napisał(a) Andzik » 12.11.2017 17:21
Płatność jest przy głównym wejściu nad Modro Jezero (koło pamiątek itp.). Jednak jak szliśmy w czerwcu 2017 ścieżką od Crveno do Modro to zapłaciliśmy Panu, który stał tuż za schodami. Pan był z obsługi - miał identyfikator itp. Ogólnie za wejście do ruin twierdzy też powinno się płacić - opłata jest jednak wliczona w cenę biletu
Za pierwszym razem Crveno Jezero nas nie powaliło, za drugim i każdym kolejnym nas zachwyca (może dlatego, że za drugim razem je obeszliśmy). To jest zdjęcie zrobione z drugiego brzegu Crveno Jezero - centralnie na wprost, znajduje się murek przy parkingu.
Za pierwszym razem (czerwiec 2013) widzieliśmy oba jeziora i Modro nas zachwyciło.
We wrześniu 2016 pojechaliśmy ze znajomymi, którym chcieliśmy pokazać to super jezioro. Na miejscu szok - gdzie jest woda? Kto wyciągnął korek?
W czerwcu 2017 też rozczarowało - wody mniej niż w wrześniu 2016, ale skusiliśmy się na kąpiel. Ok. w dół jakoś szło, w górę psioczyłam na czym świat stoi, bo upał nieziemski, a lustro wody było spory kawałek poniżej końca ścieżki
To jest zdjęcie, które znalazłam gdzieś w necie - wody było jeszcze mniej niż na tym zdjęciu:
Podsumowując: Modro Jezero jest ładne, ale na nas większe wrażenie robi Crveno Jezero
Czas zaliczyć jeszcze kiedyś Zeleno.
P.S. Pierwszy raz wrzucam fotki więc proszę mocno nie krzyczeć, jeśli coś jest nie tak