Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Issa Mia! Here We Go Again! (oraz Montenegro i Sarajewo)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 31.08.2023 12:14

Dzień 10 - 15 lipca (sobota): Kajakiem na Veli (i Mali) Budikovac - część druga i kolacja w Diamond Beach

Dopływamy do Plaży Zachodniej i idziemy się rozejrzeć po tej części wyspy:

2023-07-15-15h58m35.JPG


Nawet tutaj postawili ramkę ;):

2023-07-15-16h06m10.jpg


"Zwiedzamy" razem z Dzielnym Flamingiem, który trochę przestraszył się kaktusa ;):

2023-07-15-16h07m52.jpg


Konoba dzisiaj nieczynna:

2023-07-15-16h08m31.JPG


chociaż słychać ludzi na tarasie, pewnie zamknięta impreza. Natomiast można się posilić w beach barze:

2023-07-15-16h10m05.jpg


Rezygnujemy, głównie ze względu na muzykę w typie "umc-umc".

Miejscowy bałagan:

2023-07-15-15h58m30.JPG


i osiołek (nie kajak ;)) za płotem:

2023-07-15-16h11m19.jpg


Plaża niby fajna i pusta, choć jachty są zacumowane bardzo blisko, przez co nie ma takiego klimatu jak na Wschodniej.

2023-07-15-16h10m08.jpg


Do tego denerwujące dźwięki dochodzące z beach baru... Postanawiamy wybrać inną miejscówkę na drugie (znacznie krótsze) plażowanie. Nasz Osiołek czeka (udało się uchwycić lądującego galeba ;)):

2023-07-15-16h10m29.JPG


Zostawiamy Plażę Zachodnią za sobą:

2023-07-15-16h20m00.JPG


Nie odpływamy daleko - zaledwie na sąsiednią wyspę Mali Budikovac. Nowa miejscówka może nie należy do najwygodniejszych i średnio się nadaje do leżenia ;):

2023-07-15-16h40m49.JPG


ale przynajmniej jest cicho :)

2023-07-15-17h04m02.JPG


I tak spędzimy tu tylko "chwilę", bo jest już późno. Słońce nisko, więc zdjęcia pod wodą wychodzą kiepskie:

2023-07-15-16h44m53.JPG


Najwyższa pora wracać. W połowie drogi między Malim Budikovcem a Rukavcem zaczyna solidnie wiać. Osiołek na falach:

2023-07-15-17h14m50.JPG


Na szczęście przy brzegu jest już spokojnie. Płyniemy jeszcze zobaczyć zatoczkę Stari Rukavac:

2023-07-15-17h50m32.JPG


Nic tu nie ma, oprócz świętego spokoju ;) Wystarczy tego kajakowania, obieramy kurs na plażę Tepluš, z której wypłynęliśmy:

2023-07-15-17h50m45.JPG

2023-07-15-17h56m11.JPG


Wycieczka bardzo nam się podobała, a Plaża Wschodnia na Velim Budikovcu ponownie spełniła nasze oczekiwania :D

Pełny przebieg trasy:

Budikovac.png


Zanosimy wszystkie "graty" na parking do Maździaka, przebieramy się w bardziej wyjściowe ciuchy ;) i po chwili znów jesteśmy na Teplušu:

2023-07-15-18h25m07.JPG


Tym razem w celach konsumpcyjnych :D

Postanawiamy sprawdzić, czy w beach barze (teraz przemianowanym na Diamond Beach - Lounge Bar/Fish & Wine House 8O) nadal karmią tak dobrze jak 6 lat temu.

Niestety, stolik z widokiem na plażę jest zajęty (to zdjęcie zrobiłam, jak już wychodziliśmy):

2023-07-15-19h30m37.JPG


i musimy się zadowolić takim w głębi tarasu. Klimat knajpki świetny (muzyka mogłaby być chorwacka, ale Buena Vista Social Club też daje radę :D), obsługa miła, a piwo pyszne :D:

2023-07-15-18h36m25.jpg


Čevapi u somunu bardzo smaczne:

2023-07-15-18h46m06.JPG


choć bułka mogłaby być bardziej wypieczona. Najadamy się jak bąki ;) Uwaga, to była dziecięca porcja! 8O Zamówiliśmy ją głównie dlatego, że generalnie mało jemy, "normalnej" pewnie byśmy nie wcisnęli. Jednak ceny dań też miały znaczenie...

Czas na pierwsze (i ostatnie ;)) paragony grozy w tej relacji ;) A raczej jelovnik grozy :mg: Tak, w tej restauracji poszaleli z cenami:

2023-07-15-19h08m47.jpg


Nie wiem, na ile dobrze je widać na tym zmniejszonym zdjęciu. Nasze dziecięce porcje čevabów kosztowały po 15 euro plus piwo po 6 :roll: No dobra, wybraliśmy najdroższe - bawarskie, pszeniczne.

Za filet (!) z brancina trzeba zapłacić 28, a z tuńczyka 30 euro :?

Knajpka ma piękną lokalizację i z niej korzysta. Jednak po komentarzach na Google Maps widać, że przegięli i tracą klientów:
https://www.google.pl/maps/place/Diamon ... ?entry=ttu

Szkoda... My spędziliśmy miło czas i zjedliśmy smacznie, ale pewnie nie wszyscy przychodzą tu na dziecięce porcje ;) I tak był to nasz najdroższy posiłek podczas całych wakacji. Rachunek na 42 euro plus... coperto w wysokości 1,5 euro od osoby 8O Nie wiedziałam, że jesteśmy we Włoszech :evil:
No dobrze, tutaj nazwali to postava stola. Czyżby chodziło o papierowe podkładki ze zdjęciem ryby :?: :roll:

Do tego wielkimi literami na paragonie: Tip is not included :chytry: Lekkie przegięcie, nawet nie lekkie...

Ciekawe, ile byśmy zapłacili, gdybyśmy zdecydowali się zjeść jedną z rybek leżących w gablocie pod lodem:

2023-07-15-19h25m01.JPG


85 euro za kilogram...

No cóż, bardzo mieszane uczucia, choć końcówka nas raczej zdenerwowała. Głównie coperto, bo ceny widzieliśmy w menu.

Nic dziwnego, że chociaż ludzie nadal plażują:

2023-07-15-19h31m09.JPG

2023-07-15-19h31m14.JPG


mało kto siedzi w Diamond Beach, chyba że wyłącznie po to, by sączyć drinki...

Opuszczamy restaurację:

2023-07-15-19h31m46.JPG


i plażę Tepluš:

2023-07-15-19h32m18.JPG


Zbliża się 20:00, najwyższa pora jechać "do domu". Zatrzymujemy się jeszcze w punkcie widokowym przy "starej drodze":

2023-07-15-20h04m08.JPG


żeby podziwiać (prawie) zachód słońca:

2023-07-15-20h02m08.jpg

2023-07-15-20h02m40.jpg


Komiža szykuje się na wieczór:

2023-07-15-20h13m58.JPG


A my spędzimy go tym razem (w całości) na balkonie. Wyjątkowo z winem od gospodyni 8O Białym, z Hvaru ;)

2023-07-15-22h42m15.jpg


:papa:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 03.09.2023 17:10

maslinka napisał(a):Nic tu nie ma, oprócz świętego spokoju ;)

To również ma swoją wartość.

Pozdrawiam,
Wojtek
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 03.09.2023 21:48

Franz napisał(a):
maslinka napisał(a):Nic tu nie ma, oprócz świętego spokoju ;)

To również ma swoją wartość.


W pewnych sytuacjach i pewnym wieku - ogromną , a nawet kluczową :tak:


Pozdrawiam
Piotr
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 04.09.2023 09:03

No faktycznie lekki paragon grozy, żeby za dwie małe porcje (choć na zdjęciu wygląda, że ja też raczej najadłbym się tym) cevapów i dwa bro trzeba było zapłacić 42 Euro :)

Ale jaki zachód słońca!!
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 04.09.2023 10:39

Franz napisał(a):
maslinka napisał(a):Nic tu nie ma, oprócz świętego spokoju ;)

To również ma swoją wartość.

Oczywiście :D Doceniam coraz bardziej.

piotrf napisał(a):W pewnych sytuacjach i pewnym wieku - ogromną , a nawet kluczową :tak:

Myślę, że w każdym wieku 8) Czasami jest to odpoczynek od czegoś, a czasami od kogoś ;)

tony montana napisał(a):No faktycznie lekki paragon grozy, żeby za dwie małe porcje (choć na zdjęciu wygląda, że ja też raczej najadłbym się tym) cevapów i dwa bro trzeba było zapłacić 42 Euro :)

Plus coperto, czyli rachunek był na 45 euro. A do tego napiwek, który nie był included :oczy: Prawie 50 euro za "dziecięce porcje" :evil:

tony montana napisał(a):Ale jaki zachód słońca!!

Był wyjątkowo piękny :D
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 07.09.2023 14:34

Wybaczcie przestoje w relacji - trudny początek roku szkolnego, ale postaram się wrzucić, od czasu do czasu ;), kolejny odcinek :D

Dzień 11 - 16 lipca (niedziela): Ostatnia na Visie wycieczka kajakowa

Dzisiaj Osiołek będzie nas woził po raz ostatni na chorwackiej ziemi. (Czy raczej po chorwackim morzu :D) Wymyśliliśmy, że znowu zapakujemy go na dach Maździaka, zjedziemy do uvali Pritišćina i popłyniemy w prawo :D

Szutrowy dojazd do zatoczki:

2023-07-16-11h44m21.JPG


Już z góry widzimy, że na plaży jest więcej ludzi, niż kiedy tu byliśmy ostatnio:

2023-07-16-11h51m15.JPG


Samochodów od groma, ale udaje się zaparkować:

2023-07-16-12h01m37.JPG


Dość wysoko, więc trzeba kawałek zejść. Biševo kusi:

2023-07-16-12h01m29.JPG


Żeby tam w końcu dotrzeć, musi pojawić się na Visie po raz trzeci. Tym razem nie wystarczyło czasu :oops:

Na plaży taka sytuacja:

2023-07-16-12h10m19.JPG


Dobrze, że dzisiaj jesteśmy tu z kajakiem, bo dla mnie to już tłok 8)

Pritišćina, mimo wszystko, zachwyca. Podobnie jak łódeczka :D:

2023-07-16-12h14m29.JPG


Opuszczamy zatoczkę:

2023-07-16-12h28m06.JPG


Po drodze mijamy grotę i skałki, z których plażowicze chętnie skaczą:

2023-07-16-12h28m03.JPG


Płyniemy tak, żeby, wracając, ewentualny mistral nas pchał, czyli w stronę przylądka (i bazy rakietowej) Stupišće. Jednak wiatr zerwał się dzisiaj wcześniej i będziemy wiosłować "pod niego", trochę się zmęczymy :?

Od razu po wypłynięciu z zatoki zachwycamy się skałami na kształt sękacza:

2023-07-16-12h28m16.JPG
2023-07-16-12h28m56.JPG


Półki skalne wyglądają na wygodne:

2023-07-16-12h30m24.JPG


Zaglądamy do uvali Mala Pritišćina, która kończy się ostrymi skałami:

2023-07-16-12h32m18.JPG


Tutaj po raz pierwszy zauważam meduzy :evil::

2023-07-16-12h32m33.JPG


Jutro będę miała z jedną taką bliskie spotkanie :ysz:, co już zdradziłam w relacji. Trudno było siedzieć cicho, bo temat meduz był w tym roku na forum dość często poruszany. Na razie obserwujemy morską mjesečinę z bezpiecznej odległości. I z kajaka. Nie wiadomo, co gorsze - meduza czy pety :oczy::

2023-07-16-12h33m28.JPG


Mala Pritišćina nas nie zachwyciła. Natomiast dalej będzie przepięknie. Prawdziwa uczta dla oczu, zwłaszcza dla tych należących do miłośników skał :D:

2023-07-16-12h39m15.JPG


Podpływamy trochę bliżej klifów:

2023-07-16-12h37m03.JPG


Widzę gacie :mg::

2023-07-16-12h37m14.JPG


Choć to nie te "gacie", które pokazywał Robert Makłowicz :mg: Dziwnie zabrzmiało :lol: Chodzi oczywiście o ukształtowanie skał ;), tamta skałka jest bardziej na wschód.

No to jeszcze trochę cudów Geoparku Vis:

2023-07-16-12h42m57.JPG

2023-07-16-13h00m43.JPG

2023-07-16-12h45m01.JPG


Wpływamy do kolejnych zatoczek, ale linia brzegowa jest niedostępna:

2023-07-16-12h44m46.JPG


"Plaży" to my tu chyba nie znajdziemy, nawet tej w cudzysłowie ;) Tutaj, od biedy, można by plażować, choć raczej na stojąco :mg::

2023-07-16-13h05m19.JPG


Tak blisko Biševa jeszcze nie byliśmy:

2023-07-16-13h07m10.JPG


Wiatr bardzo utrudnia wiosłowanie, mamy nadzieję, że kolejna zatoczka będzie tą ostatnią...

I udaje się - znajdujemy miejscówkę z pięknym kolorem wody:

2023-07-16-13h14m11.JPG


i kawałkiem wygodnej skały :D:

2023-07-16-13h32m19.jpg


Szerszy kadr - wokół skalna pustynia ;):

2023-07-16-13h31m12.jpg


ale podoba się nam :) Jesteśmy tu sami :D Relaksujemy się, czytamy, a Dzielny Flaming pracuje :mg:

2023-07-16-13h58m27.jpg

2023-07-16-13h43m16.JPG


Dużo też snurkujemy, a pod wodą dość ciekawie:

2023-07-16-14h51m22.JPG

2023-07-16-14h51m59.JPG


Crnelj zwany przez nas czarną rybą ;):

2023-07-16-14h52m56.JPG


Niestety, tutaj też są meduzy :( Widać je nawet ze skałek:

2023-07-16-14h08m15.JPG

2023-07-16-14h08m38.JPG


Bardzo ostrożnie wchodzimy do wody, pływając, rozglądamy się dookoła, co odbiera przyjemność kąpieli :( Widzimy też morską mjesečinę na większych głębokościach; w takiej sytuacji przydaje się maska.

Jesteśmy w Chorwacji dwudziesty raz (a na wybrzeżu, w sezonie, osiemnasty) i po raz pierwszy obserwujemy takie zagęszczenie meduz :oczy: Podejrzewamy, że przywiał je tu jugo, który się "objawił" wczoraj i przedwczoraj. Nie bez znaczenia są też pewnie upały i związana z nimi, zdecydowanie wyższa niż zwykle, temperatura wody.

Jadran skrywa (nowe?) niebezpieczeństwo, ale trudno nie wchodzić do wody, kiedy jest tak bardzo gorąco. Kąpiemy się więc, na tyle ostrożnie, na ile się da i dzisiaj wrócimy na kwaterę bez poparzeń. Dziś tak...

Wracać (kajakiem) będziemy w kolejnym odcinku. Na koniec tego wrzucę jeszcze mapkę:

Vela Kulna.png


Wygląda, że popłynęliśmy daleko, ale to "tylko" 2,5 km w jedną stronę :D
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16237
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 07.09.2023 15:50

Nie fajna taka kąpiel z meduzami. Osobiście, na 14 razy od 2000 roku, nigdy meduz w Cro nie widziałam..
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 07.09.2023 19:27

piekara114 napisał(a):Nie fajna taka kąpiel z meduzami. Osobiście, na 14 razy od 2000 roku, nigdy meduz w Cro nie widziałam..

Ja raz widziałam na plaży w Orašacu koło Dubrownika i raz po południowej stronie Brača. I to chyba tyle. W tym roku było ich zatrzęsienie :(, przynajmniej na Visie. Na szczęście pojawiły się dopiero pod koniec naszego pobytu na wyspie.
croktoś
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 89
Dołączył(a): 07.12.2022
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) croktoś » 07.09.2023 20:02

Ja także spotkałam meduzy tylko raz, w Primosten, w 2004...
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5790
Dołączył(a): 06.08.2010
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 08.09.2023 07:23

Świetne miejsce do plażowanie - fajne skały, pustka wokół :) . Gorzej tylko z tymi meduzami.
karin74
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2434
Dołączył(a): 27.07.2010
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) karin74 » 08.09.2023 10:25

Ja tylko raz miałam do czynienia z meduzami - w Rovinj na Istrii we wrześniu 2021. Mąż sie kąpał i nic...a ja tylko weszłam i już mnie meduzka pocałowała. Na szczęście nie było tragedii
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 08.09.2023 12:42

Mnie coś musnęło 5 lat temu w Splicie, ale prawie niezauważalnie. ;)
I znów plaża jak w raju... Czy na tych wszystkich dotychczasowych plażach nie mieliście problemów ze śliskim podłożem przy wychodzeniu z kajaka?
agus78
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 194
Dołączył(a): 25.06.2009
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) agus78 » 08.09.2023 14:28

Piękne te skalne formacje. :D 8O :serduszka: A meduzy pięknie wyglądają.....na zdjęciu :evil: Nie zazdroszczę spotkania :( :pociesza:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 13.09.2023 12:08

croktoś napisał(a):Ja także spotkałam meduzy tylko raz, w Primosten, w 2004...

Z roku na rok meduz jest coraz więcej. Czytałam, że to z powodu przełowienia, które osiągnęło już granicę ryzyka :?

Nefer napisał(a):Świetne miejsce do plażowanie - fajne skały, pustka wokół :)

Ta pustka najbardziej się nam podobała :D

karin74 napisał(a):Ja tylko raz miałam do czynienia z meduzami - w Rovinj na Istrii we wrześniu 2021. Mąż sie kąpał i nic...a ja tylko weszłam i już mnie meduzka pocałowała. Na szczęście nie było tragedii

One raczej nie wybierają swoich ofiar, rzucają je fale, więc po prostu miałaś pecha :( Podobnie jak ja.

pomorzanka zachodnia napisał(a):Czy na tych wszystkich dotychczasowych plażach nie mieliście problemów ze śliskim podłożem przy wychodzeniu z kajaka?

Ze śliskim nie, ale niemal wszędzie było bardzo dużo jeżowców. Na tej plaży też:

2023-07-16-17h27m40.JPG


Bardzo uważaliśmy przy wchodzeniu do wody.

agus78 napisał(a):A meduzy pięknie wyglądają.....na zdjęciu :evil: Nie zazdroszczę spotkania :( :pociesza:

W nocy, gdy "świecą", muszą pięknie wyglądać.


Praca, praca, a w weekend czeskie (polskie trochę też) Karkonosze były grane :D:

2023-09-09-12h20m00.jpg

2023-09-09-13h29m52.jpg

2023-09-09-18h08m36.JPG


Już się zabieram za kolejny odcinek 8)
Bratwojciech
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 490
Dołączył(a): 31.05.2015
Re: Issa Mia! Here We Go Again!

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bratwojciech » 13.09.2023 13:47

Nadrobiłem zaległości. Muszę też przyznać, że Śnieżne Kotły mają niesamowity urok ;)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Issa Mia! Here We Go Again! (oraz Montenegro i Sarajewo) - strona 14
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone