Istria a Dalmacja - przemyślenia

ania77 napisał(a):Kamenjak jest dla mnie najlepszym miejscem do plażowania w Cro. Nawet w sezonie można liczyć na plażowanie bez sąsiadów, do tego mnóstwo zatoczek z łagodnymi zejściami do wody. Jedynym minusem jest kurz na drogach przez półwysep, dzięki któremu bez pudła rozpoznajesz potem inne samochody, które Kamejnak odwiedziły

Zgadza się. Kamenjak to przepiękne miejsce dlatego kurz na drogach jestem w stanie wytrzymać. Nota bene trzeba za niego zapłacić.Niewiele bo niewiele ale jednak. To też mi nie przeszkadza i chętnie bym zapłacił jeszcze raz byleby tam być.

pawelh no wlasnie w tym roku 15 sierpnia wypada w srode, a moj maz ma urlop od 11tego, wiec jak zwykle w najgoretszym okresie...

ania77 jako baza wypadowa Kamenjak bylaby dorba, nie za daleko na zwiedzanie?

Trochę daleko
My odkryliśmy Kamenjak mieszkając we Vrsarze i jeździliśmy z Vrsaru, ale to ok. godziny... Jak na plażę to długo, ale Kamenjak był tego wart. Z kolei do zwiedzania Vrsar miał lepsze położenie. Podobał mi się też Rabac - nie było tylu hotelowych kombinatów, co na zachodnim wybrzeżu.

W tym rankingu aż 7/10 miejsc jest na Istrii

Wynika to z pewnością, z tego że Istria jest najbliżej krajów skąd jest najwięcej turystów."Najwięcej turystów przyjechało do Chorwacji z Niemiec, a następnie z Włoch, Słowenii, Austrii, Czech, Polski (ponad 600 tys. osób), Słowacji, Węgier, Holandii i Francji." Sama Istria jest także zwana Małą Toscanią i wszyscy, którzy ją odwiedzili wiedzą że coś w tym jest. Istria jest inna niż Dalmacja i nic tego nie zmieni. Ja w tym roku powróciłem do Dalmacji po dwóch pobytach na Istrii i ... jestem zadowolony lecz nie wiem czy w przyszłym roku także nie będzie to Istria właśnie. Fakt ceny raczej na korzyść Dalmacji ale nie tak tragicznie jak można się spodziewać. Krajobraz Istrii to także dwa światy wybrzeża wschodnie i zachodnie różnią się bardzo od siebie ale to w tej różnorodności jest właśnie siła. Interior z Motowunem na czele jest klasą sama w sobie. Ja osobiście nie podejmuję się porównań oraz wskazywania co jest lepsze. Jedno jest faktem, że Istrię trzeba "zaliczyć" i samemu sobie odpowiedzieć co wolimy.

Faktu, że region Istrii jest odmienny od Dalmacji raczej nikt nie neguje. Odnoszę jednak wrażenie,
że półwysep jest dość często i niesłusznie deprecjonowany, jeśli chodzi o walory turystyczne tego regionu.

Zgadza się, że wynik "robią" Niemcy, Włosi, Słoweńcy, Austriacy, Czesi i my, z racji bliskości regionu,
ale gdyby te miejsca były mało atrakcyjne, to raczej by tam nie jeździli.

Dwa lata z rzędu spędzaliśmy urlop na Makarskiej Rivierze w Baskiej Vodzie. Byliśmy też na plażach w Breli,Promajnie,Tucepi,Lokvie Rogoznicy,Gradacu i w Omisiu. Jedne podobały się nam bardziej,inne mniej ale i tak wszystkie biją na głowę te betony na Istrii.

kibic hr napisał(a):Dwa lata z rzędu spędzaliśmy urlop na Makarskiej Rivierze w Baskiej Vodzie. Byliśmy też na plażach w Breli,Promajnie,Tucepi,Lokvie Rogoznicy,Gradacu i w Omisiu. Jedne podobały się nam bardziej,inne mniej ale i tak wszystkie biją na głowę te betony na Istrii.

Miałem na myśli turystykę w znaczeniu trochę szerszym niż plażing

Istria to faktycznie rejon świetny do zwiedzania-urokliwe miasta i miasteczka w stylu włoskim ale brzydkie plaże. Jak sobie przypomnę te sosny schodzące do morza,ten kolor wody i ten widok potężnego masywu Biokowa to żałuje,że tego nie ma na Istrii,która jest znacznie bliżej.

Stary Chorwat napisał(a):

ania77 napisał(a):Kamenjak jest dla mnie najlepszym miejscem do plażowania w Cro. Nawet w sezonie można liczyć na plażowanie bez sąsiadów, do tego mnóstwo zatoczek z łagodnymi zejściami do wody. Jedynym minusem jest kurz na drogach przez półwysep, dzięki któremu bez pudła rozpoznajesz potem inne samochody, które Kamejnak odwiedziły

Zgadza się. Kamenjak to przepiękne miejsce dlatego kurz na drogach jestem w stanie wytrzymać. Nota bene trzeba za niego zapłacić.Niewiele bo niewiele ale jednak. To też mi nie przeszkadza i chętnie bym zapłacił jeszcze raz byleby tam być.

Może tak było 2 lata temu ... w tym roku byliśmy w lipcu - ludzi na Kamenjaku zatrzęsienie Opłynęliśmy kajakiem całą wschodnią stronę i nie było gdzie przybić aby być samemu. Południowa część - Kolumbarice - ludziów jak stonki na kartoflach bez oprysku. Część zachodnia zlustrowana z lądu - to samo.
Jedyne co nie uległo zmianie to kurz - nadal jest W Premanturze gdzie stacjonowaliśmy nie było chyba czystego auta

gusia-s napisał(a): w tym roku byliśmy w lipcu - ludzi na Kamenjaku zatrzęsienie

Byłam także na Istrii w ostatniej dekadzie lipca i muszę powiedzieć, że Kamenjak był moim wielkim rozczarowaniem. Ruch na szutrówkach prawie jak na zakopiance , wszędzie unoszący się kurz i zatrzęsienie ludzi. Może poza sezonem jest tam spokojnie i kameralnie, ale w sezonie Istria dla mnie odpada. Tym bardziej, że pojechaliśmy tam prosto z wyspy Brač... Różnice w zagęszczeniu turystów aż nadto rzucały się w oczy.
Nie zmienia to faktu, że na Istrii można zwiedzić piękne miasteczka zarówno na wybrzeżu jak i w głębi lądu. Pod tym względem jest to bardzo interesujący półwysep.

No właśnie... o ile wybrzeże jest zapchane to w głębi półwyspu pustki, miasteczka jak wymarłe... chodziliśmy pustymi uliczkami

walp napisał(a):W tym rankingu aż 7/10 miejsc jest na Istrii

Wytlumaczcie mi. Z Polski było 600 tyś. (6 miejsce) Słowenia na 2 miejscu gdzie mieszka 2mln ludzi. Wszystkich turystów 12 mln. Czyli że sloweni każdy obywatel był 2 razy.

Onet- źródło rzetelnej informacji.

Odnośnie plaż, moim zdaniem są na Istrii plaże, które w ogole nie ustępują dalmatyńskim, na szczęście nie są one powszechnie znane.
Pozdrawiam,
Tomek