Ile kosztuje woda?

napisał(a) **Filip i Karolinka** » 19.07.2003 21:14

Chcielibysmy sie dowiedzioec ile kosztuje woda mineralna? podobno jest duzo drozsza:((

a co z innymi napojami, sokami, cola, drinkami???

napisał(a) **Idziol** » 19.07.2003 21:15

Coca-Cola - kosztuje 6-8 zl 2 litry a reszta juz zapomnialem...

napisał(a) **Filip i Karolinka** » 19.07.2003 21:17

Dzieki:))

napisał(a) **grażka** » 19.07.2003 21:28

piwo kosztuje ok 10 kn, w supermarkecie 5- 6 kn
woda wychodziła na nasze ok. 3 zł za litr, soki w sklepie 6 - 7 kn
Grażyna

napisał(a) **MariuszLo** » 19.07.2003 22:01

W Getro 1,5 l wody Studena (bardzo dobra) kosztuje mniej niż 4 kuny

napisał(a) **monaa** » 21.07.2003 08:09

Woda - 4-5 kn
Coca-Cola - 12-15 kn
na Istrii w porównaniu z Dalmacją troszkę drożej. :wink:

PZDR
Monika

napisał(a) **juli** » 21.07.2003 08:31

Ano w sklepie woda 4-5 kn (bardzo lubię lekko słoną Jamnicę), ale w restauracji 1l = 20 kun :cry:

.

napisał(a) **tomi_rek** » 22.07.2003 09:34

Ceny które podajecie są za metr sześcienny?? Ja do popływanie potrzebuje koło 6 metrów sześciennych.. To w sumie całkiem drogo wychodzi.. No tak.. w końcu muszą się zwrocić koszty za podgrzewanie..

napisał(a) **Leon** » 22.07.2003 11:50

Metr szescienny wodi w Splicie (woda pitna ) kosztuje 10 kun. Tak zwana kranowa jest zdatna do picia. Chorwacja jest jeden z najbogatszich krajow jezeli chodzi o zrudla wodi pitnej (bez kondiciowania). jezeli jusz to mozecie kupowac gazowana wode.

napisał(a) **tramp** » 29.07.2003 08:59

Oj Leon dałeś się wpuścić w maliny...przecież 1m3 (sześcienny) wody to....1000litrów...hehehehe

Leon napisał(a):Metr szescienny wodi w Splicie (woda pitna ) kosztuje 10 kun. Tak zwana kranowa jest zdatna do picia. Chorwacja jest jeden z najbogatszich krajow jezeli chodzi o zrudla wodi pitnej (bez kondiciowania). jezeli jusz to mozecie kupowac gazowana wode.

napisał(a) **krisb** » 29.07.2003 12:59

Leon! wczoraj wyczytałem w TVN POGODA że macie najnizsze stany rzek w historii, apelują o umiarkowane korzystanie z kranów i prądu, i jesli nie spadnie deszcz to w sierpniu będzie tragedia. A ceny warzyw i owoców wzrosną o 25%. Taki skwar tam macie że serio z wodą są problemy już teraz? (warzywa mnie nie interesuja, kiszoną kapustkę i ogórki wezmę ze sobą :lol:

no i pyry

)

napisał(a) **maciogg** » 29.07.2003 13:36

Właśnie wróciłem

Woda z kranu w Chorwacji jest bardzo dobra do picia. My bylismy pod namiotem i co chwila robilismy sobie zimniutkie picie z kranówki i zakupionych na miejscu syropów. Jest to świetne rozwiazanie jak ktoś nie ma lodówki. Szkoda że wpadliśmy na to dopiero po kilku dniach kupowania w sklepie na kampie coca-coli. Jak zimnej by nie kupić po godzinie miała juz koło 25 stopni i trzeba było iść po nową - a tak zimna kranówka + syropik i cały czas zimniutkie picie było.

napisał(a) **romanb** » 29.07.2003 23:08

maciogg napisał(a):Właśnie wróciłem

Jak zimnej by nie kupić po godzinie miała juz koło 25 stopni i trzeba było iść po nową - a tak zimna kranówka + syropik i cały czas zimniutkie picie było.

No maciogg i tutaj przesadziles... w Chorwacji kranowka nie jest zimna tylko letnia i zeby sie nadawala do picia to trzeba ja schlodzic.
Pzdr. :boss:

napisał(a) **maciogg** » 30.07.2003 07:38

romanb napisał(a):
maciogg napisał(a):Właśnie wróciłem

Jak zimnej by nie kupić po godzinie miała juz koło 25 stopni i trzeba było iść po nową - a tak zimna kranówka + syropik i cały czas zimniutkie picie było.

No maciogg i tutaj przesadziles... w Chorwacji kranowka nie jest zimna tylko letnia i zeby sie nadawala do picia to trzeba ja schlodzic.
Pzdr.

A to ciekawe. Prawie dwa tygodnie w 7 osób piliśmy kranówkę i nikt z nas nie zauważył, że jest letnia a nie zimna.

napisał(a) **juli** » 30.07.2003 08:17

maciogg napisał(a):
romanb napisał(a):
maciogg napisał(a):Właśnie wróciłem

Jak zimnej by nie kupić po godzinie miała juz koło 25 stopni i trzeba było iść po nową - a tak zimna kranówka + syropik i cały czas zimniutkie picie było.

No maciogg i tutaj przesadziles... w Chorwacji kranowka nie jest zimna tylko letnia i zeby sie nadawala do picia to trzeba ja schlodzic.
Pzdr.

A to ciekawe. Prawie dwa tygodnie w 7 osób piliśmy kranówkę i nikt z nas nie zauważył, że jest letnia a nie zimna.

No widzisz maciogg jaki mało spostrzegawczy jesteś? Ale wiesz, ja też jestem jakaś malo spostrzegawcza, bo zdarzała mi sie w HR kranówa zimna jak lód. Widać zdawało mi się :wink:

Juli