Widzę, że też macie specyficznie określenia dla dzieci potwory, mamy znajomą która do córki woła ,,mała sucz,, ...hektor100 napisał(a):Pamiętam jak wybieraliśmy imiona dla naszych potworów. Przy pierwszym było jakoś łatwiej, wyszło że Aleksandra Nadia. Rok później już tak miło nie było, bo nie mogliśmy się porozumieć. Na drodze kompromisu - Kacper Piotr.
Dwa lata temu jechaliśmy do Cro z malutką Olą, która skończyła na Ciovo 3 miesiące i zaliczyła wycieczkę na Krka ( wraz z kąpielą pod Skradinskim Bukiem ).
W tym roku jedziemy już we czworo, potwory skończą w Cro 2 i 1 rok. Ale będzie impreza
A Maja jest super.
espeso napisał(a):miałam kiedyś koleżanke o pięknie brzmiącym imieniu - Jovanka
zdrobniale Jovka - już nie tak pieknie choć ona chyba to lubiła - podobno to jugosłowiańskie imie .... wtedy tak to sie nazywało
madziaimaciek napisał(a):O ile dobrze pamiętam, to jeden z Jugosłowiańskich muzyków śpiewał piosenkę o taki tytule mi osobiście podobają się takie imiona
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko