arb napisał(a):ynka napisał(a):nailew napisał(a):Winieta miesięczna kupowana na granicy w Chałupkach wyniosła nas 89,50zł. Kupowaliśmy jeszcze w PL więc płaciliśmy w złotówkach, ale w Czechach też można płacic w PLN i Euro.
Pierwszy raz słyszę, że można płacić w Czechach w złotówkach lub w euro w euro jeszcze mogę uwierzyć ale w złotówki
A jednak nie jest to niemożliwe. Tuż za granicą w Boboszowie bez problemu można kupić winiety za PLN.
Dokładnie mówię o tych sklepikach:
http://goo.gl/maps/zUOc9
Smolen napisał(a):jechałem w czerwcu nocą ...
nie było problemów
na granicach (w rejonie dawnych granic) są budy z wyraźnymi reklamami, że/gdzie sprzedają winiety
w czerwcu czeska winieta w Cieszynie tańsza było po Polskiej stronie
była buda z napisem "winiety-najtaniej" i faktycznie było taniej o chyba 5 złotych
Koziorożec napisał(a):
Potwierdzam. Jak wracałem 05.07 z Cro, to przy mnie Polacy kupowali winiety, nawet austriackie i słoweńskie oprócz czeskich.
arb napisał(a): Normalnie jechałbym objazdem, ale w tym roku drugim kierowcą jest żona i lepiej nie ryzykować, że upoluje w nocy jakiegoś jelenia na objeździe
ziutek napisał(a):Bardzo dziękuję za cenne informacje. Tak się teraz zastanawiam czy nie lepiej przypadkiem zamiast przez Cieszyn jechać na A1. Jadę z Tychów, więc wcześniej wydawało mi się to oczywiste, że trzeba jechać przez Cieszyn. Teraz mam małą zagadkę. Nie wiem czy jest sens pchać się na drogę przez Pawłowice. Mieszkam od niedawna w Tychach, więc jeszcze nie znam wszystkich śląskich dróg
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi