Istria - bez kajaka i bez cykad ;)
napisał(a) maslinka » 18.05.2018 18:10
Istria - bez kajaka i bez cykad 
Tego chyba nam najbardziej brakowało... I jeszcze upałów

Wyjazd, dla nas, nietypowy, zupełnie inny, ale przepiękny i klimatyczny

Nasza pierwsza przygoda z Istrią (po 12 urlopach spędzonych w Dalmacji

) była wyjątkowo udana, wróciliśmy oczarowani.
Przedłużony (do tygodnia

) weekend majowy okazał się idealnym terminem na odwiedzenie "chorwackiej Toskanii". Dzięki temu, że nie mieliśmy upałów, udało się, oprócz absolutnych must see, zobaczyć chyba wszystkie urokliwe dziury w interiorze
Poza "klasycznym" zwiedzaniem, był też rejs statkiem (choć nie fishpicnic), plażowanie, a nawet kąpiel w Jadranie
Na początek - tradycyjna
zajawka:
Zapraszam
