Ile zarabiają Chorwaci?

Czy ktoś się orientuje ile średnio zarabiają Chorwaci? Po powrocie mam wrażenie, że muszą zarabiać sporo więcej od nas (chyba, że nie kupują prawie w ogóle serów, wędlin, mięsa i innych wyrobów spożywczych, których to wysokie ceny bardzo mnie zaskoczyły).

średnio i oficjalnie mniej od nas jednak spora część ludności to albo stolica (wiadomo jak zarabia się w stolicach) albo 'pomorzanie' z dochodami często nie ujmowanymi w statystykach (dostaliście kiedyś rachunek na apartmanie ? ja tylko raz w Senju u Newenki) w rozmowach narzekają na ceny i dziwią się dlaczego my i Czesi mają taniej, jednak powód wydaje się prosty, kraj jest mało ludny ale odległości duże, więc transport kosztuje a większość to małe sklepiki poza sezonem mające mały obrót, zauważ jakie ceny są w powstających już tam supermarketach jak np Plodiny czy Kaufland w Zadarze, tam jest dużo taniej !

Gdy bylem w 2002 roku pracujacy w podobnej firmie jak ja (Hrvatcki Telecom) zarabiali polowe... ale w 2003 okazalo sie ze po roku gdy przejal ich Deutsche Telecom okazalo sie ze sporo im wzroslo... okazalo sie ze tyle co ja Inzynier zarabia tam monter w Makarskiej!
Niemcy staraja sie rownac do stadardow firmy "matki" - a u nas Francuzi rownaja do polskich "realiów"

pozdrav

witam
podczas tegorocznego pobytu rozmawiałem z chorwatami i mechanik na korczuli zarabiał 3200 kun a jego zona tylko 1200 inspektor kontrolujacy opłaty klimatyczne pracownik policji biegle dwa jezyki zachodnie plus polski(polka ktora wyszła za chorwata) mowiła ze dostaje ok 500 euro i to sa dobre zarobki

Kilka dni temu na portalu vip.hr była informacja , że średnia płaca netto wyniosła 4209 kun . Pozostałe info :http://www.vip.hr/sp/d_show?idc=2502&idnews=5121651&page=

to wychodzi 2x wiecej niz u nas

pozdrav

i to netto !!! biorę się za jakąś Chorwatkę i już mnie nie ma w tym chorym kraju

Bob napisał(a):średnio i oficjalnie mniej od nas jednak spora część ludności to albo stolica (wiadomo jak zarabia się w stolicach) albo 'pomorzanie' z dochodami często nie ujmowanymi w statystykach (dostaliście kiedyś rachunek na apartmanie ? ja tylko raz w Senju u Newenki) w rozmowach narzekają na ceny i dziwią się dlaczego my i Czesi mają taniej, jednak powód wydaje się prosty, kraj jest mało ludny ale odległości duże, więc transport kosztuje a większość to małe sklepiki poza sezonem mające mały obrót, zauważ jakie ceny są w powstających już tam supermarketach jak np Plodiny czy Kaufland w Zadarze, tam jest dużo taniej !

Zgadza się - będąc w Puli byłem 2 razy w Getro i tam było taniej ale i tak większość produktów sporo droższa niż u nas.
Apropos Getro w Puli - nie przyjmują zapłaty Visą Electron!

zreszta spora czesc dochodu krajowego jest skierowana na rozubudowe infarstruktury turystycznej i drogowej a nie "przejadana "prze polskich urzedasow ,poslow ,nierentowne koleje,gornictwo ,telekomunikacje itp itp
w zwiazku z czym ceny musza byc na odrobine wyzszym poziomie ,lecz tez skoki cen sa regularnie rekompensowane wzrostem PKB w cro .

Aby nie było tak różowo , to w tym samym info podana jest stopa bezrobocia - 17 % . Tylko pewnie większość z nich pracuje w UE.

jacek gryczewski napisał(a):zreszta spora czesc dochodu krajowego jest skierowana na rozubudowe infarstruktury turystycznej i drogowej a nie "przejadana "prze polskich urzedasow ,poslow ,nierentowne koleje,gornictwo ,telekomunikacje itp itp
w zwiazku z czym ceny musza byc na odrobine wyzszym poziomie ,lecz tez skoki cen sa regularnie rekompensowane wzrostem PKB w cro .

Przecietny Polak tez przejada.... kupi lepszy samochod zamiast zainwestowac a taki czech bedzie jezdzil stara skodziną a wokol domu porzadek nieskazitelny- ilu gornikow swoje odprawy zainwestowalo w swoja przyszlosc a ilu kupilo samochody - swojego czasu bylo dosc glosno o tym) - Widac tacy jestesmy

Piotr

Piotr Lutynski napisał(a):

jacek gryczewski napisał(a):zreszta spora czesc dochodu krajowego jest skierowana na rozubudowe infarstruktury turystycznej i drogowej a nie "przejadana "prze polskich urzedasow ,poslow ,nierentowne koleje,gornictwo ,telekomunikacje itp itp
w zwiazku z czym ceny musza byc na odrobine wyzszym poziomie ,lecz tez skoki cen sa regularnie rekompensowane wzrostem PKB w cro .

Przecietny Polak tez przejada.... kupi lepszy samochod zamiast zainwestowac a taki czech bedzie jezdzil stara skodziną a wokol domu porzadek nieskazitelny- ilu gornikow swoje odprawy zainwestowalo w swoja przyszlosc a ilu kupilo samochody - swojego czasu bylo dosc glosno o tym) - Widac tacy jestesmy

Piotr

Statystyczny Polak juz raczej nie przejada bo nie ma co .........Mowisz o inwestowaniu ...ok ale w co i najwazniejsze pytanie z czego ........jesli kupa ludzi zyje z najnizszej krajowej ,a to ze ludzie chca dobrze zyc to chyba normalne jesli pracuje po 12 godzin dziennie w 5 dni w tygodniu to tez chcialbym sobie pozwolic jak moj sasiad z zachodu by raz na 3 lata kupic sobie nowy samochod by mogl raz w roku pojechac na wakacje ( niekonicznie do cro:) ) i nie wiazalo sie to z wczesniejszym 4 miesiecznym ciulaniem kasy ,soorki to nie my mamy oszczedzac na rozwoj kraju tylko do tego wybiera sie ponoc samych specjalistow na gorze ale z ich fachowoscia jest tak jak jest
pozdr.i bez takich smetnych min ,zawsze moze byc gorzej

jacek gryczewski napisał(a):

Piotr Lutynski napisał(a):

jacek gryczewski napisał(a):zreszta spora czesc dochodu krajowego jest skierowana na rozubudowe infarstruktury turystycznej i drogowej a nie "przejadana "prze polskich urzedasow ,poslow ,nierentowne koleje,gornictwo ,telekomunikacje itp itp
w zwiazku z czym ceny musza byc na odrobine wyzszym poziomie ,lecz tez skoki cen sa regularnie rekompensowane wzrostem PKB w cro .

Przecietny Polak tez przejada.... kupi lepszy samochod zamiast zainwestowac a taki czech bedzie jezdzil stara skodziną a wokol domu porzadek nieskazitelny- ilu gornikow swoje odprawy zainwestowalo w swoja przyszlosc a ilu kupilo samochody - swojego czasu bylo dosc glosno o tym) - Widac tacy jestesmy

Piotr

Statystyczny Polak juz raczej nie przejada bo nie ma co .........Mowisz o inwestowaniu ...ok ale w co i najwazniejsze pytanie z czego ........jesli kupa ludzi zyje z najnizszej krajowej ,a to ze ludzie chca dobrze zyc to chyba normalne jesli pracuje po 12 godzin dziennie w 5 dni w tygodniu to tez chcialbym sobie pozwolic jak moj sasiad z zachodu by raz na 3 lata kupic sobie nowy samochod by mogl raz w roku pojechac na wakacje ( niekonicznie do cro:) ) i nie wiazalo sie to z wczesniejszym 4 miesiecznym ciulaniem kasy ,soorki to nie my mamy oszczedzac na rozwoj kraju tylko do tego wybiera sie ponoc samych specjalistow na gorze ale z ich fachowoscia jest tak jak jest
pozdr.i bez takich smetnych min ,zawsze moze byc gorzej

Ja pisalem o tych, ktorzy maja potencjalne mozliwosci a nie o tych, ktorzy zarabiaja 800pln- bo taki zarobek to nasz racje to zenada .... a co do min to przy takiej pogodzie ... ale jesien moze byc piekna i pewnie za kilka dni bedzie ... a moze juz jutro.... przeciez zaczyna sie weekend

pozdrav

narazie siedze i czekam na kolejne trzesienie ziemi w Olsztynie moze to znak ze opatrznosc tez ma dosyc cos tylko nasi prominenci nie kumaja znakow od opatrznosci i dalek kurczowo trzymaja sie swoich stolkow ale coz tam .juz za 347 dni wyjzd .........................................do cro.

Proponuję naszego człowieka do sejmu senatu i na prezydenta a wybrani choćby nie chcieli to muszą. Pozdrawiam