wiolek_lp napisał(a):Krisv napisał(a):
Czy ktoś mógłby podać typowe ceny po przejściu Chorwacji na euro? Piwo w markecie, piwo na plaży, kugla lodów (już wiemy), orada/kalmary/krewetki/mule/ośmiornica/peka w konobie, butelka białego wina do kolacji w konobie (lub 1L wina z karafki), itp. Uważam, że dzisiaj takie informacje będą bardziej przydatne od licytacji, kto ile może/chce/nie chce wydawać na wakacje.
Ceny w konobach różnią się bardzo w zależności od miejsca, a nawet konoby, za rogiem może być i 30% taniej.
Tu przykładowo moje 3 paragony z konob i 1 z pekary, sprzed 3 tygodni z Istrii.
W najtańszej restauracji okazało się, że kalmary wcale nie są takie tanie, bo sobno trzeba zamówić do nich frytki- 1 raz się z tym spotkałam
Jeśli w danej miejscowości jest więcej, niż jedna konoba, to ceny aż tak bardzo się nie różnią. Co innego, gdy porównujemy różne miejscówki - wtedy różnice mogą być znaczące. Tak samo jak porównamy konobę z restauracją, w której cena zależy od wyglądu kelnerów w restauracji, a nie od ilości i jakości serwowanego dania W zeszłym roku w Tucepi wydawaliśmy na owoce morze dla 2 osób z winem i przystawką od 350 do 500 kun (bez napiwku). Ile wydamy w tym roku na Peljesacu napiszę, jak wrócę.
Na Istrii nie byłem już chyba z 10 lat, ale tegoroczne ceny z Twojego paragonu za Lignje i Dagnie są niższe od zeszłorocznych w Dalmacji (Tucepi).
P.S. Jeśli kieliszek wina był słusznych rozmiarów to miał 0,2L więc policzyli prawidłowo jako 2 x 0,1L
BTW. 70 kun za 1L wina w konobie na Istrii to też jest tanio w porównaniu do Dalmacji (100 kun).