Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Indie grudzień 2023.

60% ludności świata żyje w Azji. Chiny są tak szerokie, że naturalnie powinny przeciąć do 5 oddzielnych stref czasowych, ale mają tylko jedną - narodową strefę czasową. Obywatele Singapuru, Korei Południowej i Japonii mają najwyższe średnie IQ na świecie.
W Azji znajduje się najwyższy punkt na lądzie – Mount Everest (8848 m n.p.m.) oraz najniżej położony punkt – wybrzeże Morza Martwego (430,5 m p.p.m.). Spośród 10 najwyższych budynków na świecie 9 znajduje się w Azji.
hzag
Globtroter
Posty: 57
Dołączył(a): 05.05.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) hzag » 19.02.2024 17:42

Ta "podstawka" pod tort to też chyba z Gangesu czy innego śmietnika wyciągnięta... :mg:
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 19.02.2024 19:52

majkik75 napisał(a):Ostatnie posty w tej relacji są abstrakcyjne. To co pokazujesz i opisujesz, mimo, że już czytałem i oglądałem czasem jakieś relacje/blogi/filmy są czymś o czym można powiedzieć inny świat... Tak, tu na samej tylko Ziemi mamy różne światy... Stosy całopalne ryją beret... Pisałaś, że nie było czuć zapachu. Czy czasem coś zalatywało ... ?

Niesamowite rzeczy pokazujesz, cudowna relacja, choć zdaję sobie sprawę, że przeżyć to to jest zupełnie inny poziom doznania...

Zdjęcie śmieciarki jest tyle rozkoszne, co abstrakcyjne w tym całym kontekście :devil:

No i wspaniale udowadniasz, że zdjęcia robi człowiek, nie aparat :hearts: :hearts: Czysty obłęd :proszedzieki: :proszedzieki:

pozdrawiam, Michał



No właśnie nie zalatywało. Zapachy ciał przetrzymywanych w lodówkach tygodniami są mi znane, ćwiczenia w prosektorium odbyłam. Hindusi kremacji dokonują w tym samym dniu, w którym człowiek umiera, najpóźniej nazajutrz. Używają drewna i różnych kadzidełek o mocnej, aż gryzącej w oczy woni. wiaterek nad rzeką rozwiewa dym. W dodatku byliśmy w porze chłodnej i suchej, w nocy było 2-8 stopni.

Jeżeli mam mówić o nieprzyjemnych zapachach to mułem, dziadem czy stęchlizną śmierdziały ich ubrania prane w rzece i nie płukane w Lenorze ;)

Śmieciarki jeździły po ulicach i pływały po Gangesie. Facet piorący portki rozpakował kostkę mydła i papier wrzucił do świętej rzeki obok śmieciarki.

Koszt emocjonalny tego wyjazdu był spory, jak żadnej innej wycieczki. Ale nie odradzam wyjazdu.

Co do zdjęć, Galaxy S22+ daje radę, wystarczy dobrze wykadrować :)
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 19.02.2024 19:57

hzag napisał(a):Ta "podstawka" pod tort to też chyba z Gangesu czy innego śmietnika wyciągnięta... :mg:



Niewykluczone, ale tort był jadalny, z produktów dobrej jakości ;)
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 19.02.2024 20:23

26 grudnia, wtorek.


Wstaliśmy przed świtem i jedziemy do Dasaśwamedg Ghat na rejs łodziami po świętej rzece Ganges. Każdego dnia o wschodzie słońca gromadzą się tutaj wierni podczas rytualnych, oczyszczających z grzechów kąpieli.

Jadąc tu żartowałam, że umoczę piętę w Gangesie. Na miejscu przeważył instynkt samozachowawczy- nie należy dotykać szamba. Kupiłam i puściłam tylko stroik ze świeczką.


20231226_060102(0) (Kopiowanie).jpg



20231226_061221 (Kopiowanie).jpg



20231226_061335 (Kopiowanie).jpg



20231226_061535 (Kopiowanie).jpg



20231226_061540 (Kopiowanie).jpg



20231226_061641 (Kopiowanie).jpg



20231226_062110 (Kopiowanie).jpg



20231226_062600 (Kopiowanie).jpg



20231226_062617 (Kopiowanie).jpg



20231226_062630 (Kopiowanie).jpg



20231226_062838 (Kopiowanie).jpg



20231226_063027 (Kopiowanie).jpg



20231226_063030 (Kopiowanie).jpg



20231226_063453 (Kopiowanie).jpg



20231226_063635 (Kopiowanie).jpg



20231226_063648 (Kopiowanie).jpg



20231226_063708 (Kopiowanie).jpg



20231226_063719 (Kopiowanie).jpg



20231226_063732 (Kopiowanie).jpg



20231226_063741 (Kopiowanie).jpg



20231226_063744 (Kopiowanie).jpg



20231226_063749 (Kopiowanie).jpg



20231226_063757 (Kopiowanie).jpg



20231226_063807 (Kopiowanie).jpg




Obserwujemy tłumy pielgrzymów modlących się do wschodzącego słońca udzielających błogosławieństw braminów i sadhu w skomplikowanych jogicznych pozach.

Sadhu, czyli święci mężowie Indii to grupa religijnych ascetów, najczęściej joginów i wędrownych nomadów żyjących w ubóstwie i odrzucających wszelkie wygody. Nocują w jaskiniach, lasach a w mieście w świątyniach lub na ulicy. Oprócz małego tobołka nie posiadają praktycznie nic. Nie mają domu, rodziny, przyjaciół ani znajomych. Są martwi za życia. Ich celem jest stan absolutnego wyzwolenia, wyjście poza krąg samsary (kołowrotu narodzin i śmierci) i tym samym zaprzestanie przyjmowania kolejnych wcieleń po śmierci, by stać się jednością z Bogiem.

Mimo tego, iż są wiecznie naćpani, umartwiają się, nacinają swoje ciała, jedzą resztki z pogrzebowych stosów i piją mocz, przez tamtejsze społeczeństwo traktowani są z najwyższym szacunkiem. Hindusi wierzą, że czynią cuda i potrafią rzucać klątwy.

Poza miastem nawet nie noszą ubrań, w mieście raczej przywdziewają brązowe lub pomarańczowe szmaty. Są ogoleni na łyso lub wręcz przeciwnie- nigdy nie obcinają włosów i brody.
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 19.02.2024 20:34

Rytualna kąpiel, dla której rano przybywają tu tłumy, odbywa się w wyznaczonej kolejności na pięciu konkretnych ghatach, które wytypowano już w VI wieku.
- Asi, nazwane tak ze względu na swoje położenie u dawnego zbiegu rzek Asi i Gangesu,
- Dasaśwamedg, najważniejszy ghat pod względem historii i ciągłości tradycji, gdzie według mitu Brahma składał ofiarę z dziesięciu koni i gdzie znajduje się wiele ważnych miejsc pielgrzymkowych i związanych z nimi sanktuariów,
- Manikarnika, ghat kremacyjny uważany za najświętsze miejsce w mieście gdzie spotyka się tradycja Śiwy i Wisznu,
- Panchaganga, która jest jedną z dwóch świętych tirtha wspominanych w starożytnej mitologii i jest uważana za miejsce spotkania pięciu rzek: Gangesu, Jamuny, Saraswati, Kirany i Dhutpapy,
- Adi Keshava, które uważa się za pierwotne miejsce bóstwa Wisznu.


Tu żywy mężczyzna leżący w popiele obok dopalającego się stosu.


20231226_063828 (Kopiowanie).jpg



20231226_063846 (Kopiowanie).jpg



20231226_063944 (Kopiowanie).jpg



20231226_064802 (Kopiowanie).jpg



20231226_065231 (Kopiowanie).jpg



20231226_065542 (Kopiowanie).jpg



20231226_065611 (Kopiowanie).jpg



20231226_065629 (Kopiowanie).jpg



20231226_065640 (Kopiowanie).jpg



20231226_065702 (Kopiowanie).jpg



20231226_065812 (Kopiowanie).jpg



20231226_065824 (Kopiowanie).jpg



20231226_065851 (Kopiowanie).jpg



20231226_065857 (Kopiowanie).jpg



20231226_065859 (Kopiowanie).jpg



20231226_065917 (Kopiowanie).jpg



20231226_065927 (Kopiowanie).jpg



20231226_065933 (Kopiowanie).jpg



20231226_065937 (Kopiowanie).jpg



20231226_065939 (Kopiowanie).jpg



20231226_065945 (Kopiowanie).jpg



20231226_070000 (Kopiowanie).jpg



20231226_070005 (Kopiowanie).jpg



20231226_070014 (Kopiowanie).jpg
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 19.02.2024 20:41

Dopływamy do ghatu kremacyjnego Manikarnika i przez dziedziniec współczesnej świątyni wychodzimy do miasta.


20231226_070055 (Kopiowanie).jpg



20231226_070109 (Kopiowanie).jpg



20231226_070141 (Kopiowanie).jpg



20231226_070250 (Kopiowanie).jpg



20231226_070421 (Kopiowanie).jpg



20231226_070509 (Kopiowanie).jpg



20231226_070517 (Kopiowanie).jpg



20231226_070529 (Kopiowanie).jpg



20231226_070556 (Kopiowanie).jpg



20231226_070604 (Kopiowanie).jpg



20231226_070610 (Kopiowanie).jpg



20231226_070714 (Kopiowanie).jpg



20231226_070721 (Kopiowanie).jpg



20231226_070820 (Kopiowanie).jpg



20231226_070828 (Kopiowanie).jpg



20231226_070831 (Kopiowanie).jpg



20231226_070841 (Kopiowanie).jpg



20231226_070852 (Kopiowanie).jpg



20231226_071327 (Kopiowanie).jpg



20231226_071358 (Kopiowanie).jpg



20231226_071513 (Kopiowanie).jpg



20231226_071526 (Kopiowanie).jpg



20231226_071550 (Kopiowanie).jpg



20231226_071605 (Kopiowanie).jpg



20231226_071630 (Kopiowanie).jpg
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 19.02.2024 20:49

Pieszo wracamy do autokaru.


20231226_072112 (Kopiowanie).jpg



20231226_072114 (Kopiowanie).jpg



20231226_072124 (Kopiowanie).jpg



20231226_072142 (Kopiowanie).jpg



20231226_072204 (Kopiowanie).jpg



20231226_072210 (Kopiowanie).jpg



20231226_072236 (Kopiowanie).jpg



20231226_072247 (Kopiowanie).jpg



20231226_072256 (Kopiowanie).jpg



20231226_072308 (Kopiowanie).jpg



20231226_072312 (Kopiowanie).jpg



20231226_072318 (Kopiowanie).jpg



20231226_072323 (Kopiowanie).jpg



20231226_072326 (Kopiowanie).jpg



20231226_072342 (Kopiowanie).jpg



20231226_072350 (Kopiowanie).jpg



20231226_072640 (Kopiowanie).jpg



20231226_072642 (Kopiowanie).jpg



20231226_072713 (Kopiowanie).jpg



20231226_072725 (Kopiowanie).jpg



20231226_072742 (Kopiowanie).jpg



20231226_072805 (Kopiowanie).jpg



20231226_072907 (Kopiowanie).jpg



20231226_073032 (Kopiowanie).jpg



20231226_073105 (Kopiowanie).jpg



20231226_073108 (Kopiowanie).jpg



20231226_073330 (Kopiowanie).jpg



20231226_073334 (Kopiowanie).jpg
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 19.02.2024 21:04

20231226_073345 (Kopiowanie).jpg



20231226_073347 (Kopiowanie).jpg



20231226_073401 (Kopiowanie).jpg



20231226_073410 (Kopiowanie).jpg



20231226_073419 (Kopiowanie).jpg



20231226_073422 (Kopiowanie).jpg



20231226_073554 (Kopiowanie).jpg



20231226_073600 (Kopiowanie).jpg



20231226_073603 (Kopiowanie).jpg



20231226_073610 (Kopiowanie).jpg



20231226_073623 (Kopiowanie).jpg



20231226_073631 (Kopiowanie).jpg



20231226_073715 (Kopiowanie).jpg



20231226_073732 (Kopiowanie).jpg



20231226_073740 (Kopiowanie).jpg



20231226_073802 (Kopiowanie).jpg



20231226_073807 (Kopiowanie).jpg



20231226_073836 (Kopiowanie).jpg



20231226_074017 (Kopiowanie).jpg



20231226_074055 (Kopiowanie).jpg



20231226_074103(0) (Kopiowanie).jpg



20231226_074141 (Kopiowanie).jpg



20231226_074327 (Kopiowanie).jpg



20231226_075217(0) (Kopiowanie).jpg




Marchewka była bardziej różowa niż pomarańczowa, z żółtym rdzeniem.


20231226_095504 (Kopiowanie).jpg



20231226_113157 (Kopiowanie).jpg



20231226_114552 (Kopiowanie).jpg



20231226_114824 (Kopiowanie).jpg



20231226_114934 (Kopiowanie).jpg




Po śniadaniu dostajemy dwie godzinki czasu wolnego i spotykamy się w supermarkecie. Dokupiliśmy herbatę, przyprawy i słodycze.
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 19.02.2024 21:20

Opuszczamy Varanasi i jedziemy 13 km do miasta Sarnath , w którym Budda wygłosił swoje pierwsze kazanie na temat „Wprawienia w Ruch Koła Dharmy”.

Nazwa miasta znaczy „park jeleni”. Wg legendy kiedy król chciał zabić łanię, jeden z buddyjskich ascetów poświęcił za nią własne życie. Poruszony monarcha utworzył na jego cześć Park Jeleni, który to teren parkiem jest do dzisiaj.

Wzniesiono tu kompleks klasztorny, figurującą we współczesnym godle Indii kolumnę oraz wysoką na 34 metry stupę Dhamekh.

Na rozległym terenie można oglądać fundamenty pozostałych budowli.

Część eksponatów, m.in. górną część wspomnianej kolumny, wystawiono w muzeum archeologicznym, do którego nie można wejść z telefonem, ale z aparatem tak. Telefony zostały w depozycie i nie mam zdjęcia ważnej kolumny :( W pozostałych miejscach, które od początku odwiedzaliśmy zawsze był dozwolony telefon, i czasem aparat. Kamera rzadko i za kamerę oraz aparat obowiązywała opłata. Strażnicy bez krępacji sugerowali, ze lepiej dać im 100 rupii do kieszeni niż 400 w kasie.


20231226_115055 (Kopiowanie).jpg



20231226_115107 (Kopiowanie).jpg



20231226_115111 (Kopiowanie).jpg



20231226_115235 (Kopiowanie).jpg



20231226_115307 (Kopiowanie).jpg



20231226_115421 (Kopiowanie).jpg



20231226_115512 (Kopiowanie).jpg



20231226_115522 (Kopiowanie).jpg



20231226_115641 (Kopiowanie).jpg



20231226_115701 (Kopiowanie).jpg



20231226_115709 (Kopiowanie).jpg



20231226_115934 (Kopiowanie).jpg



20231226_115953 (Kopiowanie).jpg



20231226_120818 (Kopiowanie).jpg



20231226_120831 (Kopiowanie).jpg



20231226_120923 (Kopiowanie).jpg



20231226_120931 (Kopiowanie).jpg



20231226_120958 (Kopiowanie).jpg



20231226_121014 (Kopiowanie).jpg



20231226_121157 (Kopiowanie).jpg
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 19.02.2024 21:26

20231226_121207 (Kopiowanie).jpg



20231226_121222 (Kopiowanie).jpg



20231226_121303 (Kopiowanie).jpg



20231226_121312 (Kopiowanie).jpg



20231226_121320 (Kopiowanie).jpg



20231226_121438 (Kopiowanie).jpg



20231226_121458 (Kopiowanie).jpg



20231226_121501 (Kopiowanie).jpg



20231226_121516 (Kopiowanie).jpg



20231226_121523 (Kopiowanie).jpg



20231226_121550 (Kopiowanie).jpg



20231226_121600 (Kopiowanie).jpg



20231226_121945 (Kopiowanie).jpg



20231226_122241 (Kopiowanie).jpg



20231226_122803 (Kopiowanie).jpg



20231226_122842 (Kopiowanie).jpg



20231226_122944 (Kopiowanie).jpg



20231226_123047 (Kopiowanie).jpg



20231226_123126 (Kopiowanie).jpg
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 19.02.2024 21:31

20231226_123133 (Kopiowanie).jpg



20231226_123157 (Kopiowanie).jpg



20231226_123504 (Kopiowanie).jpg



20231226_123557 (Kopiowanie).jpg



20231226_123601 (Kopiowanie).jpg



20231226_123633 (Kopiowanie).jpg



20231226_123820 (Kopiowanie).jpg



20231226_123859 (Kopiowanie).jpg



20231226_123941 (Kopiowanie).jpg



20231226_124000 (Kopiowanie).jpg



20231226_124021 (Kopiowanie).jpg



20231226_124411 (Kopiowanie).jpg



20231226_124419 (Kopiowanie).jpg



20231226_124451 (Kopiowanie).jpg



20231226_124557 (Kopiowanie).jpg



20231226_124811 (Kopiowanie).jpg



20231226_124948 (Kopiowanie).jpg



20231226_125035 (Kopiowanie).jpg



20231226_131013 (Kopiowanie).jpg



20231226_132420 (Kopiowanie).jpg
Załączniki:
20231226_124445 (Kopiowanie).jpg
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 19.02.2024 21:43

Ostatnim punktem na dziś była wizyta w sklepie z jedwabnymi wyrobami, z których słynie Varanasi. Najpierw wysłuchaliśmy mądrego wykładu o dawnych ręcznych sposobach produkcji i międzynarodowych sukcesach firmy, potem obejrzeliśmy pokaz upinania sari. Tak zmiękczeni mieliśmy robić odpowiednio duże zakupy.

Mam polski jedwab z Milanówka, mam jedwab dobrej jakości, który dostałam w prezencie od Chińczyków. Materiał jest mięsisty, chłodny, ale przyjemny w dotyku. To co pokazywano nam tutaj miało strukturę szorstkiej blachy o różnej grubości. Miałam nieodparte wrażenie, że te jedwabie były sztuczne.


20231226_161240 (Kopiowanie).jpg



20231226_161430 (Kopiowanie).jpg



20231226_161635 (Kopiowanie).jpg



20231226_161828 (Kopiowanie).jpg



20231226_161832 (Kopiowanie).jpg



20231226_161853 (Kopiowanie).jpg



20231226_171718 (Kopiowanie).jpg



20231226_172524 (Kopiowanie).jpg




Lot do Varanasi mieliśmy dopiero o 21.40. Dostaliśmy pakiety kolacyjne i 2 godziny mieliśmy spędzić na lotnisku. Po godzinie poinformowano nas, że lot odwołano z powodu mgły. Wg pilotki najlepszym rozwiązaniem było szybkie przebukowanie biletów na jutrzejszy lot z Lucknow, lotniska położonego 300 km od Varanasi. Od linii lotniczej dostaliśmy posiłek z butelką wody i do 23.00 koczowaliśmy na walizkach. W międzyczasie Pani Sylwia konferowała z bazą i załatwiała formalności.

Sami z pomocą internetu ustaliliśmy, że liczyć na brak mgły jutro nie można. Że takie zjawiska są tu częste i dezorganizują komunikację na długo, bo linie indyjskie i małe lotniska nie maja systemów naprowadzania we mgle. Że skoro mamy spędzić noc w autobusie to lepiej by było od razu jechać do Delhi. Za taki transport chcieliśmy nawet dopłacić.

Niestety, stało się inaczej.
Pilot podobno nie może samodzielnie podejmować takich decyzji, a dla centrali priorytetem było wykorzystanie bezpłatnego transportu jaki daje do następnego miejsca linia lotnicza. Mało tego, przebukowane bilety były na trzy różne loty, czym rozdzielono małżeństwo, a dwójka musiała wyjechać natychmiast żeby zdążyć na lot najwcześniejszy.

O 23.00 podstawiono nam ciasnego rupiecia z szalonym kierowcą. Bus nie miał ogrzewania ani nawiewu na szybę. Żeby nie zaparowała szofer otworzył okno i szybę wycierał ręką. Jechał jak wariat, wioząc nas na pewną śmierć. Z pełną prędkością na koślawej drodze wjeżdżał w ścianę mgły jak mleko, a przed nami tym samym pasem wlekły się nieoświetlone ciężarówki. Zaczęliśmy krzyczeć żeby zwolnił, ale typ niestety nie rozumiał i tylko z tonu naszego głosu domyślał się o co nam chodzi. W koszmarnych warunkach, skuleni z zimna do rana pilnowaliśmy co wyprawia kierowca. Slowly usłyszał kilkaset razy. Pozostawało nam tylko wierzyć, że to co kilka razy wcierał sobie w nadgarstek to jakaś pasta z tabaką, która pozwala mu nie zasnąć 8O
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 19.02.2024 21:59

27 grudnia, środa.


Na lotnisku w Lucknow okazało się, że żaden samolot stąd nie odleciał i nasi, których wcześniej dowieziono taksówką dalej siedzą. Pani Sylwia doradziła nam spokojne zjedzenie śniadania, oczywiście na koszt własny. Większość grupy miała lecieć o 13, po kilku godzinach lot przełożono na 14. Czterem osobom, które miały lot na 19, udało się przebukować na 11 i w końcu 6 osób poleciało w południe jedynym lotem zrealizowanym do Delhi. Dolecieli szczęśliwie, ale podobno lądowanie było tragiczne, bo w Delhi oprócz gęstej mgły jest jeszcze smog. Pozostałe loty na ten dzień odwołano. Znowu potraktowano nas jak paczki i z decyzją co dalej czekano aż formalnie lot będzie skreślony.

Tak „poza konkursem” powiem, że przed budynkiem lotniska Lucknow pierwszy raz zobaczyliśmy zadbaną zieleń.


20231227_142643 (Kopiowanie).jpg



20231227_142702 (Kopiowanie).jpg



20231227_142739 (Kopiowanie).jpg



20231227_142747 (Kopiowanie).jpg



20231227_142755 (Kopiowanie).jpg



20231227_142802 (Kopiowanie).jpg



20231227_142810 (Kopiowanie).jpg



20231227_142815 (Kopiowanie).jpg



20231227_142822 (Kopiowanie).jpg



20231227_142831 (Kopiowanie).jpg



20231227_142837 (Kopiowanie).jpg



20231227_142912 (Kopiowanie).jpg




O godzinie 14. 00 od biura, które miało nam zapewnić hotel ze śniadaniem, dostaliśmy po buteleczce wody. Po drodze posiłek w pudełkach i rum z colą dla poprawy nastroju. Tym razem transport na kołach był lepszej jakości. Podstawiono busa oraz suva, który to miał szansę dojechać godzinę szybciej. Czym zasłużyli się wybrańcy, którzy jechali suvem nie dowiedzieliśmy się. A czas miał tu znaczenie. Zagrożony był nasz lot do Polski. Do hotelu dotarliśmy po pierwszej a o 3.30 trzeba było jechać na lotnisko. W środku nocy podano nam obiadokolację.

W ten sposób poszedł się paść ostatni dzień zwiedzania i czas wolny w Delhi.

Biuro jest usprawiedliwione, mgła to siła wyższa. A, że klientów traktuje przedmiotowo? Jak nie Ci, to będą następni.

Podsumowując- zobaczyłam wszystko, na czym mi zależało, mimo wpadek wyjazd polecam. Ale szkoda straconego przez fatalną organizację czasu. Wystarczyło by z programu usunąć safari i bzdurne fakultety ( i bez tego jest co zwiedzać, chociażby w Agrze), a w razie zagrożonego lotu od razu podstawić autokar do Delhi. Wtedy wycieczka była by idealna.

Hala odlotów w Delhi.


20231228_042307 (Kopiowanie).jpg




Koniec.
Poprzednia strona

Powrót do Azja


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Indie grudzień 2023. - strona 8
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone