Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Issa Mia! Here We Go Again! (oraz Montenegro i Sarajewo)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Bbee88
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 300
Dołączył(a): 13.04.2023
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bbee88 » 14.09.2023 08:42

Faktycznie na zdjęciach te meduzy piękne, chociaż ja bym się pewnie z nimi bała do wody wejść.
Karkonosze mnie zawsze zachwycają, odwiedzam co roku, móc odwiedzać na weekend to marzenie :roll: niestety za daleko trochę.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 14.09.2023 13:57

Bratwojciech napisał(a):Muszę też przyznać, że Śnieżne Kotły mają niesamowity urok ;)

Bbee88 napisał(a):Karkonosze mnie zawsze zachwycają, odwiedzam co roku, móc odwiedzać na weekend to marzenie :roll: niestety za daleko trochę.

Ja właśnie nigdy nie przepadałam aż tak za Karkonoszami (bo płaskie ;)), ale po tym wyjeździe zmieniłam zdanie i zachwyciłam się przestrzenią. I jeszcze pogodę mieliśmy idealną :D
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 14.09.2023 14:22

Juz 20 raz w Cro? To chyba więcej niż Janusz Bajcer :)

:cmok:

Meduzy słodkie

Straszna kicha te pety :(
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 14.09.2023 14:48

tony montana napisał(a):Juz 20 raz w Cro? To chyba więcej niż Janusz Bajcer :)

:cmok:

Oj, nie sądzę, chyba nie :mg:

tony montana napisał(a):Meduzy słodkie

Mam inne zdanie na ich temat :roll:



Dzień 11 - 16 lipca (niedziela): Powrót z zatoczki i peka w Komižy

Jadran zaczyna się srebrzyć, więc najwyższa pora opuścić uvalę Vela Kulna:

2023-07-16-17h31m06.JPG


Płyniemy z powrotem (do Pritišćiny), podziwiając skalne grzebienie:

2023-07-16-17h32m29.JPG


i malownicze klify:

2023-07-16-17h49m14.JPG

2023-07-16-17h47m03.JPG


Podpływamy pod samą ścianę i wypatrujemy ptasich gniazd:

2023-07-16-17h54m00.JPG


Udaje nam się zobaczyć kilka kruków, które, niestety, nie załapały się na zdjęcie.

Zatoczka Pritišćina jest już w dużej części zacieniona:

2023-07-16-17h56m28.JPG

2023-07-16-17h58m13.JPG


Siadam na wyjątkowo zatłoczonej 8O plaży:

2023-07-16-18h11m13.JPG


i czekam na Małża, który gramoli się ;) z kajakiem do samochodu. Później idziemy razem z resztą maneli.

Dzisiaj przepłynęliśmy około 5 km, nie ma rekordu ;), ale wycieczkę uważamy za bardzo udaną. Znaleźliśmy atrakcyjną i odosobnioną miejscówkę, choć mieliśmy po drodze chwile zwątpienia.

Szybko ogarniamy się w apartmanie i pędzimy na kolację do centrum Komižy.

2023-07-16-20h40m07.jpg


Ktoś się nam przygląda z góry ;):

2023-07-16-20h38m41.JPG


Pierwszy raz widzimy, że ładowarka jest w użyciu:

2023-07-16-20h41m39.JPG


Do tej pory była zawsze zastawiona przez samochody. I to nie te elektryczne :?

Również po raz pierwszy idziemy do konoby Bak, której ogródek nam się spodobał, kiedy spacerowaliśmy kiedyś po miasteczku:

2023-07-16-20h59m47.JPG


Wita nas bardzo sympatyczny kelner, a jeden z kotów zajmuje strategiczną pozycję obok naszego stolika :mg::

2023-07-16-21h37m09.JPG


Siedzimy przy samym torze do buli, na którym akurat nic się nie dzieje. Szkoda.

2023-07-16-21h42m50.JPG


Karta jest krótka, co dobrze świadczy o świeżości wydawanych posiłków. Mimo tego nie możemy się zdecydować. Dzisiaj polecają pekę z cielęciny. A niech będzie, zaryzykujemy ;)

Ryzyko spore, bo jeszcze nigdy w życiu nie jedliśmy peki 8O czy też dania ispod peke. Może się to wydawać dziwne (po tylu urlopach spędzonych w Chorwacji), ale ta potrawa jest problematyczna - zwykle trzeba ją zamawiać z wyprzedzeniem i najczęściej bywa wielka, zbyt wielka na mało jedzącą parę, którą jesteśmy ;)

W konobie Bak można natomiast zamówić pekę na porcje i tak też robimy. Tzn. bierzemy jedną porcję :mg:, która i tak jest dla nas za duża ;):

2023-07-16-21h03m00.jpg


Domawiamy grillowane warzywa i mamy przepyszną kolację :D (Błędem było zabieranie się za ten odcinek przed obiadem :chytry:)
Żeby być całkiem uczciwą, muszę przyznać, że cielęcina była dla mnie trochę zbyt tłusta, ale większość kąsków smakowała bardzo dobrze. Do tego genialne ziemniaki i osobna porcja grilowanej cukinii, bakłażana, papryki i pomidora 8)

Kotek zjada bardziej tłuste kawałki :mg:, a potem przenosi się do sąsiadów:

2023-07-16-21h46m24.JPG


Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszej pierwszej peki :mg: Następnym razem najchętniej zamówiłabym z ośmiornicą. Niestety, Małż nie tyka owoców morza :roll:

Po nie tylko pysznej, ale i klimatycznej (z głośników leciały znane utwory dalmatyńskich klap :D) kolacji, ruszamy w stronę Rivy. Z daleka widać oświetloną na fioletowo wieżę Komuny:

2023-07-16-22h07m08.JPG


Mijamy letnie kino, w którym właśnie wyświetlają film, chyba chorwacki:

2023-07-16-22h08m18.JPG


Na Rivie bardzo tłoczno:

2023-07-16-22h10m08.JPG

2023-07-16-22h14m56.JPG


Widać, że to już druga połowa lipca, zbliża się špica sezone. Dla nas ten wieczór jest przedostatnim, ale tylko w Chorwacji; później będziemy jeszcze w Czarnogórze i w Bośni :)

Chyba trochę przesadzili z fioletem:

2023-07-16-22h17m02.JPG

2023-07-16-22h18m03.JPG


choć zawsze lubiłam ten kolor...

Zaglądam do wnętrza pizzerii Fabrika, w której robią neapolitanę. Widać wielki piec do pizzy i Narodziny Wenus :D:

2023-07-16-22h17m18.JPG


Pojutrze opuszczamy Vis, więc najwyższa pora wdrapać się na wieżę Komuny:

2023-07-16-22h22m22.jpg


z której można podziwiać widoki na Rivę:

2023-07-16-22h22m00.JPG


i dużą część starówki:

2023-07-16-22h20m20.JPG

2023-07-16-22h23m17.jpg


Jachtów przybywa z dnia na dzień:

2023-07-16-22h27m19.JPG

2023-07-16-22h30m28.JPG


Niecałe dwa tygodnie temu było tu tak spokojnie...

Teraz też, poza ścisłym centrum, wcale nie jest przesadnie gwarno. A my zbliżamy się do wyjątkowo cichej części Komižy, w której trwa... polowanie :x

2023-07-16-22h31m31.JPG


O nie! :evil: Lubimy koty, ale gekony również. Trzeba bronić słabszych, a to stworzonko i tak już zostało pozbawione ogona :(

2023-07-16-22h31m53.JPG


Zdezorientowany, nie wie, dokąd uciekać. Musimy mu pomóc. Małż przenosi gekonika na ścianę pobliskiego kościoła:

2023-07-16-22h34m25.JPG


Mamy nadzieję, że nie przyjdzie mu na myśl ;), żeby zejść na ulicę. Koleżko, musisz sobie teraz radzić sam.

Kawałek dalej spotykamy innego mieszkańca Komižy, któremu nie w głowie polowania, jest na to zbyt wygodnicki :D:

2023-07-16-22h36m35.JPG


To był niezwykle udany wieczór :D Kończymy go piwkiem na balkonie :D:

2023-07-16-23h24m48.jpg
Bbee88
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 300
Dołączył(a): 13.04.2023
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bbee88 » 14.09.2023 18:02

Ja właśnie nigdy nie przepadałam aż tak za Karkonoszami (bo płaskie ;)), ale po tym wyjeździe zmieniłam zdanie i zachwyciłam się przestrzenią. I jeszcze pogodę mieliśmy idealną :D


Mi się zawsze podobały ze względu na dostępność szlaków dla każdego, więc i z małym dzieckiem pójdziesz na szlak, plus poza najbardziej obleganą Śnieżką czy Kamieńczykiem, zazwyczaj na szlakach są pustki, spokój i cisza, a jak już kogoś spotkasz to zawsze miło pogadasz ;)

Super, że gekonek uratowany, słodki maluch. A od Waszej chorwackiej kolacji to ja właśnie zgłodniałam również...
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 14.09.2023 18:34

Z tą peką mamy podobne spostrzeżenia ;)
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5790
Dołączył(a): 06.08.2010
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 14.09.2023 18:55

Peka całkiem smakowicie wygląda :). Chyba czas na kolację ;).
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 14.09.2023 20:30

Bbee88 napisał(a):Super, że gekonek uratowany, słodki maluch. A od Waszej chorwackiej kolacji to ja właśnie zgłodniałam również...

Jeśli był głupkowaty, to długo nie pożył, ale wolę myśleć, że jednak miał jakiś instynkt samozachowawczy.

pomorzanka zachodnia napisał(a):Z tą peką mamy podobne spostrzeżenia ;)

Duża i tłusta? :zeby:
Dlatego chciałabym spróbować z hobotnicą.

Nefer napisał(a):Peka całkiem smakowicie wygląda :). Chyba czas na kolację ;).

Smacznego :D Chociaż pewnie już jesteś po.
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2555
Dołączył(a): 25.10.2017
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 15.09.2023 07:37

maslinka napisał(a):Niestety, Małż nie tyka owoców morza :roll:


Mój ci on ... :proszedzieki: Owoce morza niech sobie żyją w morzu i tak je zostawmy. Całkowicie go rozumiem :verryhappy:

pozdrawiam, Michał
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16237
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 15.09.2023 07:46

maslinka napisał(a):Ryzyko spore, bo jeszcze nigdy w życiu nie jedliśmy peki 8O czy też dania ispod peke. Może się to wydawać dziwne (po tylu urlopach spędzonych w Chorwacji), ale ta potrawa jest problematyczna - zwykle trzeba ją zamawiać z wyprzedzeniem i najczęściej bywa wielka, zbyt wielka na mało jedzącą parę, którą jesteśmy ;)

Ja też nie jadłam mino 14 pobytów w Cro. Tylko u mnie wynika to z tego, że nie wiem co będę robić popołudniu i wieczorem (nie lubimy też na wieczór dużo jeść) i gdzie będziemy. A umawianie się kilka dni do przodu na jedzenie (coś dla mnie zwykłego) mnie zniechęca.

:papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 15.09.2023 13:03

majkik75 napisał(a):
maslinka napisał(a):Niestety, Małż nie tyka owoców morza :roll:


Mój ci on ... :proszedzieki: Owoce morza niech sobie żyją w morzu i tak je zostawmy. Całkowicie go rozumiem :verryhappy:

Ryby też żyją w morzu :mg:, a pewnie je jesz :D Tak jak mój mąż zresztą :mg:

piekara114 napisał(a):
maslinka napisał(a):Ryzyko spore, bo jeszcze nigdy w życiu nie jedliśmy peki 8O czy też dania ispod peke. Może się to wydawać dziwne (po tylu urlopach spędzonych w Chorwacji), ale ta potrawa jest problematyczna - zwykle trzeba ją zamawiać z wyprzedzeniem i najczęściej bywa wielka, zbyt wielka na mało jedzącą parę, którą jesteśmy ;)

Ja też nie jadłam mino 14 pobytów w Cro. Tylko u mnie wynika to z tego, że nie wiem co będę robić popołudniu i wieczorem (nie lubimy też na wieczór dużo jeść) i gdzie będziemy. A umawianie się kilka dni do przodu na jedzenie (coś dla mnie zwykłego) mnie zniechęca.

Tak, zamawianie z wyprzeniem to jeden z powodów również u nas.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12901
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 15.09.2023 13:37

Ufff, nadrobiłam. Wstyd mi, ze tak późno ale nie wyrabiam :oops:
Co do peki - robimy ją sami w domu. Troszkę inną niż te chorwackie bo dajemy mnóstwo warzyw i do tego trochę mięsa zawsze dość ostro przyprawionego. Trzeba się przy niej napracować ale efekt jest tego warty :hearts:
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2555
Dołączył(a): 25.10.2017
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 15.09.2023 13:48

maslinka napisał(a):Mój ci on ... :proszedzieki: Owoce morza niech sobie żyją w morzu i tak je zostawmy. Całkowicie go rozumiem :verryhappy:

Ryby też żyją w morzu :mg:, a pewnie je jesz :D Tak jak mój mąż zresztą :mg:
[/quote]

No, normalny facet :rotfl: Tak, ryby jem, choć niestety za rzadko ... Ale wszelkie inne robaczki zostawmy :verryhappy:

pozdrawiam, Michał :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 15.09.2023 17:22

Kapitańska Baba napisał(a):Ufff, nadrobiłam. Wstyd mi, ze tak późno ale nie wyrabiam :oops:

Ja też nie wyrabiam od początku września :( Za dużo obowiązków tym razem...

Kapitańska Baba napisał(a):Co do peki - robimy ją sami w domu. Troszkę inną niż te chorwackie bo dajemy mnóstwo warzyw i do tego trochę mięsa zawsze dość ostro przyprawionego. Trzeba się przy niej napracować ale efekt jest tego warty :hearts:

Na pewno :D

majkik75 napisał(a):No, normalny facet :rotfl: Tak, ryby jem, choć niestety za rzadko ... Ale wszelkie inne robaczki zostawmy :verryhappy:

Robaczków nie jem ;), a są tacy, co gustują w mrówkach i innych owadach :mg:
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2752
Dołączył(a): 26.07.2012
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 16.09.2023 16:27

Cześć Agnieszko :)
Czytanie relacji hurtem ma swoje dobre strony, można sobie stworzyć taki ogólny, całościowy pogląd na prezentowane atrakcje i okolicę :D .
Vis podoba mi się :hearts: . Zresztą u Kateriny też mi się podobał. Różnorodność plaż, piękne widoki i coś niecoś do zwiedzenia, mniejsza ilość turystów z początkiem sezonu, możliwość znalezienia ustronnych miejsc...Taki piękny, spokojny odpoczynek.
Napisałaś, że tym razem będzie trochę leniwiej i chyba da się to odczuć (pomijając wysiłek związany z osiołkiem). Nasze wakacje w tym roku też były bardziej leniwe niż zwykle i nie narzekam z tego powodu :D. Tak miało być :lol: . Może w takim kierunku będzie się nasze podróżowanie ;) ? Nie wiem. Czas pokaże :) .
Na koniec jedziecie do Sarajewa!? Byliśmy tam, niepełne 2 dni. To krótko, pewnie za krótko, ale tak już jest z tym zwiedzaniem po drodze :lol: .
Tymczasem odpoczywam z Wami na Visie i czekam na nieznany mi, kolejny punkt Waszej podróży :hut: :papa: .
Ostatnio edytowano 17.09.2023 08:39 przez wiola2012, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Issa Mia! Here We Go Again! (oraz Montenegro i Sarajewo) - strona 15
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone