
9. Grožnjan
10. Piran
11. Pazin i Hum
12. prom Split - Supetar
13. Sutivan - pierwszy spacer
14. Splitska
15. Postira
16. Dol
17. Škrip
18. Donji Humac
19. Vidova Góra
20. Blaca
21. Nerežišća
22. Sutivan - plaża
23. Sutivan - drugi spacer
24. Ložišća
25. Milna
26. Supetar
27. Sutivan by night
28. Bol
29. Zlatni Rat

Dwa tygodnie, dwie lokalizacje i dwa kompletnie różne światy. Inna atmosfera, inny klimat, inne krajobrazy, inna zabudowa, inne dźwięki, inne zapachy. I nawet kolor Jardanu inny. Inne wrażenia, ale ten sam zachwyt. Po północnej i środkowej Dalmacji, po Płw. Pelješac postanowiliśmy odkryć kolejne oblicza Chorwacji.

Plany były wprawdzie zupełnie inne, bo urlopować mieliśmy w czerwcu, najchętniej na Krecie, ewentualnie na Hvarze... nie wyszło. Do tematu wakacji wróciliśmy w sierpniu, bez większego namysłu i długiego zastanawiania. Mąż zaproponował Istrię, ja Brač i wstępny plan był już gotowy. W wybraniu konkretnej miejscówki pomocne było cro.pl, zwłaszcza nieocenione relacje cromaniaków. Dylematy Vrsar vs Porec i Sutivan vs Splitska ostatecznie rozstrzygnęły się same, po otrzymaniu odpowiedzi na mailowe zapytania o wolne apartamenty. Poszło szybko - pierwszy wrześniowy tydzień spędzimy w Poreču, drugi w Sutivanie. Zaliczki wysłane, rezerwacje potwierdzone, pozostało odliczanie dni do wyjazdu. Start zaplanowany na sobotę ostatniego dnia sierpnia.

Zapraszam (a w zasadzie zapraszamy ;)) do wspólnego podróżowania.

31.08 - Startujemy
Zdjęć z pakowania nie będzie, zdjęć z drogi też nie.
Aparat został zapakowany z całą resztą maneli i podróż do Chorwacji spędził w bagażniku. Będzie za to garść informacji o drodze i pierwszej wybranej lokalizacji.

Wyruszliśmy kwadrans po szóstej. Do wjazdu na AOW mamy przysłowiowy rzut beretem. Zaplanowana trasa powiodła nas przez Kłodzko, Boboszów, Brno, Mikulov, Wiedeń, Graz, Maribor, Ljublianę i Koper.

Obrazek


Po raz pierwszy jadąc na południe tranzytem przez Czechy zrezygnowaliśmy z podróżowania autostradami A1 i A2. Przede wszyskim ze względu na ich stan i w trosce o zawieszenie naszego lwa :wink:. Jako alternatywę wybraliśmy drogi 43 i 52. Pomysł się sprawdził, jechało się nieźle, więc z czeskimi autostradami pożegnamy się na dłużej. Dojazd do Mikulova zajął nam trochę ponad 5 godzin, może 5 i pół z dłuższą przerwą na tankowanie i kawę w Międzylesiu. Przejazd przez Austrię gładko i sprawnie. Trochę mniej sprawnie przez Słowenię, gdzie w paru miejscach tworzyły się korki, zwłaszcza w miarę zbliżania się do granic włoskiej i chorwackiej. Mijając Koper zamiast sugerowanej przez navi drogi 11 wybraliśmy 111 i po raz pierwszy oczom naszym ukazał się Adriatyk. Potem jeszcze tylko godzinka i byliśmy u celu - apartamenty Rupec w Poreču, gdzie z balkonu już wypatrywała nas właścicielka.
Na miejsce dotraliśmy o 19stej, po przejechaniu ok. 940 km. Planowo, bez przeszkód i bez niespodzianek.

Niespodzianka czekała za to na miejscu. Zamiast dwuosobowego studia, pani zaprowadziła nas do znacznie większego czteroosobowego apartamenu z salonem i osobną sypialnią. Wszystko za cenę 30 euro za dobę. Taka zaleta wyjazdów po sezonie, że wynajmujący wolą wynająć taniej niż wcale. Chociaż faktu, że jest po sezonie na Istrii specjalnie nie odczuliśmy. Wszędzie głośno, gwarno, kolorowo, ale o tym później.
Tak więc jest miło, ładnie, czysto, przestronnie, wygodnie. Jest TV SAT i wifi. Klima dodatkowo płatna, ale mimo temperatur rzędu 25-30 stopni w ogóle niepotrzebna. Okolica cicha i spokojna. Czy polecamy apartamenty Rupec? Ano mimo wszystko nie jestem przekonana, bo gdybym miała wracać do Poreča poszukałabym raczej innej miejscówki. Mankamenty były dwa. Ewentualnie zainteresowani niech ocenią sami. Pierwszy to odległość od centrum i morza. Niby wiedzieliśmy gdzie jedziemy, mapkę poglądową widzieliśmy, z google maps i street view skorzystaliśmy, ale w praniu wyszło, że ten blisko kilometr do centum i do plaży jest może nie tyle uciążliwy co okazuje się stratą czasu, zwłaszcza kiedy pokonuje się go w tą i z powrotem dwa razy dziennie, do południa na plażę, po południu na starówkę.

Mapka poglądowa

Obrazek

Ostatniego dnia podytu znaleźliśmy skrót przez las-park :lol: .


Druga uciążliwość wybranej miejscówki, bardziej subiektyna i prozaiczna to balkon. A właściwie to co się po nim pnie czyniąc go zupełnie niezdatnym do wykorzystywania. Przynajmniej dla nas. Panie, Panowie oto winowajca :wink:

KIWI :!:

Obrazek


Obrazek


Podróże kształcą :D . Tym razem dowiedzieliśmy się, że pnącza kiwi mówiąc delikatnie nie pachną przyjemnie :? . Przynajmniej nasz zmysł powonienia tak to odbierał. Zapach na dłuższą metę nie do zniesienia. Całe szczęście okna sypialni wychodziły na inną stronę :lol:. Teraz kiedy szukać będziemy apartamentów jednym z podstawowych pytań do wynajmującego będzie czy uprawia w ogródku kiwi :evil: .


Zdjęć apartamenu nie robiliśmy. Do obejrzenia są na stronie internetowej i fejsowym profilu. Wszystko zgodne ze stanem faktycznym. Zainteresowanych odsyłam tam. Wujek google wyszukuje bezbłędnie.

Po szybkim rozpakowaniu udaliśmy się na pierwszy spacer po zabytkowy starym mieście, pierwszą kolację w konobie i pierwsze karlovacko. Jak nie lubię chorwackiego piwa to pierwsze po długiej podróży zawsze smakuje. Plan na dzień następny powstał szybko - plaża i nicnierobienie.
I będą zdjęcia :papa: .
Ostatnio edytowano 26.11.2013 08:02 przez marze_na, łącznie edytowano 14 razy
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 21.09.2013 23:25

Pierwsza :D

Chętnie poczytam o Waszych wrażeniach z Istrii i Braca. Do Istrii muszę się jeszcze przekonać ;) A na Brac na pewno kiedyś wrócę!

Pozdrav :papa:
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 21.09.2013 23:34

marze_na napisał(a):

31.08 - Stratujemy

8O 8O :roll:
OMG!
Kogo???
:lol: :)
P.S. Jak tam speedwayowe wakacje się udały?
Gollob w szpitalu... a tam jak było?

Ostatniego dnia podytu znaleźliśmy skrót przez las-park :lol: .

:lol: :wink:
Sybcy ześta som!

Kiwi?
8O
A to śmierdziel jeden!
Pozdr.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 21.09.2013 23:51

marze_na napisał(a):
Podróże kształcą :D . Tym razem dowiedzieliśmy się, że pnącza kiwi mówiąc delikatnie nie pachną przyjemnie :? . Przynajmniej nasz zmysł powonienia tak to odbierał. Zapach na dłuższą metę nie do zniesienia. Całe szczęście okna sypialni wychodziły na inną stronę :lol:. Teraz kiedy szukać będziemy apartamentów jednym z podstawowych pytań do wynajmującego będzie czy uprawia w ogródku kiwi :evil: .


Nic dziwnego, w końcu robią z tego pastę do butów :wink:

Narzekania na czeskie autostrady powoli staja się kultowe i żyją swoim życiem :roll:
Niewiele ma to wspólnego z rzeczywistością, bo stan czeskich autostrad jest coraz lepszy.
I nie ma żadanego horroru, jedzie się OK
Ale kwestia gustu :wink:
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 21.09.2013 23:59

maslinka napisał(a):Do Istrii muszę się jeszcze przekonać ;) A na Brac na pewno kiedyś wrócę!


Istrię gorąco polecam. Może niekoniecznie na leniwe plażowanie, a bardziej coś w stylu objazdówki, bo jest tam parę miejsc naprawdę wartych obejrzenia.
A na Brac też kiedyś jeszcze wrócimy :D .

Fatamorgana napisał(a):
marze_na napisał(a):

31.08 - Stratujemy

8O 8O :roll:
OMG!
Kogo???

Poprawione :lol:

Fatamorgana napisał(a): P.S. Jak tam speedwayowe wakacje się udały?

Wyśmienicie. I w Krsko i w Gorican polskie podium i Mazurek dla zwycięzcy. A do tego oba turnieje bez upadków.

Lednice napisał(a):Narzekania na czeskie autostrady powoli staja się kultowe i żyją swoim życiem.
Niewiele ma to wspólnego z rzeczywistością, bo stan czeskich autostrad jest coraz lepszy.


Przyznam, że przynajmniej rok nie jechaliśmy. Ale na forum piszą, że nic się nie zmieniło :lol: .
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.09.2013 00:10

Zmieniło się,
już tak nie trzęsie :roll:

Betonowe płyty pokryli asfaltem w wielu miejscach, np. między Ołomuńcem a Vyskovem
Wyremontowali poza nielicznymi miejscami odcinek z Vyskova do Brna
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 22.09.2013 19:46

Czytanie relacji jednak kształci - dobrze wiedzieć o tym kiwi ;)
morgana
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 520
Dołączył(a): 19.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) morgana » 22.09.2013 20:39

Czekam niecierpliwie na Sutivan :) .
Istrię też chętnie obejrzę, choć tam mnie akuratnie zupełnie nie ciągnie.
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 22.09.2013 20:56

marze_na napisał(a):
maslinka napisał(a):Istrię gorąco polecam. Może niekoniecznie na leniwe plażowanie, a bardziej coś w stylu objazdówki, bo jest tam parę miejsc naprawdę wartych obejrzenia.

Przyłączę się, z kilku powodów. Od punktu A do skrzyżowania słoweńskiej autostrady A1 z drogą nr 6 na Rijekę nasza trasa przebiegała identycznie. Był to także nasz pierwszy pobyt na Istrii. Różnica jest taka, że eksplorowaliśmy wschodnie wybrzeże półwyspu. Istrię gorąco polecam zarówno na leniwe plażowanie jak i wypady do ciekawych miejsc, których znajdziemy tam wiele. :wink:
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 22.09.2013 21:29

Witamy kolejnych czytelników :D .

walp napisał(a):Przyłączę się, z kilku powodów. Od punktu A do skrzyżowania słoweńskiej autostrady A1 z drogą nr 6 na Rijekę nasza trasa przebiegała identycznie. Był to także nasz pierwszy pobyt na Istrii. Różnica jest taka, że eksplorowaliśmy wschodnie wybrzeże półwyspu.


Najdalej na wschód dotarliśmy do Hum.

morgana napisał(a):Czekam niecierpliwie na Sutivan :) .
Istrię też chętnie obejrzę, choć tam mnie akuratnie zupełnie nie ciągnie.


Chyba nie tylko Ciebie, bo Polaków na Istrii spotykaliśmy naprawdę niewielu.
Tu na forum też jest raczej niedoceniania.


01.09 - Poreč

Pierwszy poranek na Istrii wita nas słońcem.

1.
Obrazek


Będzie plażowanie i pierwsza kąpiel w Jardanie. Właścicielka poleca plaże na południe od portu. Skoro tak, to po śniadaniu kierujemy się w stronę Uvali Brulo.

Po drodze robimy krótki przystanek w porcie jachtowym.

2.
Obrazek

3.
Obrazek

4.
Obrazek

5.
Obrazek

6.
Obrazek

7.
Obrazek

8.
Obrazek



Zaraz za portem rozciąga się duży park z kompleksem sportowym. Są boiska, ścieżki rowerowe, place zabaw, park linowy, mini tor golfowy itp. itd. Pinie dają dużo cienia. Doskonale zorganizowane plaże betonowe i skałkowe ciągną się po horyzont. Są leżaki, prysznice, tolety. Nie brakuje barów i kawiarni.
Miłośników rivery makarskiej czy zatoczek na Hvarze, Braczu czy Korczuli widok raczej nie zachwyci. Natomiast na pewno podoba się niemieckim emerytom, którzy są tu nacją zdecydowanie dominującą. Jak na całej Istrii zresztą.
My nie narzekamy i próbujemy znaleźć tu coś dla siebie.

9.
Obrazek

10.
Obrazek

11.
Obrazek

12.
Obrazek

13.
Obrazek



Późne popołudnie i wieczór spędzamy w najstarszej części Poreca. Taką Chorwację uwielbiam. Kamienne domy, połyskujące chodniki, wąskie uliczki, a w nich niezliczone sklepiki z pamiątkami i dziesiątki restauracyjnych stolików.
W starej części Poreca zachował się układ urbanistyczny z czasów rzymskich. Ślady minionych epok widoczne są niemal na każdym kroku. Z łatwością odnaleźć można zabudowania romańskie i gotyckie. Wsród poreckich zabytków absolutną gwiazdą jest Bazylika Eufrazjusza wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO, zbudowana w VI wieku, na ruinach wczesniejszej trzy nawowej mniejszej bazyliki z IV stulecia.
Bazylice Eufrazjusza i eksponowanym w niej bizantyjskim mozaikom poświęcimy osobny rozdział. Na razie pospacerujmy po Poreču.

14.
Obrazek

15.
Obrazek

16.
Obrazek

17.
Obrazek

18.
Obrazek

19.
Obrazek

20.
Obrazek

21.
Obrazek

22.
Obrazek

23.
Obrazek

24.
Obrazek

25.
Obrazek

26.
Obrazek

27.
Obrazek

28.
Obrazek

29.
Obrazek

30.
Obrazek

31.
Obrazek

32.
Obrazek

33.
Obrazek

34.
Obrazek


I tak leniwie upłynął nam pierwszy dzień urlopu. A że siedzieć w jednym miejscu niespecjalnie lubimy, na drugi zaplanowaliśmy wycieczkę. :papa:
Ostatnio edytowano 29.09.2013 13:26 przez marze_na, łącznie edytowano 2 razy
Piter_M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3859
Dołączył(a): 09.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Piter_M » 22.09.2013 21:41

To i ja się dosiadam 8)


Lednice napisał(a):Narzekania na czeskie autostrady powoli staja się kultowe i żyją swoim życiem :roll:


Dołączam się do narzekających :evil:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 22.09.2013 22:05

Na Istrii byłem cztery razy - nigdy we wrześniu, więc z ciekawością zobaczę i poczytam :lol:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.09.2013 22:12

Ładne zdjęcia :D

Istria jest bardzo sympatyczna, wiadomo, że inna niż Dalmacja.
Gdyby była taka sama nazywałaby się Dalmacja :wink:
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 22.09.2013 22:55

Zdjęcia 33 i 34 - fantastyczne :)
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 23.09.2013 07:01

marze_na napisał(a):Witamy kolejnych czytelników :D .
walp napisał(a):Przyłączę się, z kilku powodów. Od punktu A do skrzyżowania słoweńskiej autostrady A1 z drogą nr 6 na Rijekę nasza trasa przebiegała identycznie. Był to także nasz pierwszy pobyt na Istrii. Różnica jest taka, że eksplorowaliśmy wschodnie wybrzeże półwyspu.

Najdalej na wschód dotarliśmy do Hum.

Tej perełki nie udało nam się zobaczyć, niestety, zabrakło czasu. Jednak Istarska županija jest w planach na przyszły rok, więc może wtedy ...
marze_na napisał(a):Taką Chorwację uwielbiam. Kamienne domy, połyskujące chodniki, wąskie uliczki, a w nich niezliczone sklepiki z pamiątkami i dziesiątki restauracyjnych stolików.
W starej części Poreca zachował się układ urbanistyczny z czasów rzymskich. Ślady minionych epok widoczne są niemal na każdym kroku. Z łatwością odnaleźć można zabudowania romańskie i gotyckie.

I ja lubię takie klimaty. Zauroczyły mnie już wcześniej, kiedy zwiedzałem włoskie miasteczka. Świetnie uchwycone te klimaty na Twoich zdjęciach, np 21,31
Widok z 33 bardzo romantyczny. :wink:
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Istria i Brač - dwie twarze Chorwacji
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone