ile muszę wymienić pieniędzy na przejazd ?

Zaglądnijcie - podobny wątek

[quote="tacim"]dzisiaj też kumpel mówił ze opłaca się zloty do cro targać bardziej niż ojro.

Proszę bliżej,jaśniej...

Na każdej da się.
Tyle, że sa 2 rodzaje bramek:
- normalne, gdzie płacisz gotówka lub kartą,
- bramki, gdzie tylko i wyłącznie płaci się kartą
Węcej szczegółów masz w wątkach na ten temat więc nie ma sensu znowu pisać o tym samym icon_wink.gif

Pewnie jest wielu wiedzących lepiej, ale...
ja w tym roku miałem sytuację, że jak na bramce podałem kartę to usłyszałem "only cash". ...i trzeba było wyciągać euro przeznaczone na noclegi.
Dlatego zawsze lepiej mieć zabezpieczenie w postaci drobnej sumy w kunach albo euro.

O ile pamiętam, była to bramka przed Zagrzebiem, kończąca płatny odcinek Gorican - Zagrzeb.

Konradk napisał(a):

Na każdej da się.
Tyle, że sa 2 rodzaje bramek:
- normalne, gdzie płacisz gotówka lub kartą,
- bramki, gdzie tylko i wyłącznie płaci się kartą
Węcej szczegółów masz w wątkach na ten temat więc nie ma sensu znowu pisać o tym samym icon_wink.gif

Pewnie jest wielu wiedzących lepiej, ale...
ja w tym roku miałem sytuację, że jak na bramce podałem kartę to usłyszałem "only cash". ...i trzeba było wyciągać euro przeznaczone na noclegi.
Dlatego zawsze lepiej mieć zabezpieczenie w postaci drobnej sumy w kunach albo euro.

O ile pamiętam, była to bramka przed Zagrzebiem, kończąca płatny odcinek Gorican - Zagrzeb.

A jesteś pewien ze wcześniej nie było zjazdu na bramki gdzie się płaci karta ?

Albo wjechałeś na bramkę gdzie jest tylko cash ... ?

Wracając z CRO przed Zagrzebiem , albo przed granica ze Słowenia ( nie pamiętam ) zjazd na bramki do płacenia tylko karta jest kilka km wcześniej

Odcinek z Gorican jest od strony Węgier, czyli jak jechałem na bramkę przed Zagrzebiem to jechałem w kierunku wybrzeża, a tam nie ma takich rozjazdów jak przed Zagrzebiem kierując się na północ.

Było to moje pierwsze spotkanie z bramką w Chorwacji (drugie, bo pierwsze było pobieranie biletu ) więc być może do złej bramki podjechałem...

...ale nie wydaje mi się. Godzina była poranna, ruch na tamtym odcinku żaden, czynna była - o ile pamiętam - jedna tylko bramka.

Jakkolwiek, ktoś wcześniej napisał, że są tylko bramki card albo cash/card. A jak widać różnie w praktyce może to wyglądać.

Żeby nie był - na wszystkich pozostałych bramkach płaciłem bez problemów kartą.

Konradk napisał(a):Odcinek z Gorican jest od strony Węgier, czyli jak jechałem na bramkę przed Zagrzebiem to jechałem w kierunku wybrzeża, a tam nie ma takich rozjazdów jak przed Zagrzebiem kierując się na północ.

Było to moje pierwsze spotkanie z bramką w Chorwacji (drugie, bo pierwsze było pobieranie biletu ) więc być może do złej bramki podjechałem...

...ale nie wydaje mi się. Godzina była poranna, ruch na tamtym odcinku żaden, czynna była - o ile pamiętam - jedna tylko bramka.

Jakkolwiek, ktoś wcześniej napisał, że są tylko bramki card albo cash/card. A jak widać różnie w praktyce może to wyglądać.

Żeby nie był - na wszystkich pozostałych bramkach płaciłem bez problemów kartą.

Na każdej bramce można płacić kartą a Ty kolego mogłeś zapytać dlaczego nie możesz zapłacić kartą , może była awaria może coś innego

Ta... poskarżyć się we właściwym urzędzie, spisać protokół albo zawołać Policję. Albo najlepiej mogłem zaprotestować stawiając tam krzyż

Facet na bramce powiedział mi, że kartą nie mogę zapłacić tylko gotówką i tego się trzymałem.
Po kilkunastu godzinach podróży i jeszcze kilku przede mną, na wakacjach naprawdę nie mam ochoty wnikać ani dyskutować "a dlaczego nie mogę zapłacić kartą".

Jakby nie było, mój przypadek powinien być wskazówką, że trzeba być zawsze zabezpieczonym na takie sytuacje.
W innym wypadku może być problem, szczególnie kiedy od wjazdu do Chorwacji nie zjeżdżaliśmy z autostrady i nagle przychodzi nam zapłacić gotówką, której nie mamy - pojawia się niepotrzebny problem, który oprócz nerwów kosztować będzie stratę czasu, który można spędzić wypoczywając nad morzem.

Konradk napisał(a):Ta... poskarżyć się we właściwym urzędzie, spisać protokół albo zawołać Policję. Albo najlepiej mogłem zaprotestować stawiając tam krzyż

Facet na bramce powiedział mi, że kartą nie mogę zapłacić tylko gotówką i tego się trzymałem.
Po kilkunastu godzinach podróży i jeszcze kilku przede mną, na wakacjach naprawdę nie mam ochoty wnikać ani dyskutować "a dlaczego nie mogę zapłacić kartą".

Jakby nie było, mój przypadek powinien być wskazówką, że trzeba być zawsze zabezpieczonym na takie sytuacje.
W innym wypadku może być problem, szczególnie kiedy od wjazdu do Chorwacji nie zjeżdżaliśmy z autostrady i nagle przychodzi nam zapłacić gotówką, której nie mamy - pojawia się niepotrzebny problem, który oprócz nerwów kosztować będzie stratę czasu, który można spędzić wypoczywając nad morzem.

To po cholerę o tym piszesz to że dobrze mieć gotówkę przy sobie to oczywista oczywistość
Napisz jeszcze żeby mieć koło zapasowe bo można gumę złapać
Miałem taki sam przypadek i właśnie spytałem dlaczego a gościu dlatego i już jak nie zapłacę to woła Policję , ja Ok wołaj , gdzieś zadzwonił po chwili wziął kartę i po bólu

ja podobnie bede opierać sie przy karcie ( z wyjatkiem krajow w ktorych obowiazuje euro ), cos obcych walut trzeba wziąść, ale nie duzo

Z tym płaceniem karta na bramkach i na stacjach to jak jest? Pobierają w Euro czy w ichniejszej walucie się płaci. Niby w mbanku Visa jest bez prowizji ale tylko dla euro. Więc jak będę miał zapłacić w forintach na Węgrzech za winietę i za benzynę to lipa, tak? Tak samo jak na Chorwacji, za bramki pobierają z karty w euro czy w kunach?

Smelbo napisał(a):Z tym płaceniem karta na bramkach i na stacjach to jak jest? Pobierają w Euro czy w ichniejszej walucie się płaci. Niby w mbanku Visa jest bez prowizji ale tylko dla euro. Więc jak będę miał zapłacić w forintach na Węgrzech za winietę i za benzynę to lipa, tak? Tak samo jak na Chorwacji, za bramki pobierają z karty w euro czy w kunach?

Pobierają zawsze w walucie danego Państwa

jasio napisał(a):

Smelbo napisał(a):Z tym płaceniem karta na bramkach i na stacjach to jak jest? Pobierają w Euro czy w ichniejszej walucie się płaci. Niby w mbanku Visa jest bez prowizji ale tylko dla euro. Więc jak będę miał zapłacić w forintach na Węgrzech za winietę i za benzynę to lipa, tak? Tak samo jak na Chorwacji, za bramki pobierają z karty w euro czy w kunach?

Pobierają zawsze w walucie danego Państwa

A w euro gotówką można płacić wszędzie? Czy wymienić tutaj na forinty żeby na Węgrzech kupić paliwo i winiety?

Milenium pobiera na wegrzech w forintach a w chorwacji w kunach, nastepnie tranzakcje sa przeliczane po kursie dnia na zlotowki.

Jak juz nie chcesz placic karta to mozna w chorwacji rozmienicz euro na kuny i placisz. kunami. noclegi przeaznie placi sie w euro.

W przypadku transakcji "kartowych" wykonywanych za granicą, niezależnie od banku który wydał kartę, zasada jest taka sama: płatność następuje w walucie danego kraju, następnie wartość transakcji przeliczana jest na walutę rozliczeniową, a potem na złotówki. Walutą rozliczeniową może być dolar amerykański lub euro - zależy to od umowy jaką bank podpisał z emitentem danej karty (czasami klient ma możliwość wyboru tej waluty).

Zakładając, że posiadasz kartę Mastercard rozliczaną w euro, to transakcja wykonana na Węgrzech w forintach zostanie przeliczona na euro, a następnie na złotówki. Przeliczenie na euro następuje po kursie Mastercardu, a z euro na złotówki po kursie banku.

Do tego mogą dochodzić prowizje i opłaty - należałoby zajrzeć do taryfy danego banku.

Ta sama zasada obowiązuje w przypadku wypłaty gotówki.

Bobik69 napisał(a):W przypadku transakcji "kartowych" wykonywanych za granicą, niezależnie od banku który wydał kartę, zasada jest taka sama: płatność następuje w walucie danego kraju, następnie wartość transakcji przeliczana jest na walutę rozliczeniową, a potem na złotówki. Walutą rozliczeniową może być dolar amerykański lub euro - zależy to od umowy jaką bank podpisał z emitentem danej karty (czasami klient ma możliwość wyboru tej waluty).

Zakładając, że posiadasz kartę Mastercard rozliczaną w euro, to transakcja wykonana na Węgrzech w forintach zostanie przeliczona na euro, a następnie na złotówki. Przeliczenie na euro następuje po kursie Mastercardu, a z euro na złotówki po kursie banku.

Do tego mogą dochodzić prowizje i opłaty - należałoby zajrzeć do taryfy danego banku.

Ta sama zasada obowiązuje w przypadku wypłaty gotówki.

Mam Vise w mbanku, upościłem sobie i wymieniłem kasę w kantorze na forinty ( tak żeby wystarczyło na winiety w obie strony i paliwo w stronę Chorwacji) i do tego 60 kun na autostradę w Chorwacji do Karlovac, dalej jadę 1.
Swoją drogą dostać forinty w Krakowie jest trudno, dopiero w 8 kantorze mieli.