Istria - bez kajaka i bez cykad ;)

napisał(a) **Habanero** » 01.02.2020 20:14

marze_na napisał(a):
Habanero napisał(a):Tak by było po tych korektach

Brakuje mi Dvigradu. Bardzo podobały mi się te ruiny .

Dzięki, jest całkiem blisko

maslinka napisał(a):...
Myślę, że nie
W Sv. Lovreču jest niewiele do zobaczenia. W razie czego możecie go sobie odpuścić. A krótki spacer nie zajmie Wam dużo czasu. Buzet też ewentualnie można wykreślić Ale myślę, że to wyjdzie "w praniu".
Grožnjan, Motovun i Hum koniecznie!
...Raczej najbardziej intensywny będzie dzień, który ma numerek 6 Trzeba jeszcze doliczyć dość długi dojazd. Wszystkie te miejsca są bardzo atrakcyjne. To mój ulubiony dzień z Twojej listy

No to mnie uspokoiłaś, zostaje w takim razie 3 i 6

maslinka napisał(a):Plany są fajne, ale podejrzewam, że będziecie też działać spontanicznie Może akurat będziecie mieć ochotę na coś innego. Spodoba Wam się jakaś konoba i zostaniecie w niej dłużej albo wsiąkniecie na degustacji trufli i innych smakołyków

Wiadomo, wszystko może się jeszcze zmienić, może zostaniemy dłużej, kto wie :roll:

Wolałem jednak skonsultować te połączenia, żeby nie przedobrzyć i mieć spokojną głowę. Dziękuję raz jeszcze :papa:

napisał(a) **maslinka** » 01.02.2020 20:16

Habanero napisał(a):Dziękuję raz jeszcze

Nie ma za co

Już się nie mogę doczekać Twojej relacji :mrgreen:

napisał(a) **Habanero** » 01.02.2020 20:18

maslinka napisał(a):
Habanero napisał(a):Dziękuję raz jeszcze

Nie ma za co
Już się nie mogę doczekać Twojej relacji

Nie planuję , wszystko jest w Twojej

napisał(a) **maslinka** » 01.02.2020 20:20

Habanero napisał(a):
maslinka napisał(a):
Habanero napisał(a):Dziękuję raz jeszcze

Nie ma za co
Już się nie mogę doczekać Twojej relacji

Nie planuję , wszystko jest w Twojej

Nie wykręcisz się tak łatwo :oczko_usmiech:

Relacja z zimowej Istrii to zupełnie inna bajka

napisał(a) **Habanero** » 01.02.2020 20:41

Pisałaś w relacji, że lubisz to ujęcie.
U mnie jest teraz na pulpicie, ...już się wczuwam :wink:

napisał(a) **maslinka** » 01.02.2020 21:05

Habanero napisał(a):Pisałaś w relacji, że lubisz to ujęcie.
U mnie jest teraz na pulpicie, ...już się wczuwam

Pięknie

Trochę Wam zazdroszczę, że zamiast szusować będziecie w Cro :oczko_usmiech:

Chociaż nasze narty też nie były złe

Tylko teraz mało osób mnie w relacji narciarskiej odwiedza :cry:

No ale Chorwacja to Chorwacja!

napisał(a) **Habanero** » 01.02.2020 22:44

maslinka napisał(a):...
Trochę Wam zazdroszczę, że zamiast szusować będziecie w Cro Chociaż nasze narty też nie były złe
Tylko teraz mało osób mnie w relacji narciarskiej odwiedza
No ale Chorwacja to Chorwacja!

Mieliście piękne ferie i nie masz czego zazdrościć. Jestem na bieżąco z Twoją narciarską relacją i aż mnie skręca :twisted:

gdy widzę te szerokie, zaśnieżone stoki.
Bajka :hearts:

Śledzę podgląd na kamerkach z pobliskich pseudo-kurortów narciarskich i jestem przerażony. Dramat ze śniegiem, zero miejsca na stoku. Na dłuższy wypad, to tylko jak Wy, w Alpy. Niestety, Agnieszka ma problem z kolanem, a starsza nakręciła się na zwiedzanie i chciała do Włoch.
No to jedziemy do Rovigno :nice:

napisał(a) **Habanero** » 06.02.2020 22:44

Wyjazd przekładamy na lepsze czasy.
Pogoda zrobiła nam psikusa :cry:

napisał(a) **maslinka** » 06.02.2020 22:46

Habanero napisał(a):Wyjazd przekładamy na lepsze czasy.
Pogoda zrobiła nam psikusa

Wielka szkoda... Aż tak tragiczne są prognozy? Wiem, że teraz wieje tam straszna bora.

Z tego, co widzę, pogoda nie zapowiada się źle:
https://www.yr.no/place/Croatia/Istria/Rovinj/long.html

napisał(a) **Habanero** » 06.02.2020 22:58

maslinka napisał(a):
Habanero napisał(a):Wyjazd przekładamy na lepsze czasy.
Pogoda zrobiła nam psikusa

Wielka szkoda... Aż tak tragiczne są prognozy? Wiem, że teraz wieje tam straszna bora.

Z tego, co widzę, pogoda nie zapowiada się źle:
https://www.yr.no/place/Croatia/Istria/Rovinj/long.html

Pogodę na miejscu jeszcze bym przełknął, choć i ona nie nastraja https://weather.com/weather/tenday/l/30 ... b03dd600f4

Bardziej martwię się o podróż i powrót zimy, zwłaszcza na Bałkanach.

napisał(a) **Katerina** » 07.02.2020 01:55

Habanero

Wyjazd przekładamy na lepsze czasy.
Pogoda zrobiła nam psikusa

Jedź, może nie będzie źle, prognozy często się nie sprawdzają

maslinka

Tylko teraz mało osób mnie w relacji narciarskiej odwiedza

Aga, podglądam, ale mi żyłka pulsuje :oczko_usmiech:

i nie odzywam się, bo co mądrego mogę napisać, skoro nie osiągnę nawet przybliżonego poziomu w najbliższej dziesięciolatce (tak kiedyś się mówiło w PRL-u wytyczając plany :oczko_usmiech:

) Ale...narciarzem "podstokowym" ( czy jakoś tak było??) mogę być bez problemu, więc kto wie, czy tam kiedyś nie wyląduję :wink:

napisał(a) **Epepa** » 07.02.2020 13:19

Moim zdaniem ta prognoza jest całkiem niezła. Ja bym się cieszyła, gdybym miała taką przed majówką. Zazwyczaj pokazują wtedy w Chorwacji non stop deszcze, ale i tak jedziemy i w praktyce wygląda to tak, że czasem trochę pokropi w nocy albo w ogóle.

napisał(a) **maslinka** » 07.02.2020 15:25

Katerina napisał(a):maslinka
Tylko teraz mało osób mnie w relacji narciarskiej odwiedza

Aga, podglądam, ale mi żyłka pulsuje i nie odzywam się, bo co mądrego mogę napisać, skoro nie osiągnę nawet przybliżonego poziomu w najbliższej dziesięciolatce (tak kiedyś się mówiło w PRL-u wytyczając plany )

Oj tam! Nigdy nie wiadomo, czy nie osiągniesz

Odezwać się zawsze możesz, będzie mi bardzo miło :smo:

Zresztą właśnie skończyłam pisać tamtą relację

napisał(a) **Habanero** » 09.02.2020 23:42

maslinka napisał(a):
Wielka szkoda... Aż tak tragiczne są prognozy? Wiem, że teraz wieje tam straszna bora.

Z tego, co widzę, pogoda nie zapowiada się źle:
https://www.yr.no/place/Croatia/Istria/Rovinj/long.html

Katerina napisał(a):Habanero
Wyjazd przekładamy na lepsze czasy.
Pogoda zrobiła nam psikusa

Jedź, może nie będzie źle, prognozy często się nie sprawdzają

....

Epepa napisał(a):Moim zdaniem ta prognoza jest całkiem niezła. Ja bym się cieszyła, gdybym miała taką przed majówką. Zazwyczaj pokazują wtedy w Chorwacji non stop deszcze, ale i tak jedziemy i w praktyce wygląda to tak, że czasem trochę pokropi w nocy albo w ogóle.

Chyba jednak prognozy się sprawdzają