Imotski dwa jeziora w skalnym otoczeniu

napisał(a) **greenrs** » 03.09.2013 22:37

ChemVan napisał(a):Pobawię się w archeologa i wykopię był ktoś już tam w tym roku? Modre jeszcze istnieje? Bo nie wiem czy brać rzeczy do kąpieli

Nie sądzę, żeby wyschło. Lato w tym roku nie było szczególnie suche.

napisał(a) **krakuscity** » 04.09.2013 08:33

Janusz Bajcer napisał(a):Fiolek i Krakuscity jutro z Zaostroga jadą do Imotski i nad jeziora

Właśnie się wybieramy.

Nie sądzę, żeby wyschło. Lato w tym roku nie było szczególnie suche.

Wieczorem się dowiecie.

napisał(a) **Fatamorgana** » 04.09.2013 08:57

To świetnie, bo prawdę mówiąc- tylko to mi tam zostało do obejrzenia, ale jak mam się znowu tam pchać to nie po to, żeby oglądać suchy dół w ziemi. :wink:

Ładnie się składa, że będą wieści na bieżąco.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 04.09.2013 10:16

Modro - jeżeli wysycha, to raczej późniejszą jesienią.
A oprócz tego jeszcze jest do zaliczenia Crveno Jezero, o którym nie słychać by wysychało.

napisał(a) **te kiero** » 04.09.2013 11:08

yanopodkivano napisał(a):A oprócz tego jeszcze jest do zaliczenia Crveno Jezero, o którym nie słychać by wysychało.

dalej jest jeszcze Zeleno Jezero (jadąc lasem za Crvenym; jest na drzewach po prawej znak; tzn szału nie ma):

znak Rićice

napisał(a) **ChemVan** » 04.09.2013 16:17

My już po. Fantastyczna sprawa. Wykąpaliśmy się w modrym, nawet nurkowaliśmy, ale wiele życia tam nie ma - wyrośnięte kijanki, traszki (albo coś) i węża widziałem w wodzie (!). Poza tym bardzo ładnie.

A w Czerwonym można dorzucić do wody, trzeba tylko wejść tam wysoko i da radę dorzucić

Zwiedzał ktoś podziemia w tym zamku? Obawialiśmy się, że się pogubimy, to nawet nie wchodziliśmy

napisał(a) **weldon** » 04.09.2013 16:54

Fatamorgana napisał(a):To świetnie, bo prawdę mówiąc- tylko to mi tam zostało do obejrzenia, ale jak mam się znowu tam pchać to nie po to, żeby oglądać suchy dół w ziemi.

Weź ze sobą futbolówkie i tyle

napisał(a) **henius34** » 04.09.2013 17:40

Tydzień temu pływałem więc bez obaw

napisał(a) **krakusowa** » 04.09.2013 20:08

ChemVan napisał(a):My już po. Fantastyczna sprawa. Wykąpaliśmy się w modrym, nawet nurkowaliśmy, ale wiele życia tam nie ma - wyrośnięte kijanki, traszki (albo coś) i węża widziałem w wodzie (!). Poza tym bardzo ładnie.

A w Czerwonym można dorzucić do wody, trzeba tylko wejść tam wysoko i da radę dorzucić

my też byliśmy dzisiaj

węża nie widzieliśmy, z czego bardzo się cieszę bo coś nie lubię tych stworzeń :oczko_usmiech:

napisał(a) **maslinka** » 04.09.2013 20:11

Całe szczęście, że nie widziałam węża, jak pływałam w Modrym. Z pewnością bardzo zakłóciłabym ciszę

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 04.09.2013 20:40

te kiero napisał(a):
yanopodkivano napisał(a):A oprócz tego jeszcze jest do zaliczenia Crveno Jezero, o którym nie słychać by wysychało.

dalej jest jeszcze Zeleno Jezero (jadąc lasem za Crvenym; jest na drzewach po prawej znak; tzn szału nie ma)...

Tak właściwie to Crveno jest też Zeleno... :wink:

napisał(a) **ChemVan** » 04.09.2013 21:59

maslinka napisał(a):Całe szczęście, że nie widziałam węża, jak pływałam w Modrym. Z pewnością bardzo zakłóciłabym ciszę

ja to przez fajkę bym piszczał najwyżej

Ale zanim nawróciłem i chciałem mu cyknąć fotkę, to już tylko ogon widziałem, więc zrezygnowałem. Niemniej są takie wodne straszydła i bardzo mnie to zaskoczyło

napisał(a) **te kiero** » 05.09.2013 07:06

yanopodkivano napisał(a):
te kiero napisał(a):
yanopodkivano napisał(a):A oprócz tego jeszcze jest do zaliczenia Crveno Jezero, o którym nie słychać by wysychało.

dalej jest jeszcze Zeleno Jezero (jadąc lasem za Crvenym; jest na drzewach po prawej znak; tzn szału nie ma)...

Tak właściwie to Crveno jest też Zeleno...

piękne szmaragdowe oczko, chciałbym kiedyś podejść od drugiej strony, tam od samej góry spojrzeć w dół te ~300m; trzeba by kiedyś oblukać którędy...

he, he kolor zależy od pory dnia i aury:

źródło

napisał(a) **Fatamorgana** » 05.09.2013 07:45

Piękne zdjątko...

napisał(a) **Natko_** » 10.09.2013 20:44

No, my dziś też "zaliczaliśmy"

I akurat nam najbardziej wpadło w oko właśnie to ostatnie, najmniej popularne - Jezero Ricice