Ile zabrać pieniędzy na 10-dniowy wyjazd do Chorwacji?

To grubo, 9tys hmm, ja też jeżdżę 2+2, najwięcej udało mi się udać 5500 ale skorzystałem a autostrad również chorwacji a jechałem bus plus przyczepa zrobiłem jakieś 3,5tys km, wiec koszty przejazdów nieco drogie, z reguły mam 7-8 noclegów, każdy dziennie wcina po 5 gałek loda( cieżko wiecej wcisnąć bo są duże jak każdy wie) pizza, lazania, janiencina bo małży i innych śliskich spraw nie lubimy.
Co do zwiedzania byłem na KRK to wydatek jakieś 400zł jak pamiętam, wiadomo, co sezon nie bede jeżdził na wodospady bo już widziałem, jakis rafting też nie jest kosmicznie drogi, no cieżko by mi było wydać 9tys na 15 dni, chyba że na paliwo idzie 1,5tys, wszedzie autostrady, apartamenty 100E na dobę jedzonko owoce morza w sumie sie nazbiera:) ale drogo się bawicie:)

Mnie w zeszłym roku wyszło ok. 7000 zł , 12 dni , dwa campingi - mieszkaliśmy w mobile home (płaciliśmy połowę ceny za domek , byliśmy z teściami , którzy płacili drugie pół) , wyżywienie - w dużej części swoje , częściowo kupowane na miejscu . Dwa razy pizza , dwa obiady w knajpie, reszta - gotowanie w domku. Rodzina 2+2 , dużo zwiedzaliśmy - Pula , Rovinj, Porec , Umag i inne , praktycznie wszystkie miasteczka wybrzeża Istrii , które powinno się zobaczyć- zobaczyliśmy. Stwierdziłam , że na te wakacje zabieram w większej ilości własne mięso i wędliny ( bardzo drogie i przeważnie niejadalne - nie próbujcie robić grilla z ichnich kiełbasek... ) , nabiał - ile się da.W Chorwacji bardzo drogie jest pieczywo i masło , stwiedziłam , ze chyba weźmiemy toster i będziemy się żywić częściowo tostami... Ogólnie - bardzo nie szaleliśmy , ale też nie skąpiliśmy wszystkiego - wiadomo , jak jest z dziećmi ...

Acha , i jeszcze byliśmy na jednodniowej wycieczce w Wenecji - samochodem .

opelr napisał(a):To grubo, 9tys hmm, ja też jeżdżę 2+2, najwięcej udało mi się udać 5500 ale skorzystałem a autostrad również chorwacji a jechałem bus plus przyczepa zrobiłem jakieś 3,5tys km, wiec koszty przejazdów nieco drogie, z reguły mam 7-8 noclegów, każdy dziennie wcina po 5 gałek loda( cieżko wiecej wcisnąć bo są duże jak każdy wie) pizza, lazania, janiencina bo małży i innych śliskich spraw nie lubimy.
Co do zwiedzania byłem na KRK to wydatek jakieś 400zł jak pamiętam, wiadomo, co sezon nie bede jeżdził na wodospady bo już widziałem, jakis rafting też nie jest kosmicznie drogi, no cieżko by mi było wydać 9tys na 15 dni, chyba że na paliwo idzie 1,5tys, wszedzie autostrady, apartamenty 100E na dobę jedzonko owoce morza w sumie sie nazbiera:) ale drogo się bawicie:)

no moje auto to smok poszło nam lekko 1500 na paliwo na miejscu jezdziliśmy tez na plażę prawie codziennie inną
ale i tak po waszych postać jestem w szoku że tyle straciłam
w tym roku będę uważniej przyglądać się swoim wydatkom ))

Witam ,
wszystkich forumowiczów, widzę że nie tylko mi kwestia pieniędzy na wyjazd do Chorwacji spędza sen z powiek. Jadę we wrześniu na Istrię z żoną, (pierwszy raz jedziemy do Chorwacji) na 10 dni. Nocleg opłacony, paliwo i winiety też zastanawiam się czy 4000 tys. zł na jedzenie i przyjemności wystarczy czy coś jeszcze odłożyć.
pozdrawiam TOMASZ

Wszystko zależy na jakim poziomie są te przyjemności.
Na takie zwykłe, styknie.

tomasz1989 napisał(a):Witam ,
wszystkich forumowiczów, widzę że nie tylko mi kwestia pieniędzy na wyjazd do Chorwacji spędza sen z powiek. Jadę we wrześniu na Istrię z żoną, (pierwszy raz jedziemy do Chorwacji) na 10 dni. Nocleg opłacony, paliwo i winiety też zastanawiam się czy 4000 tys. zł na jedzenie i przyjemności wystarczy czy coś jeszcze odłożyć.
pozdrawiam TOMASZ

paliwo już też opłaciłeś?
jeśli chałupę masz już z głowy to 4 koła wystarczą za świat...

czyli 4000 tys. wystarczy na urlop zachciankami , przyjemności zwykłe czasem knajpa, trochę jedzenia zwłaszcza wędliny zabierzemy ze sobą wieczorkiem piwko, wybieramy się jeszcze do Wenecji ale autem, co do chałupy to już opłacona była w marcu jadę przez biuro i zapłaciłem wszystko wtedy, paliwo jeszcze nie opłacone skrót myślowy odłożyłem na nie 1000 zł. , pozdrawiam

tomasz1989 napisał(a):czyli 4000 tys.

Cztery miliony to spoko wystarczą na małe wydatki...

tomasz1989 napisał(a):czyli 4000 tys. wystarczy na urlop zachciankami , co do chałupy to już opłacona była w marcu jadę przez biuro i zapłaciłem wszystko wtedy, paliwo jeszcze nie opłacone skrót myślowy odłożyłem na nie 1000 zł. pozdrawiam

Co kolega ma na myśli

tak, żeby nie liczyć każdej kuny,na wydatki będę miał 4000 tys., zł + 1500 awaryjnie

Taka kasa na 10 dni minus paliwo 1000 masz 3000 plus awaryjne 1500 i pytasz czy starczy? Bawisz sie jak król i nie dołuj innych z taką kieszonkowa kasą na dwie osoby z jakimś żarciem z polski, śmieszny forumowy żarcik:)

ps. 4000tys to 4 miliony, chyba że nie zdajesz sobie sprawy ile masz kasy, może 0,4tys

opelr napisał(a):Taka kasa na 10 dni minus paliwo 1000 masz 3000 plus awaryjne 1500 i pytasz czy starczy? Bawisz sie jak król i nie dołuj innych z taką kieszonkowa kasą na dwie osoby z jakimś żarciem z polski, śmieszny forumowy żarcik:)

ps. 4000tys to 4 miliony, chyba że nie zdajesz sobie sprawy ile masz kasy, może 0,4tys

Przeczytaj jeszcze raz post Tomasza, 1000 zł odłożył na paliwo, 4000 zł przeznacza na "jedzenie i przyjemności" - teraz Cię dopiero ruszy.

dzięki za pomoc, pierwszy raz jadę i nie wiem ile taki wyjazd kosztuje. W Polsce zawsze mamy z żonką 200 zł na dzień do wydania i zawsze zostaje czasami knajpa, a czasami gotujemy na kwaterze. Poza tym nie chce wszystkiego wydać, jak coś zostanie to odłożę, później dołożę będzie na sylwestra. pozdrawiam Tomasz

Makar..... napisał(a):...omijam autostrady w Cro...

To gdzie Ty jedziesz? [/quote]
Przez Wybrzeże zobaczyc ale kawałki będą autostrady