OPISU TRASY ciąg dalszy.....
Od granicy z SRB do Sofii prowadzi normalna droga ale o przyzwoitej nawierzchni.
Teoretycznie można jechać nawet szybko ale należy zwracać uwagę na znaki drogowe
"kontrola radarowa" - budek lęgowych jak na naszych drogach wprawdzie nie ma ale - za zakrętem bardzo często stoją z "szuszarką" (ograniczenie po takim znaku zazwyczaj jest do 40-50 km/h)
Wystarczy zwolnić - na siłę nikogo nie zatrzymują.
Ponadto w Bułgarii istnieje zwyczaj mrugania światłami (najczęściej robią to Turcy i najczęściej oni płaca mandaty
)
Sofię omija się czymś w rodzaju obwodnicy, nie ma potrzeby wjeżdżać do miasta.
Jazda ową obwodnica jest nieco męcząca z uwagi na jej "szerokość" oraz stan nawierzchni
Poza tym należy tam również bardzo uważać na drogówkę - praktycznie na każdym zjeździe stoją i czuwają
Opuszczamy Sofie i autostradą udajemy się w kierunku Turcji.
Autostrada nie jest na całym odcinku Sofia-Turcja (zajmuje ok. 60 % tego odcinka)
Jazda całkiem przyzwoita.
Należy jak Serbii czy na Węgrzech przepuszczać stadnie poruszających się Turków i wtedy wszystko gra
Poza tym takie przepuszczenie ma sens - jedziemy za nimi a jakby co to drogówka łapie tylko pierwszy samochód
Tradycyjna przerwa na lunch + info o cenach paliwa w Bułgarii:
Wieczorem dojeżdżamy na największe przejście graniczne w Bułgarii czyli Kapitan Andreevo / Kapikule.
Odprawa bułgarska błyskawiczna i...... wjeżdżamy na teren Turecki a tam dzień dobry wstępna kontrola dokumentów: czy kwalifikujemy się do wjazdu na granicę
Jest OK....WITAMY W TURCJI
Przed turecką odprawą paszportową jest duży DUTY FREE - taki z prawdziwego zdarzenia, z fajnymi cenami na alkohol, papierosy i kosmetyki.
Turecka odprawa przebiega błyskawicznie.
Jedyny czas na postój - trzeba zostawić samochód między Policją a Cłem i kupić sobie w ichnim kiosku wizę
Wizy podrożały od tego roku
(choć z ceny na nich umieszczonej to nie wynika)
Aktualny koszt 30-dniowej wizy to 15 USD lub 12 euro. W dolcach jakby nie liczyć wychodzi lepiej.
Po "zawizowaniu się" udajemy się do odprawy celnej.
W sumie to nic ich nie obchodzi co mamy w bagażniku. Zainteresowanie budzi samochód, który zostaje wprowadzony do ichniej bazy danych. Jeden wbija samochód do paszportu, drugi przybija na tym pieczątkę i można jechać dalej.....do takiego Pana co na końcu sprawdza czy przeszliśmy wszystkie etapy procedury wjazdowej
oraz czy w paszportach mamy takiecie wpisy:
Przeszliśmy, można jechać dalej
Wjeżdżamy na autostradę 0-3 Edirne-Istanbul.
Odcinek Edirne-Istanbul (ok. 270 km) kosztuje 5,50 YTL.
Odtąd ceny podawał będę w lirach tureckich (YTL)
Kurs: 1 euro = 1,8 YTL (tak na okrągło dla celów przeliczeniowych)
Jazda rewelacyjna, stan autostrady i jej oznakowanie również.
Jedyne co nam nie odpowiada na tureckich drogach to ceny paliwa: i ON i etylina powyżej 3 YTL (jako ciekawostkę podam, że 1 litr LPG = 1 euro
)
To jedyny wyjątek, gdzie jest drożej niż u nas.
Co ok. 20 km na autostradzie jest parking z WC i miejscem do umycia się.
Stacji paliw na odcinku Edirne-Stanbul nie ma za dużo, więc na oparach nie radze jeździć.
Po jakimś czasie dojeżdżamy do celu czyli......Hotel Anadolu w dzielnicy Sultanahmet w Istambule:
My zdecydowaliśmy się na powyższy hotel.
Cena za 4 osoby ze śniadaniem: 50 euro dziennie (po utargowaniu z 70).
Wszystkie pokoje posiadają klimatyzacje (w cenie).
Ten hotel mogę z czystym sumieniem polecić:
www.anadoluhotel.com czysto, bardzo miła obsługa hotelowa, niezłe i pożywne śniadania.
Położenie rewelacyjne (a to bardzo ważne, żeby móc wszędzie dojść na butach a nie tłuc się w autobusach, taksówkach czy tramwajach).
Pokój mieliśmy z tarasem widokowym:
Jak wyżej już pisałem -
z noclegami w Istambule nie ma ŻADNYCH problemów, można śmiało i bez obaw jechać w ciemno.
Jeżeli kogoś interesuje oferta (a raczej jej mała część w internecie) to można jej poszukać:
tu,
tu,
tu lub
tu
Wiele w/w hoteli znajduje się na stronach pośredników stąd trudno o ewentualną negocjacje cen.
Ale 99 % z nich ma też bezpośrednie strony www, wystarczy je odszukać w sieci i mając adres mejlowy można czasami całkiem dobrze zbić cenę - szczególnie w HTL 3-4 gwiazdkowych (mają z czego zjechać w dół
)
Miałem propozycje niższe nawet do 40 % w stosunku do ceny wyjściowej która wychodziła np. 100 euro za 4 osoby ze śniadaniem/doba a po 2-3 mejlach spadała do 60.
Trzeba tylko stanowczo w korespondencji mejlowej określać swoje warunki.
Najlepsze miejsce (tzw. IDEAŁ) na nocleg w Istanbule to ten rejon:
I to by było na tyle z tak zwanych informacji wstepnych.
Teraz muszę poukładać sobie nasz pobyt "day by day" i przelać to na word'a
.........cdn......niebawem
Ostatnio edytowano 31.08.2008 18:00 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 5 razy