Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Issa Mia! Here We Go Again! (oraz Montenegro i Sarajewo)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Bbee88
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 300
Dołączył(a): 13.04.2023

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bbee88 » 10.11.2023 08:33

Mężczyzna (właściciel domu) zatrzymuje nas i mówi, że jeśli chcemy wejść na punkt widokowy, musimy zrobić zakupy w jego winnicy. Krótka piłka z naszej strony: Doviđenja! 8)

Anglojęzyczne turystki, wracające właśnie z "zakupów" i "widoków", z rogalami na twarzach, przekonują, że widok jest wspaniały. Odpowiadam im, że wiemy, bo podziwialiśmy go 5 lat temu, za darmo :idea: i nie zamierzamy płacić za pogledy. Choćby i dla zasady :D Zresztą z punktu widokowego Pavlova Strana roztacza się chyba ciekawsza panorama.


Facet nie przemyślał chyba, że lepsza strategia marketingowa to widok bezpłatny plus postawić jakąś budę (np. z lodami czy przekąskami), pewnie miał by więcej klientów. Mnie też takie struganie turysty na siłę denerwuje. Ale no cóż, jego teren, jego interes, jego sprawa.
Również czekam na Sarajewo :)
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5790
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 10.11.2023 09:33

Gdyby nikt z punktu widokowego nie korzystał (i nie robił zakupów, jak te anglojęzyczne turystki), to pomysł biznesowy właściciela szybko by upadł. ;)
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12901
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 10.11.2023 09:42

Opłata za widok?

W życiu!!

Żegnaj to w tej sytuacji jednynie słuszne słowo :rotfl:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 10.11.2023 11:25

Ciekawy jestem stolicy i wrażenia jakie na Was zrobiła w tym roku , bo dawno nas tam nie było :)


Pozdrawiam
Piotr
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 10.11.2023 14:13

morgana napisał(a):
maslinka napisał(a):Jutro zacznie się bośniacka część wakacji 8)


No nareszcie! :mg:

Wszystko pięknie i ładnie... i jezioro, i kajakowanie, i węże... ale jedźmy już do Sarajewa :serduszka: :mg:

Jeszcze troszeczkę cierpliwości :mg: Myślę, że miejsca, które pokażę w najbliższych odcinkach, są całkiem ciekawe i nie wszystkie bardzo popularne. (A przynajmniej rzadko opisywane na cro.pli ;))

te kiero napisał(a):Widzę, że nie tylko ja już tuptam w miejscu :)
Choć PAPa ze swoimi filmami z Sarajeva nieco zaspokoił moje emocje.

Czyli jakoś dotrwasz... do grudnia :chytry: Może wcześniej się uda ;) :lol:

te kiero napisał(a):Ps. Być może to ten sam rodzaj węży co przy wodospadach Kravica, dobrze że dowiedziałem się o nich z forum, a nie live.

Podobno to jakiś gatunek zaskrońca. Przy wodospadach Kravica "węży" nie widzieliśmy, ale byliśmy tam bardzo dawno temu (chyba w 2008 roku), mogło się coś zmienić ;)

Bbee88 napisał(a):Facet nie przemyślał chyba, że lepsza strategia marketingowa to widok bezpłatny plus postawić jakąś budę (np. z lodami czy przekąskami), pewnie miał by więcej klientów. Mnie też takie struganie turysty na siłę denerwuje. Ale no cóż, jego teren, jego interes, jego sprawa.

Dziwnie to sobie wymyślił. No ale interes się kręci i podejrzewam, że stratny nie jest :roll:

Nefer napisał(a):Gdyby nikt z punktu widokowego nie korzystał (i nie robił zakupów, jak te anglojęzyczne turystki), to pomysł biznesowy właściciela szybko by upadł. ;)

O to chodzi... Te dziewczyny (bardzo młode) były zachwycone "gościnnością" właściciela :lool:

Kapitańska Baba napisał(a):Opłata za widok?

W życiu!!

Żegnaj to w tej sytuacji jednynie słuszne słowo :rotfl:

Takie "biznesy" trzeba bojkotować :idea:

piotrf napisał(a):Ciekawy jestem stolicy i wrażenia jakie na Was zrobiła w tym roku , bo dawno nas tam nie było :)

Nie znam nikogo, komu by się w Sarajewie nie podobało :mg:
Powrót po sześciu latach był bardzo interesujący. Chociaż pierwsze wrażenie można zrobić tylko raz... :chytry:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 11.11.2023 15:00

Dzień 17: 22 lipca (sobota): Plażowanie w Donji Murići i osiołki :)

Jedziemy dalej drogą P16 wzdłuż Jeziora Szkoderskiego. Przed nami najbardziej widokowy fragment trasy, zatrzymujemy się więc często :) Pogled na wyspę Starčeva Gorica z monastyrem o tej samej nazwie:

2023-07-22-12h59m37.JPG

2023-07-22-12h59m41.JPG


Na wprost mamy albański brzeg Jeziora, niestety, słabo widoczny:

2023-07-22-13h00m00.JPG


Natomiast, kiedy spojrzymy w kierunku wschodnim, zobaczymy wysepkę Golubovo i (większą) Beškę z klasztorem żeńskim serbskiego Kościoła prawosławnego z XIV wieku:

2023-07-22-12h59m56.JPG


Zaraz będziemy na plaży widocznej w dole :):

2023-07-22-13h00m07.jpg


Przejedziemy Maździakiem jeszcze kawałek wyjątkowo malowniczą drogą:

2023-07-22-13h00m48.JPG


do kolejnego (tym razem oficjalnego) punktu widokowego:

2023-07-22-13h05m15.jpg

2023-07-22-13h04m55.JPG


A potem postanawiamy zjechać do miejscowości Donji Murići. Čistoća - tak nazywamy niestety dość często spotykaną w Czarnogórze sytuację :roll::

2023-07-22-13h07m11.JPG


Dlatego że przy kontenerach często pojawia się tabliczka z nazwą czarnogórskiej firmy Čistoća Podgorica zajmującej się wywożeniem odpadów :? To, jak Czarnogórcy mają w nosie środowisko i zaśmiecają swoje otoczenie, jest po prostu straszne i mimo wielu wizyt w tym kraju, ciągle mnie szokuje.

Tym bardziej, że jeśli popatrzymy na piękno krajobrazu, kontrast jest niezwykły. Zjeżdżamy właśnie serpentynami w stronę Donji Murići:

2023-07-22-13h09m02.JPG


Wyspa Beška:

2023-07-22-13h09m20.JPG


I jeszcze z zoomem:

2023-07-22-13h09m25.JPG


Wąska droga doprowadza nas w końcu do plaży Murići:

2023-07-22-13h13m28.JPG


Dokładnie tutaj:

Donji Murici.png


Żałujemy, że spuściliśmy już powietrze z Osiołka. Chętnie popływalibyśmy między wysepkami:

2023-07-22-13h22m09.JPG


Wycieczka do żeńskiego klasztoru na wyspie Beška też z pewnością byłaby ciekawa. Można załapać się na rejs łódką z miejscowymi, ale, z tego co czytałam w internetach, taka przyjemność (w obie strony) kosztuje 30 euro 8O Dość drogo... Zresztą gdybyśmy tam dzisiaj popłynęli, musielibyśmy zrezygnować z innych planów. Coś za coś. Następnym razem ;)

Plaża jest długa i szeroka, ale trochę zanieczyszczona odchodami zwierzaków; niedługo przekonamy się, kto zostawia takie "pamiątki" ;) Wybieramy jej zachodni kraniec, a dokładniej fragment pod murem restauracji, który zapewnia nam odrobinę cienia. Dziś też jest 39 stopni 8O Z naszej miejscówki mamy następujące pogledy:

2023-07-22-13h26m35.JPG

2023-07-22-13h26m42.JPG


Właśnie tą łódką można popłynąć na Beškę:

2023-07-22-13h57m33.jpg


Nie ma zbyt wielu chętnych. No cóż, ceny dość zaporowe...

W restauracji można się napić lanego piwa, ale my targaliśmy pysznego Pilsnerka, więc zrelaksujemy się na własnych ręcznikach :D:

2023-07-22-13h58m01.jpg


Okoliczności są super, natomiast woda w jeziorze gorąca jak zupa. Mimo to "schładzamy się" :? kilka razy. Jest bardzo miło, ale mamy jeszcze dużo planów na dzisiaj, trzeba się zbierać w dalszą drogę.

Na parkingu spotykamy dwa słodkie osiołki :hearts::

2023-07-22-14h43m58.JPG


Wybierają się na plażę, więc my też wracamy, żeby zrobić im sesję zdjęciową :D:

IMG_3698.JPG

2023-07-22-14h47m01.JPG

2023-07-22-14h47m33.JPG


Już wiemy, kto tu zostawia "pamiątki" ;) Przypomina mi się plaża Jezero w Dubie Pelješkiej i "krowie placki" ;)

Próbuję uciąć sobie z osiołkami pogawędkę, ale są mało rozmowne ;):

2023-07-22-14h49m05.jpg


Przyszły napić się wody i chyba za chwilę będą wracać. My też powinniśmy. Na koniec okazuje się, że po drugiej stronie parkingu (bardziej na wschód) jest kolejna plaża, zdecydowanie bardziej ustronna, z naturalnym cieniem:

2023-07-22-14h51m41.JPG


Żałujemy, że po przyjeździe nie rozejrzeliśmy się dokładniej, tylko poszliśmy "za tłumem". Ale przecież trzeba coś zostawić na kolejny raz ;) Na plaży Murići (w tej bardziej oficjalnej części) było przecież całkiem przyjemnie. Tu jeszcze pogled na nią:

2023-07-22-14h51m53.JPG


Po chwili wspinamy się Maździakiem w stronę głównej drogi:

2023-07-22-15h09m32.JPG


Klasztor Beška, nawet z oddali, prezentuje się bardzo interesująco:

2023-07-22-15h09m42.JPG

Następnym razem koniecznie musimy tam dotrzeć.

Szerszy kadr:

2023-07-22-15h09m46.JPG


I Maździak na trasie :mg::

2023-07-22-15h09m48.JPG


Jedziemy w kierunku granicy z Albanią:

2023-07-22-15h12m49.JPG


Znowu robimy przystanek w punkcie widokowym, który ma nawet swoją oficjalną nazwę - Livari (Ljare)Viewpoint. Na miejscu jest też sklepik (właśnie przywieźli lody):

2023-07-22-15h22m42.JPG


a nawet kemping:

2023-07-22-15h22m47.JPG


oraz tablica z wydrukiem z Google Maps:

2023-07-22-15h20m30.JPG

(Zrobimy dzisiaj dokładnie taką trasę, jaka jest tutaj pokazana. Oczywiście zajmie nam to więcej czasu ;))

Uživajte! :mg::

2023-07-22-15h20m43.JPG


Po raz kolejny zachwycamy się widokami:

2023-07-22-15h21m02.jpg

2023-07-22-15h21m03.JPG


Musimy się nasycić, jutro już nie zobaczymy Jeziora Szkoderskiego...

Wysepka Moračnik i kolejny monastyr:

2023-07-22-15h21m08.JPG


Komu w drogę, temu Maździak :mg: Pora ruszać dalej...
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 12.11.2023 08:35

Piękna , i faktycznie widokowa jest ta droga , warunek - nie może być zbyt gorąco . . .
Przed Wami vidikovac Stegvas , z którego przy dobrej przejrzystości powietrza widać Szkodrę , a nawet Góry Przeklęte :)
Nie kusiło Was :oczko:


Pozdrawiam
Piotr
Bbee88
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 300
Dołączył(a): 13.04.2023

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bbee88 » 12.11.2023 10:39

Pogledy jak zwykle piękne :) Szkoda z tymi śmieciami, może z tym wywozem śmieci u nich to jakaś grubsza, droga sprawa? Ciężko zrozumieć, że ktoś chce tak żyć pośród śmieci.
Osiołki mają taką swoją łazienkę z wodopojem tam na tej plaży :cojest:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 12.11.2023 11:32

piotrf napisał(a):Przed Wami vidikovac Stegvas , z którego przy dobrej przejrzystości powietrza widać Szkodrę , a nawet Góry Przeklęte :)
Nie kusiło Was :oczko:

Spokojnie, właśnie tam jedziemy :mg:

Bbee88 napisał(a):Pogledy jak zwykle piękne :) Szkoda z tymi śmieciami, może z tym wywozem śmieci u nich to jakaś grubsza, droga sprawa? Ciężko zrozumieć, że ktoś chce tak żyć pośród śmieci.

Na pewno wywożą śmieci zbyt rzadko.

Bbee88 napisał(a):Osiołki mają taką swoją łazienkę z wodopojem tam na tej plaży :cojest:

Tak :lol:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 12.11.2023 14:04

Dzień 17: 22 lipca (sobota): Pyszny obiad i paskudny Ulcinj

Dojeżdżamy do miejscowości Koštanjica. Jest tu bardzo pięknie:

2023-07-22-15h41m57.JPG


ale po zamazanej czarnogórskiej nazwie na tabliczce widać animozje mieszkańców:

2023-07-22-15h41m02.JPG


Zbliżamy się do albańskiej granicy, te tereny zamieszkuje albańska mniejszość. Z Albańczykami mam problem, nie mogę ich polubić. Źle mi się kojarzą po (fakt, kilku, ale zawsze to jakaś próba) kontaktach w Macedonii, przede wszystkim w Kanionie Matka. Po dzisiejszym przejeździe przez Ulcinj zdania na pewno nie zmienię, ale o tym pod koniec odcinka ;)

Biedne drzewo wygląda dość upiornie:

2023-07-22-15h46m49.JPG


Dojeżdżamy do punktu widokowego Stegvas:

2023-07-22-15h56m16.jpg


z którego widać Szkodrę:

2023-07-22-15h56m06.JPG


Prokletijów, przy tej widoczności, nie zobaczymy. Wszystko, co przed nami, to Albania:

2023-07-22-15h55m07.JPG


Na mapce (na niebiesko) zaznaczono trasę Między Dwoma Magicznymi Wybrzeżami ;):

2023-07-22-15h55m27.JPG

Właśnie ją robimy :)

Spojrzenie na zachód, skąd przyjechaliśmy:

2023-07-22-15h56m17.JPG


Zostawiamy na chwilę Maździaka:

2023-07-22-15h58m46.JPG


i idziemy na drugą stronę vidikovca:

2023-07-22-15h57m48.JPG


z którego można popatrzeć na albańskie szczyty - prawdopodobnie Maja Golishit (bliżej) i Maja Taraboshit (nieco dalej, ze stacjami przekaźnikowymi):

2023-07-22-15h57m52.JPG


Wysokości 651 i 593 m n.p.m. A morze blisko, gdzieś tam majaczy:

2023-07-22-15h57m57.JPG


Popatrzyliśmy (szału nie było, bo widoczność taka sobie ;)), czas jechać dalej, w stronę Jadranu :D:

2023-07-22-16h03m13.JPG


Po drodze zaplanowałam wizytę w polecanym na Google Maps gastronomicznym przybytku ;) Restauracja Panorama ma średnią ocen 4,9 8O Trzeba to sprawdzić :D

Na pierwszy rzut oka wygląda sympatycznie:

2023-07-22-16h09m22.JPG

Na drugi również ;)

Nikšićko (i cola dla Małża :?) zimne:

2023-07-22-16h15m21.JPG


widoki ciekawe - podoba mi się ta góra:

2023-07-22-16h15m27.JPG


Jednak to, co najważniejsze w tej restauracji, to wspaniała obsługa. Właściciel jest bardzo sympatyczny. Zajmuje się tylko nami i dwoma policjantami pijącymi kawę ;), ma więc dużo czasu na pogawędkę :) Okazuje się, że zna sporo słów po polsku, ale my wolimy mówić po chorwacku (serbsku) :chytry: Opowiada nam o okolicach, mówi, że przyjeżdża do niego dużo Polaków, a jego najlepsi przyjaciele to Czesi :D

Na początku na stół wjeżdża darmowe "czekadełko" - wariacja na temat paluszków grissini. Te są nawet smaczniejsze - z dużą ilością czosnku i obficie polane oliwą :D:

2023-07-22-16h30m02.jpg


I gwóźdź programu, a w zasadzie dwa gwoździe ;) - orada i lubin :hearts::

2023-07-22-16h37m14.jpg


Niebo w gębie! :hearts: Szczerze polecam tę restaurację, jest tutaj:
https://www.google.com/maps/place/Panor ... ?entry=ttu

Zjedliśmy pyszny obiad, odpoczęliśmy na zacienionym tarasie i odświeżyliśmy się trochę w czystych toaletach :) Możemy ruszać w dalszą drogę, na której spotykamy owieczki :):

2023-07-22-17h41m29.JPG

2023-07-22-17h41m34.JPG


W planach mamy teraz dojazd do Ulcinja, zaparkowanie i spacer rozpoznawczy ;) Już wjazd do centrum nie napawa nas optymizmem :roll::

2023-07-22-18h03m58.JPG


Jesteśmy ciekawi tego miasta, które, choć znajduje się w granicach Czarnogóry, zamieszkane jest w 65% przez Albańczyków.

Korków się spodziewaliśmy:

2023-07-22-18h07m42.JPG


i tego, że auta będą nagle stawały na awaryjnych, blokując cały pas :roll:

2023-07-22-18h08m05.JPG


Jedziemy w stronę Jadranu:

2023-07-22-18h09m45.JPG


a potem odbijamy w kierunku położonej na wzgórzu starówki zwanej Kalaja. Znajduje się tu też parking o tej samej nazwie, na którym mamy nadzieję zostawić Maździaka. Niestety, nie ma na to najmniejszych szans. Miejsc brak, podobnie na uliczce dojazdowej:

2023-07-22-18h16m31.JPG


na której, tak długim autem jak nasze, bardzo trudno jest zawrócić... A droga ślepa :roll: Piesi nie ułatwiają zadania, kierowcy trąbią na nas i coś pokazują, a nawet wygrażają pięściami :bojesie: Cudownie! :evil: Jedźmy stąd jak najszybciej! :ciska:
No i jak mam polubić Albańczyków :?: Na razie nie dali mi żadnej szansy :mg: Wiem, wiem, to wszystko subiektywne - jak każde wrażenia i relacja 8)

Z ulgą opuszczamy miasto, które zrobiło na nas paskudne wrażenie. Może gdybyśmy mieli 20 lat mniej i podchodzili do życia bardziej imprezowo, jak na przykład ta pani ;):

2023-07-22-18h20m07.JPG


odczucia byłyby inne ;) To oczywiście nie oznacza, że nie lubimy imprez i gwaru miasta. W Sarajewie jesteśmy przecież zakochani :hearts: To, czego nie toleruję, to syf, egoizm na drodze i zwykłe chamstwo :evil:

Z ulgą opuszczamy Ulcinj, w którym najbardziej podobał mi się ten mural:

2023-07-22-18h23m28.JPG


Powrotów (drugiej szansy) nie przewidujemy :)

Jesteśmy znowu (a nie sądziłam, że to jeszcze w tym roku nastąpi) na Jadrance :D:

2023-07-22-18h33m12.JPG


którą jedziemy na północ - w stronę Baru. A konkretnie Starego Baru, bo tam będziemy spacerować w kolejnym odcinku :D

Nie wiem, który pogled bardziej mi się podoba - górski:

2023-07-22-18h45m05.JPG


czy morski:

2023-07-22-18h37m18.JPG


Chyba jednak wygrywa Jadran, zwłaszcza taki skrzący się :hearts:
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2752
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 12.11.2023 15:35

Nocowaliśmy w Ulcjini kilka lat temu w drodze powrotnej z Lefkady do Omisia. Na raz jest za daleko . Może aż takiego złego wrażenia miasto na mnie nie wywarło. Pospacerowaliśmy wieczorkiem , zjedliśmy kolację, spędziliśmy miły wieczór na ukwieconym balkonie itp. Ale na wakacyjną destynację w życiu bym tej miejscowości nie wybrała.
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 12.11.2023 17:19

Na szczęście widoki z początku dnia wszystko zrekompensowały :D
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 12.11.2023 21:20

wiola2012 napisał(a):Nocowaliśmy w Ulcjini kilka lat temu w drodze powrotnej z Lefkady do Omisia. Na raz jest za daleko . Może aż takiego złego wrażenia miasto na mnie nie wywarło. Pospacerowaliśmy wieczorkiem , zjedliśmy kolację, spędziliśmy miły wieczór na ukwieconym balkonie itp. Ale na wakacyjną destynację w życiu bym tej miejscowości nie wybrała.

Gdybyśmy znaleźli miejsce parkingowe (i nikt by na nas nie trąbił, nie poganiał i nie wygrażał :evil:), z pewnością byłoby inaczej.

Dla mojego męża największym problemem jest zawsze zaparkowanie samochodu w bezpiecznym miejscu. Myśli o tym (i mówi :mg:, dużo :jezykukos:), kiedy zbliżamy się do celu. Z tego powodu ostatnio rezerwujemy kwatery z zapewnionym miejscem parkingowym, najlepiej przypisanym do mieszkania albo na zamkniętym podwórku. Małż szczęśliwy, ja też, bo mi nie marudzi :mg:

pomorzanka zachodnia napisał(a):Na szczęście widoki z początku dnia wszystko zrekompensowały :D

I jeszcze wieczorne zrekompensują :D
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5790
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 12.11.2023 21:25

Chwilę mnie na forum nie było, a tu dwa odcinki :D.
Przyjemne spotkania z osiołkami oraz owieczkami, wspaniałe widoki oraz miła knajpka z dobrym jedzeniem - to chyba największe plusy tego dnia. :)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 13.11.2023 20:01

Nefer napisał(a):Chwilę mnie na forum nie było, a tu dwa odcinki :D.

Miałam trochę czasu w weekend, a pogoda nie zachęcała do wycieczek.

Nefer napisał(a):Przyjemne spotkania z osiołkami oraz owieczkami, wspaniałe widoki oraz miła knajpka z dobrym jedzeniem - to chyba największe plusy tego dnia. :)

Wszystko się zgadza :D Jeszcze dojdzie kilka atrakcyjnych punktów 8)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Issa Mia! Here We Go Again! (oraz Montenegro i Sarajewo) - strona 26
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone