longtom napisał(a):O, moja ulubiona uliczka we Vrsarze
Przez chwilę zastanawialiśmy się nad wyborem apartamentu właśnie na tej Twojej ulubionej uliczce .Pora na kolejną odsłonę trochę jednak niedocenianej Istrii.
Wszystkich zachwyconych jak i rozczarowanych półwyspem, wszystkich przekonanych jak i tych ciągle wątpiących zapraszamy do
Rovinja.
Na Rovinj najbardziej ostrzyłam sobie zęby jadąc na Istrię i absolutnie się nie zawiodłam. Chciałabym wrócić tam jeszcze raz w kwietniu, może w maju, kiedy na uliczkach starego miasta nie będzie kilkuset turystów, a conajwyżej kilku. I chciałabym zobaczyć te wychodzące z wody domy również w promieniach wschodzącego słońca, bladym świtem, kiedy gwar i zgiełk ulicy nie zakłócają odbioru.
Ale do rzeczy.
Na miejsce dotarliśmy koło 15stej. Parkowanie w Rovinju nie nastręcza większych problemów. Tuż przy nabrzeżu, niemal u stóp starego miasta znajduje się gigantyczny parking. Cena za godzinę bardzo przyzwoita - 6 kun.
94.
Widoki znane nam dotąd tylko z przewodników i internetu
95.
96.
97.
98.
98.
100.
101.
Tuż obok targ, a na nim najdroższe winogrona, jakie widziałam w tym roku w Chorwacji, 50 kun za kg
.
102.
103.
104.
105.
Upał jest niemiłosierny, słońce mocno daje się we znaki, ale kto by się przejmował skoro wokół takie widoki!
106.
107.
108.
109.
110.
111.
112.
113.
114.
115.
116.
Docieramy do portu jachtowego
117.
118.
119.
120.
121.
Tu zatrzymujemy się na dłużej
122.
123.
124.
125.
126.
Nad ciasną zabudową starego miasta góruje barokowa, pochodząca z połowy XVIII w. Katedra Św. Eufemii. Święta Eufemia należy do grona chrześcijańskich męczenników, którzy zginęli w 304 roku z rozkazu cesarza Dioklecjana za odmowę złożenia ofiary bogu wojny Marsowi. Według legendy przechowywane początkowo w Konstantynopolu relikwie świętej zostały wrzucone do morza, a trumnę, w której się znajdowały, 13 lipca 800 roku morskie fale wyrzuciły nienaruszoną na brzeg Rovinja.
Św. Eufemia została patronką Rovinja, a jej grób znajduje się za ołtarzem katedry.
Obok kościoła wznosi się najwyższa wieża-dzwonnica na Istrii. Liczy 57 metrów, a zbudowana została na wzór weneckiej dzwonnicy św. Marka. Na szczycie wieży umieszczono miedzianą figurę św. Eufemii, która w rękach trzyma koło i palmę – symbole męczeństwa. Figura obraca się w zależności od kierunku wiatru, tym samym "przepowiadając" pogodę
Uważa się, że kiedy jest odwrócona w stronę lądu to pogoda będzie brzydka, a kiedy patrzy na Adriatyk to zapowiada się piękny dzień.
I właśnie w stronę Katdry kierujemy teraz swoje kroki.
127.
128.
129.
Szczerze mówiąc byłam tak zaaferowana wejściem na wieżę (15 kun chyba), że nawet nie zwróciłam uwagi, w którą stronę Eufemia akurat zerka. Po wdrapaniu się kiedyś na wieżę katedry w Trogirze i jeszcze bardziej traumatycznym z niej zejściu powiedziałam sobie, że nigdy więcej takich atrakcji, a widoki z góry, choćby nie wiem jak piękne, oglądać sobie będę na mężowych fotografiach. Stojąc już w środku katedry dłuższą chwilę biłam się z myślami, ale ciekawość ostatecznie zwyciężyła.
Trzeba walczyć ze słabościami. Idziemy! Tzn. idę!, bo mąż takich dylematów nie miał
.
130.
CDN