wiolek_lp napisał(a):Kurcze a ja powiem, że dla mnie kosmos wydać 12-13 k na tydzień
W poprzednich dwóch latach Korfu i Kreta kosztowała mnie po dyszce. Myślę, że w Dalmacji zmieściłbym się w ósemce, w tym roku pewnie w dziewiątce. Teraz do tej dyszki trzeba doliczyć ze 20%. A mnie pytają jak ja robię, że tak tanio
.
BTW. Jakiś czas temu kumpel mnie poprosił o pomoc w organizacji Chorwacji dla dwóch rodzin (4+3 osoby) na 10 dni, gdyż jak liczył, to nic mu taniej niż 28k nie wychodziło (razem dla dwóch rodzin na 10 dni).
wiolek_lp napisał(a):Przy 5 osobach ( 3 dzieci) koszt lotu i wynajmu samochodu gdziekolwiek - nie wyobrażam sobie nie mieć auta na cały pobyt i być uzależniona właśnie od posiadania auta, nijak się ma do cen w Cro, które mimo, że coraz wyższe, to jednak dalej bardziej dostępne w przypadku właśnie mojej rodziny, inaczej oczywiście wyglądałaby sytuacja pary bez dzieci
Zgadza się, auto to mus, a jego cena na tydzień, to też musisz liczyć z 1500 plus paliwo, mi się udało wyhaczyć trochę taniej.
Tak jak pisałem wcześniej, sam samolot (4 os.) i samochód, to już 5,5k na tydzień, i to jest naprawdę bardzo dobra cena.
wiolek_lp napisał(a): Grecję bym chciała, ale nie północną, wyspy swoim samochodem no średnio dostępne, bo to jednak już podróż długa i droga.
Mimo, że jestem dość wytrzymały to jednak nie uśmiecha mi się jechać ponad 20 godzin, 1600 km w jedną stronę do Dalmacji, stąd też przesiadka na samolot
wiolek_lp napisał(a):Kolejna rzecz, nie znosze piachu, nienawidzę infrastruktury hotelowej- do hotelu to mogę wpaść w zimie na 2 dni, żeby młodzi mieli basen, jak to zrobiłam zeszłego stycznia w Poreč.
Nie lubię długiej prostej linii brzegowej (może dlatego nie jestem miłośnikiem naszego Bałtyku, w przeciwieństwie do mojego męża
) a jeszcze obstawionej w zasięgu wzroku leżakami i parasolami dla mnie dramat.
Również nie jestem fanem hoteli takich z prawdziwego zdarzenia, dlatego raczej szukam niewielkich hoteli z basenem, gdyż w naszym przypadku właśnie basen się sprawdza jeśli chodzi o moje dziewczyny, po południu, po powrocie do apartamentu z "wycieczek" czy plażowania, zamiast zamulać czy siedzieć w telefonie, dziewczynki pływają i bawią się w basenie.
No i też przykładowo za jakiś całkiem znośny apartament gdzieś w Dalmacji zapłacisz z 70-80E, natomiast na Krecie czy Korfu już z 90 czy 100 E musisz liczyć, tylko, że masz basen w tej cenie, choć bardzo prawdopodobne, że bez widoku na morze.
Natomiast leżaki i parasole na plażach w Grecji to standard, więc ci się nie spodoba
. Dla mnie też chorwackie zatoczki są super ale coś mnie do tej Grecji ciągnie
.
P.S. Może zbyt zachęcająco nie napisałem o Grecji ale za to wrzuciłem kilka zdjęć do greckiego wątku