napisał(a) Kir » 03.10.2006 14:55
Leszek Skupin napisał(a):Tak sobie podzieliłem 34 000 MB na 2,5 MB i mi wyszło 13 600 zdjęć... NO KOMENT
Alez to żaden problem:
po pierwsze bracketing - jest takie cudo w lustrzankach i pewnie w kompaktach też. Naciskasz 1 raz a robą 3 lub 5 lub 7 zdjęć każde nieco inaczej naświetlone. Dzięki temu wybieram tylko te najlepiej naświetlone do dalszej obróbki i raczej nie boję się czy jest super naświetlone.
po drugie - ponad połowa zdjęć to zdjęcia podwodne. Tam niestety nie ma zmiłuj się, wiele robaczków trzeba robić po 10 razy zwłaszcza w trybach makro i super makro bo woda tak rzuca że mało które wychodzi nie poruszone.
A nie ma czasu na kasowanie poruszonych, do tego szkoda energi.
Pod wodą kartę 1GB zapełniam w ciągu 2-3 godzin snurkowania, a po drodze i tak muszę wyjść z wody i zmienić wyczerpne akumulatory które starczają na mniej niz 200 zdjęć. Ponieważ środowisko jest mniej przejrzyste a obiekty skomplikowane na jednej karcie 1GB mieści się ok 340 zdjęć - jpgi są "cięższe". A i tak mimo starań okazywało się po przyjeździe że na cały zrzut z karty było może 2-3 zdjęcia ostre i nieporuszone. A na koniec okazywało sie że z tych 2-3 zdjęć żadne nie było dość ciekawe
I tak zdjęcia po powrocie trzeba starannie selekcjonować co można pokazać, co nie. Potem wrzucić w program graficzny, zrobić korekty, dodać komentarze. Mnie to zajęło prawie 2 miesiące, dzień w dzień przez kilka godzin.
No w każdym razie skończyło sie tym że mam przygotowany pokaz ok 730zdjęć mieszczący sie na 700mb w tym kilka mapek do dręczenia rodziny i znajomych. gdyby zdjęć było mniej np 500 zdecydowanie lepiej by te prezentacje wypadły. A tak ich dręczę, wychodzą z bólem głowy. Jakieś 15% pokazu jest w "bałkańskiej petli"
I jeszcze dodam że na tym samym wyjeździe zrobiłem ok 30 rolek slajdów na drugiej, analogowej lustrzance. Tylko tyle bo mnie żona popędzała że nie ma czasu, a tu bracketing dużo kosztuje