I ja zgłodniałem po tej części relacji
Idę na małe co nie co ( i picio ) .
Renatka66 napisał(a):Janusz zaczął relację " coś dla duszy" a zakończył "coś dla ciała".
Podobają mi się Twoja relacja, jeszcze bardziej te obiadki. Nie wiedziałam,że Sokołów ma taki smaczne dania. Wypróbuję je na pewno w przyszłym roku( do tej pory sama robiłam weki).
Popiel napisał(a):Ps. Januszu, może te kaczory z zimnej wody by były lepiej strawne hehe
plavac napisał(a):Trudno się nie zgodzić z argumentami przedmówcy, chociaż do ceny kempingu doliczyłbym jeszcze cenę żywności, która w cenie hotelu jest wliczona. Ale to nie zmieniłoby zwycięzcy
plavac napisał(a):Najbardziej zazdroszczę tych układów z MIRKO - w przyszłym roku też do Niego napiszę
Janusz Bajcer napisał(a):Trasa Plitvice - Funtana (Istria)
Zwiedzanie Plitvickickic Jezior zaplanowane było w drodze na Istrię, gdzie maiły trwać moje dziesiąte wakacje w Chorwacji, a dla znajomych pierwsze, więc zaplanowałem taką trasę , aby oprócz Plitvic pokazać im jeszcze inny kawałek Chorwacji.
Trasa z Plitvic na Istrię to ok. 300 , która biegła trzema etapami po ok.100 każdy.
Etap 1 Plitvicke Jezera- Senj
Janusz Bajcer napisał(a):Suplement do hotelu Funtana
Za pobyt w hotelu przez 13 nocy jedni znajomi (trzy osoby) zapłacili ok. 2100 euro , a drudzy (dwie osoby) ok. 1500 euro. Jak widać w porównaniu z kempingiem jest to spora różnica.
Cena pobytu w tym hotelu w głównym sezonie to 57 euro za osobę w pokoju dwuosobowym, trzecia dorosła osoba na dostawce ma 20 % zniżki , przed i po sezonie ceny są duże niższe, w październiku nawet o połowę.
ziomek napisał(a):darek 1 - ty jesteś jsaakiś dziwny i co roku zaczynasz tę samą śpiewkę o wyższości kwatery nad campem ty nie rozumiesz że każdy żądzi swoim życiem według swoich upodobań
chyba nie sądzisz że pan janusz nie potrafi liczyć a pozatym kwatery bw takiej cenie jak ty podajesz to trzeba rezerwować wcześnie a taka opcja nie każdemu odpowiada
darek1 napisał(a):Janusz Bajcer pisze:
"Za pobyt 2 osób, postawienie namiotu i samochodu na parceli oraz za przyłącze za prądu i taksę klimatyczną (13 nocy) na recepcji kempingu Valkanela wystawiono rachunek na kwotę 2482.20 kuna - płaciłem kartą , na wciągu z banku jest kwota 1153.98 zł.
Z wyliczenia wynika , że było to ok. 345 euro , a więc doba pobytu na kempingu dla dwóch osób wyniosła 26.5 euro , czyli co najmniej ok. 10 euro taniej niż za kwaterę."
Nieprawda Janusz. Uważam, że 26,5 ero za dobę na campingu dla dwóch to dużo. Ja wynajmuję kwaterę bez klimy za 9 euro do 10 euro za osobę, a z klimatyzacją od 11,5 do 12, 5 euro . Nie opłaca się bywać na campingu. W Igrane wyszło mi przy 7 osobach bez klimy po 8,5 euro. Apartament wyposażony w kompletną kuchnię, tarasy, 50 m od morza, łazienka full. Na Krk 12,5 z klimatyzacją, 4 osoby, TV satelita, kuchnia , łazienka, dwa pokoje, 2 tarasy-balkony, 40 m od morza, parking w posesji. W takim razie za co się płaci na campingach. Ja mam 4 ściany, ciszę i prywatną atmosferę. Warunki do jedzenia, mycia, sjesty i nawet można się schować przed upałem. Naprawdę ekonomicznie wychodzi lepiej kwaterować się w apartamentach niżli na campingach. Na camping trzeba ciągnąć sprzęt z Polski i jeszcze się bawić w rozbijanie namiotu. Natomiast Hotel się nie opłaca, bo i drogo i atmosfera nijaka, do tego jeszcze damska rewia mody z zasady na miejscu.
O wyższości kwatery nad campingiem przekonali się moi znajomi. Zapłacili więcej niz ja za kwaterę. Ja miałem dobre warunki pobytu a oni dość proste i o dziwo droższe. Pozdrawiam
Powrót do Nasze relacje z podróży