Ja w zeszłym roku tez miałąm okazje coś znaleźć.Było to w Omisie. W środku nocy wybrałam sie do WC a tam damska kosmetyczka nic specjalnego ale zdziwiło mnie w wc nie pod prysznicem, zajrzałam a tam kasa sporo kasy, dowód jakieś słowaczki paszport i złote kolczyki, rano poszliśmy z mężem do recepci zapytać czy taka osoba jest zameldowana pani odpowiedziałą nie. no i mielismy problem co z tym zrobić. Bo szkoda mam było tej osoby, zostawilismy jej to wszystko w recepcji i mam nadzieję ze dostała je spowrotem.
Milego opoczynku i szcześcia w znajdowaniu czegokolwiek