piotrulex napisał(a):Felland napisał(a):...Prawdą jest - Chorwacja drożeje. A z moich obserwacji nie wynika, by poziom usług czy jakość towarów rosły ...
Mi ostatnio w PL chleb podrożał, mleko a nawet woda mineralna co od lat kupuje
Wypłata też się podniosła ale o tym to w wątku mało kto wspomina

Nie narzekajmy, coraz więcej ludzi stać na wakacje i cieszmy się z tego

Miałem nadzieję że post będzie przejrzysty. Jeśli trzeba to wyjaśnię.
Czy ja narzekam? 2016-namiot, 2017,2018-przyczepa,2019-nowa przyczepa. Nie narzekam.
Moje słowa miały na celu zwrócenie uwagi, że Chorwacja pozbywa się atutu atrakcyjnego cenowo kraju wakacyjnych podróży.
@SingSing74 - Chorwację odwiedzam na przełomie lipca i sierpnia lub w samym sierpniu.
@sito_zabrze - konkretna odpowiedź na zapytanie, o to chodzi w dyskusji na forum
@SingSing74 - jak wynika z innych postów, koszta podróży samochodem mogą być różne. Mam auto z LPG, więc koszt transportu zamknie się poniżej 900 pln ale wcześniej miałem coś koło 750 pln (inne auto)
Kolejne przykłady: camping Baska Voda - nocleg ok.140 pln (brak standardu), camping Porec - nocleg ok.180 pln (chyba 4 gwiazdki)
Prywatny camping koło Zadaru - chyba 2014, 4 osoby, namiot, samochód, przyczepka bagażowa - nocleg 20 euro
I dla przeciwwagi - Pag, camping Strasko, nocleg ok.350 pln (full wypas) - miejsce nie przy samej wodzie!
Ale najważniejsze dla dyskusji są konkretne przykłady - rzeczywiste wypowiedzi naszych rodaków. 2018 camping Baska Voda. Spotkani na kempingu wczasowicze (namioty) udawali się dalej w podróż - jedni do Grecji, drudzy do Włoch. Jednogłośnie twierdzili, że Chorwacja traci na atrakcyjności właśnie z powodu zwyżki cenowej.
W tym roku planuję ponownie odwiedzić Chorwację

(8 raz, może inny region), ale tym razem urlop podzielę chyba na postój w Austrii i wizytę na campingach w Włoszech. Chorwacji pozostaję wierny tylko żonka coś przebąkuje, że chce w nowe miejsca.
Preferuję turystykę zmotoryzowaną (karawaning). I niezależność.
Pozdrawiam