Kiedyś byłem w Umagu(stella maris)
Fajny osrodek bardzo dobrze go wspominam
Któregoś dnia wyszliśmy połazić i bardzo wpadła nam w ucho i oko
chyba czerono/bordowo zastawa z zabujczym nagłosnieniem
Widzelismy ich kilkakrotnie jak bujali się po Umagu...cięzko było ich nie zauważyć
Za dwa dni widzielismy ich ponownie na pokazach kaskaderskie-auto-monstrum
Po pokazach kaskaderów na koniec zostali koledzy z zastawki i głosna muza
Przyłączylismy się do nich i po dłuższych rozmowach i opowiadaniu skąd
jesteśmy itd...zapytalismy o fajne disco...odrazu pokazały się u nich usmiechy na twarzach
Zaproponowali nam spotanie o 19.00 na parkingu i pokażą nam niby fajne dicho
Ale,że rozsiedlismy się w swoich apartamentach i już spożywalismy alkohol to nie było komu wsiąść za stery
No ale,że ja jestem człowikiem słownym i jak siez kimś
ustawiam to zawsze muszę być to druga sprawa
Poszedłem z buta na parking na którym się utawilismy mimo,że się spuzniłem to chłopalki i tak czekali
Koledzy z Cro pytali dlaczego sam odpowiedzałem,że moja ekipa jakośstraciła ochotęna kręcenie tyłasami
Podjechalismy do mnie na ośrodek,chłopaki nie chcieli odpuscic reszcie,że wymiękli
Niestety nikomu z reszty nie chciało się ruszyc,a ja powiedziałem,że jadę
z nowymi kolegami
no i oczywiscie mysleli że żartuję ale jak na
szybkiego wykompałem się i ubrałem w 5 min to już byli w szoku
Do rzeczy wylądowałem w bardzo fajnej dyskotece,fajna muza,fajny dj
sama knajpa bardzo fajna,ale najbardziej z czego byłem zadowolony
to,że Cro koledzy wszystko mi stawiali(mimo,że bardzo nalegałem że
sam im postawie,absolutnie nie było mowy)ze wszystkimi mnie poznawali,ogólnie bardzo wszyscy byli mili
Nawet jak powiedziałem jednemu z nowych kolegów,że będę miał jutro przechlapane u mojej połówki to jeden z nich mówił nie martw się po 24.00 będzie chodziła fajna laska i sprzedawała róże...kupisz i po kłopocie
To,że wszystko na drugi dzien było ok to faktycznie zasługą było,że wróciłem z różami do apartamentu
Za jakieś dwa dni jak wyskoczylismy ponownie na Umag to nie wierzyłem
oczom że koledzy mnie poznali i przysiedli się do Nas wspólnie...śmali się
ze mnie i opowiadali jak targowałem się z miss o róże bo chciałem kupic jak najwięcej
Napisze w skrucie,że następnego dnia już pojechalismy gdzieś do innej miejscowości gdzieś w stronę Włoskiej granicy do jeszcze większej
dyskoteki(niestety już nie pamiętam miejscowośći i nazwy)było bardzo
fajnie dużo ludzi,dyskoteka już była bardziej profesjonalna dużo
dodatkowych atrakcji np tance w klatkach,miss mokrego podkoszulka
itp sprawy...dużo polaków,włochów i chorawatów
Ceny już nie małe,ale było bardzo zajebiscie...dużo więcej atrakcji
Opisałem to tak w skrócie i jak dla mnie to Umag i okolice Umagu to fajna miejscówka
PS
Byłem również na fajnej imprezie w Dubrowniku pod gołym niebem
którą grali jacyś angole...zapodawali fajną muzę...rozmawiałem z jednym
chorwatem który mówił,że podobno oni jeżdzą tak po całej Cro i grają takie fajne imprezki
Było odjazdowo