Ile zabrać pieniędzy ?

Niedzwiad napisał(a):
W Promanja za piwko , kotleta , risotto i colę zapłaciłem 95kun.
Taniocha. Przy samej plaży.
To jest chyba tak że im większa wioska tym taniej.

W Hoja Lero?
Promajna już nie jest wioską

anakin napisał(a):

wikol napisał(a):Powoli Polacy robią "wiochę" na chorwackich plażach , tak jak nad Bałtykiem. Szczególnie z Żubrem w ręku na chorwackiej plaży.

A na włoskich nie?
Nie wiem, nie byłem.
Tak z ciekawości pytam.

Nie wiem dlaczego ale największa kulturę , widziałem w ...Francji choć po części podtrzymuje opinie o Francuzach co o porządek nie dbają ale jeszcze u nich to jakoś wyglądało.Nie mam szans porównać jak to było przedtem ale w tym roku ( z opinii innych w latach ubiegłych było lepiej) to czegoś podobnego nie widziałem nigdzie prócz ...Bałtyku .I trudno przyznać tym dwóm miejscom palmę pierwszeństwa bo w obydwóch był taki...,że mnie kopara opadła.Ale co tu tutaj dużo gadać niektórzy potrzeby swe na plaży załatwiali ale nie w toalecie...szczególnie dzieci ,,namawiane" (trzymane) mamusie. Mnie zatkało z wrażenia .Ale to podobno był standard w tym roku.....niezależnie od miejsca.

Problemem nad Bałtykiem jest brak toalet.

Przy plaży śmierdzi, a w piasku pełno kiepów.

W Tucepi są toalety i darmowe, bardzo czyste.

Byliśmy na wyspie Brać na Złotym Rogu ale tam drogo i zimna woda jak w Bałtyku.

Na to co się w tym roku najechało do Chorwacji też jest ich za mało . Ludzie browarki sączą a potem gdzieś trzeba się załatwiać. Ale tak jak piszę podobno to dopiero od tego roku po najeździe Polaków może władze miejskie wyciągną wnioski i zwiększą ilość toalet 2-3 krotnie minimum.

wikol napisał(a):Problemem nad Bałtykiem jest brak toalet.

Przy plaży śmierdzi, a w piasku pełno kiepów.

Oj nie tylko tam we wspaniałej/zachwalanej Chorwacji to samo można zauważyć min. na słynnej plaży Tristenica w Orebiću. Ilość toalet na plaży "0" (w tym wypadku wszyscy sikają wiadomo gdzie ) kosze na śmieci co 500 m w łącznej ilości słownie trzy (oczywiście wypełnione po brzegi, chyba nigdy nie opróżniane) na plaży o długości ok. 1,5 km, sprzątania plaży przez służby porządkowe niema takiej opcji. Ponadto w miejscu w którym w poprzednich dniach było składowisko śmieci w foliowych workach (w barze plażowym na parterze chyba o takiej samej nazwie jak plaża) w kolejnych dniach sprzedaje się tam palaćinki i lody oczywiście bez bieżącej wody i tak dalej, jednym słowem warunki sanit.-hig na bardzo wysokim poziomie a jaka czystość tych pomieszczeń, o zgrozo O tym, że jest pilna potrzeba zamontowania barierek oraz odpowiednich schodków na promenadzie plażowej oraz w mieście nawet nie chcę wspominać ale muszę przecież w niektórych miejscach wysokość przekracza 2 m , nie życzę nikomu małego, niespodziewanego upadku z tej wysokości. Ponadto widziałem jak niektóre Panie o znacznej tuszy wchodziły i schodziły na plażę po wcześniej opisywanych schodkach, i straszno i śmieszno:)
Dla porównania podam, że w czerwcu tego roku byłem tydzień właśnie nad Bałtykiem w Rewalu i mogę pochwalić władze samorządowe tego miasta o dbałość i czystość właśnie na plaży, po prostu wszystko jest prawie w nadmiernej ilości, a ponadto plaża codziennie jest sprzątana i bronowana.
Czyli proponuję "nie podsrywać" w nasze gniazdo, a dane przedstawiane co do naszego morza to nie którzy chyba mają co najmniej z przed 10 lat a może i więcej.

No to tnij na Rewal
Powodzenia

Bocian napisał(a):No to tnij na Rewal
Powodzenia

I do Rewala można i do Chorwacji też można
Dzięki za życzenia

lm648 napisał(a):

Bocian napisał(a):No to tnij na Rewal
Powodzenia

I do Rewala można i do Chorwacji też można
Dzięki za życzenia

Tylko po co do cro? Kibli nie ma i palacinki w syfie sprzedają

Bocian napisał(a):

lm648 napisał(a):

Bocian napisał(a):No to tnij na Rewal
Powodzenia

I do Rewala można i do Chorwacji też można
Dzięki za życzenia

Tylko po co do cro? Kibli nie ma i palacinki w syfie sprzedają

........... i zęby można sobie wybić, i co nie co złamać na pamiątkę nieświadomie wieczorkiem spadając w Orebiću z promenady plażowej z wysokości 2m i po palaćinkach można sobie dłuższy czas posiedzieć w ichnich lekko przy ciasnawych kibelkach to jest właśnie też Cro, nie tylko u siebie to mamy
A tak na marginesie to pisząc same ochy i achy (czyli z lekka nieprawdę) o Cro, to mamy to co mamy, że nie ma gdzie koca rozłożyć na plaży bo taki kryzys u nas w kraju, że w Cro to prawie sami Polacy
Piszmy prawdę, będzie luźniej a tym samym może i taniej
Właśnie to forum spowodowało min., że w Cro jest już jak w Międzyzdrojach

lm648 napisał(a):... w czerwcu tego roku byłem tydzień właśnie nad Bałtykiem w Rewalu i mogę pochwalić władze samorządowe tego miasta o dbałość i czystość właśnie na plaży, po prostu wszystko jest prawie w nadmiernej ilości, a ponadto plaża codziennie jest sprzątana i bronowana.
Czyli proponuję "nie podsrywać" w nasze gniazdo, a dane przedstawiane co do naszego morza to nie którzy chyba mają co najmniej z przed 10 lat a może i więcej.

Nie wiem czy wiesz...ale właśnie ten Rewal ma niezbyt chlubną przeszłość jak idzie o ową czystość i dbałość...
Mnie nie dziwi, że teraz w końcu dbają. Jak nie zadbają to kto tam przyjedzie?

Dajmy spokój tym ciągłym porównaniom. Nie wszędzie tak dbają jak by mogli i powinni dbać.
Nie dość, że przyjezdni robią często syf to jeszcze i czasami miejscowi nie dbają o swój syf. Tak jest wszędzie w krajach, gdzie spuścizna poprzednich lat zaniedbań i mentalność zrobiła swoje. Nawet nie tylko. Widziałem syf i w Grecji i w Portugalii, wiele miejsc zaniedbanych i niesprzątanych- przejeżdżasz, widzisz i swoje pomyślisz. Ale tak nie jest wszędzie i wiele miejsc potrafi zatrzeć to złe wrażenie, dlatego jakieś śmieci przydrożne nie powinny decydować o całościowym odbiorze kraju czy regionu. Mnie denerwują w Cro dzikie wysypiska albo lokalizacja tych legalnych śmietnisk i te wraki aut przy drogach, ścieżkach. Ale nie wyciągam z tego powodu zbyt pochopnych wniosków bo nie opalam się przy wrakach ani obok śmietnisk. Wszędzie znajdzie się coś, co mi przeszkadza i denerwuje- do tego nie muszę wyjeżdżać na wakacje nawet.

Postęp nadchodzi, ale w zależności od tego na ile komu naprawdę zależy na poprawie (i władzom i miejscowym mieszkańcom) oraz na ile kto jest staranniejszy- jest to widoczne szybciej lub wolniej i lepiej lub gorzej.
Nadal w wielu miejscach panuje opinia, że "i tak przyjadą, więc po co nadmiernie się starać"?
Druga strona medalu jest taka- że czystość, porządek, infrastruktura KOSZTUJĄ.
I podnoszenie standardu, jakości i wyglądu swoje kosztuje. Tam gdzie to zrobiono- z reguły ceny są wyższe, bo taki jest poziom i trzeba to utrzymać.
Ale wybór jest nadal szeroki- darmowa, dzika plaża pod agawami czy na żwirku lub publiczna plaża z drabinkami, ratownikiem i zapleczem oraz codziennym sprzątaniem- ale zatłoczona i ...płatna.

wikol napisał(a):


Byliśmy na wyspie Brać na Złotym Rogu ale tam drogo i zimna woda jak w Bałtyku.

Też byłem i woda była ciepła a ceny??
Hmmmmmmm...
Jak nad Bałtykiem

Niedzwiad napisał(a):

wikol napisał(a):


Byliśmy na wyspie Brać na Złotym Rogu ale tam drogo i zimna woda jak w Bałtyku.

Też byłem i woda była ciepła a ceny??
Hmmmmmmm...
Jak nad Bałtykiem

Ja byłem tam 16 sierpnia i zimna woda. Miejscowi też mówią że tam zimna woda / w porównaniu do Tucepi /

Ja mówię że zimna woda i drogo a Ty mówisz że ciepła woda i tanio

Proponuje uśrednić.
Woda jest letnia a ceny przyzwoite.

anakin napisał(a):Proponuje uśrednić.
Woda jest letnia a ceny przyzwoite.

Dokładnie tak jak mówisz. Dla jednego jest zimno i drogo, dla innego ciepło i tanio a jeszcze dla innego jest i zimno i tanio albo ciepło i drogo.

wikol napisał(a):

anakin napisał(a):Proponuje uśrednić.
Woda jest letnia a ceny przyzwoite.

Dokładnie tak jak mówisz. Dla jednego jest zimno i drogo, dla innego ciepło i tanio a jeszcze dla innego jest i zimno i tanio albo ciepło i drogo.

Ja byłem do 11tego sierpnia.
Serio była ciepła woda.
Wiało ale w tamtym upale było to na +
Drożej niż w innych miejscach w Cro
Ale tak samo (drogo ew.tanio , kto woli) jak w PL
Sopot chyba droższy.
Jedyny minus to parking płatny 50kun