Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 24.08.2018 13:18

Trajgul napisał(a):To może zaproponuję zabawę . Kto ma ochotę niech napisze, jaki % miesięcznego budżetu domowego kosztuje go (rodzinę) urlop w Chorwacji .

Zacznij.

napisał(a) **SingSing74** » 24.08.2018 13:24

Trajgul napisał(a):To może zaproponuję zabawę . Kto ma ochotę niech napisze, jaki % miesięcznego budżetu domowego kosztuje go (rodzinę) urlop w Chorwacji .

Procent, pełna kwota, do tego termin wyjazdu i koniecznie fotka pod domem (tak, żeby było widać adres)

napisał(a) **piekara114** » 24.08.2018 13:26

+ pit i info czy etat czy jednoos.dział (tu wielu w pice będzie miało mniej)....

napisał(a) **fly** » 24.08.2018 13:29

Habanero napisał(a):38000 Nok (19000 pln)- w 2011 średnia pensja miesięczna w Norwegii.
Tutaj na forum, Ci co wydają na urlop 1 średnią miesięczną krajową uważani są za dziadów.
Przemyśl to

...i o tym tu piszemy...cudze pieniądze liczysz i to jeszcze źle...
jeśli 1900pln robi różnice to jest to 17100 pln (korona po 0,45).
w chwili obecjej średnia to (około 45000Nok) ....a to jest przed podatkiem który jest 36%...
pozdro
fly

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 24.08.2018 13:33

Wszyscy tu liczymy cudze pieniądze. Taki wątek

napisał(a) **fly** » 24.08.2018 13:40

...acha...

napisał(a) **Trajgul** » 24.08.2018 13:43

bigredone napisał(a):Zacznij.

Nie ma problemu. W ubiegłym roku, 7-dniowy urlop kosztował 113% miesięcznego budżetu domowego, natomiast tegoroczny 11-dniowy kosztował 139% budżetu. Przy czym budżet domowy to w 50% opłaty :roll:

napisał(a) **walp** » 24.08.2018 13:47

Można się ubawić podczas lektury tego wątku, ale tak poważnie, to chyba jest najgorszy merytorycznie wątek na tym forum.

napisał(a) **slavko.v** » 24.08.2018 13:54

Masz rację Walp!

napisał(a) **Habanero** » 24.08.2018 14:51

fly napisał(a):
Habanero napisał(a):38000 Nok (19000 pln)- w 2011 średnia pensja miesięczna w Norwegii.
Tutaj na forum, Ci co wydają na urlop 1 średnią miesięczną krajową uważani są za dziadów.
Przemyśl to

...i o tym tu piszemy...cudze pieniądze liczysz i to jeszcze źle...
jeśli 1900pln robi różnice to jest to 17100 pln (korona po 0,45).
w chwili obecjej średnia to (około 45000Nok) ....a to jest przed podatkiem który jest 36%...
pozdro
fly

Widzę, że się rozkręcamy

Nic Ci nie liczę i nie interesują mnie Twoje zarobki.
Chciałem na Twoim przykładzie pokazać bezsens dyskusji na temat ... kto dziaduje, a kto nie.
Osoby dobrze zarabiające (np. w Norwegii) przeznaczają niecałą 1 pensję na "budżetowy " :wink:

urlop w Chorwacji
i to jest jak najbardziej ok. W Polsce większość ludzi musi odłożyć 3 pensje i postrzegani są za dusigroszy.
Ot taki paradoks.
ps
Z tymi frajerami to mnie poniosło :oops:

, ale to przez to ciągłe dziadowanie w tym wątku.
Sorry, też uważam, że każdy robi jak chce i nic mi do tego.

napisał(a) **piotrulex** » 24.08.2018 14:52

Emjot87 napisał(a):...
Nie chodzi o to, żeby mówić komuś jak ma żyć. Chodzi o to, żeby podawać jak najbardziej szczegółowe info.

To poniżej jest szczegółowe czy jest coś powinienem napisać aby było "uczciwie"?

piotrulex napisał(a):
piotrulex napisał(a):ROK 2017 - Nasze koszty za rodzinę 2 + 1 (11 lat) pod namiotem na nietanich campingach
W cro 13 nocy + 1 w trasie DO i 1 u rodziny Z
Przejechane 2845km, ze średnim spalaniem 5,3l, gdzie się dało autostrady poza SLO w jedna stronę (MLP)
Wyjazd z domu 20.07. po robocie, powrót 04.08. przed północą
Wydatki nieco zaokrąglam choć mam excela co do grosza
Całość wydatków 6 000,00 PLN
Dokładnie 6 011,33
W tym również:
zakupy spożywcze w PL na kwotę około 300zł
paliwo 730zł
opłaty drogowe 320zł
campingi 3280zł - co daje średnią ponad 250zł doba - tak, wiem, można mieć niezłą kwaterę za sporo mniej niż 60E lecz nas to całkowicie nie interesuje
zakupy na powrocie - 350zł - na wyjazd w Chorwacji i w Czechach, które można było całkiem pominąć - wina, słodycze, piwa, napoje itd
Jak widać na resztę poszło raptem nokoło 1000zł w tym nawet jedna wypas kolacja się trafiła w http://www.konobadaniela.com/konoba.php za 240zł. Były pewnie z 3 wyjścia na pizze, jakieś smażone rybki, cevapcici, burki, codziennie lody, napoje, owoce, świeże pieczywo itd
To tak w skrócie

ROK 2018 - Nasze koszty za rodzinę 2 + 1 (12 lat) pod namiotem na nietanich campingach

W cro 13 nocy + 1 w trasie DO i 1 u rodziny Z

Przejechane 2859km, ze średnim spalaniem 5,3l/100km i średnią prędkością 87km/h, gdzie się dało autostrady włącznie ze SLO, tym razem Rupa

Wyjazd z domu w czwartek 29.07. po robocie, powrót w piątek 03.08. przed północą

Wydatki nieco zaokrąglam choć mam excela co do grosza

Całość wydatków 6 500,00 PLN
Dokładnie 6 530,68zł

W tym również:

zakupy spożywcze w PL na kwotę około 200zł

paliwo 940zł

opłaty drogowe 335zł

campingi 3440zł - co daje średnią prawie 265zł doba - tak, wiem, można mieć niezłą kwaterę za sporo mniej niż 60E lecz nas to całkowicie nie interesuje

zakupy na powrocie - 330zł - na wyjazd w Chorwacji i w Czechach, które można było całkiem pominąć - wina, słodycze, piwa, napoje itd

Jak widać na resztę poszło raptem około 1500zł w tym nawet ze 3 "luksusowe" kolacje się trafiły (220zł, 150zł i jakiś tam mniejszy). Były pewnie z 3 wyjścia na pizze, jakieś smażone rybki, cevapcici, burki, codziennie lody dla córki, napoje, owoce, świeże pieczywo itd

To tak w skrócie

napisał(a) **gertstary1** » 24.08.2018 15:03

Ha ha ha ,to ja ze swoim budżetem 4tys pln zostane Dziadowym Królem

i mam to gdzieś

udzielam sie mocno na forum t4,od 12 lat jezdze tymi autkami,teraz tak sie ceny pozmieniały,ze za byle jakiego multivana lub caravelke trzeba 12-15 tysi połozyc,ja znalazłem sobie sliczna za 2 tysie,kolegom za 6 i 5,5 tys nawet ze sprawna klima,ale to jest niemozliwe tak gadali....,musze zapłacic 12,albo i 40 bo tyle płaca inni,dla mnie żenada

Szanuje pieniadze,bo sam na nie zarabiam,jeśli moge mieć cos za 1 zł i to samo za 5zł,biore za 1zł dla mnie to jest proste,trzeba tylko chcieć,dzis rzuciłem do swojej kobiety moze za rok Czarnogóra,a ona nie ,na razie tylko Kwarner lub Istria,bo blisko

a i przed sezonem mielismy apartament za 25e za dobe,mieszkanko 54m2 plus 18m2 taras,wifi,tv led itp,do morza daleko bo ze 3 km,na górze z widokiem na zatoke,ale majac dom na kołach jedziesz na plaże gdzie ci sie podoba

napisał(a) **wikol** » 24.08.2018 15:04

@piotrulex -Podobne wyliczenia do moich. Też 2+1. Kilka obiadokolacji w konobie itd. Wyszła zbliżona kwota, ok.7.5k.
Bez szaleństw ale bez dziadowania / odmawiania sobie lodów i codziennego gotowania w pokoju makaronu z gotowym sosem /.
Poszło trochę na Dubrownik i Mjediugorie.

@gerstary1- auto za 2 tys. Za tyle się kupuje h**owy rower a Ty kupujesz samochód. Może Ty kupujesz w innej walucie. Albo z licytacji za darmo. Ile te auto ma lat 25 ?
Za 12-15 tyś to możesz sobie kupić starego zjeżdżonego Forda.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 24.08.2018 15:20

Habanero napisał(a):Jeżeli można przygotować się do wyjazdu i za mniejsze pieniądze spędzić urlop, to frajerem jest ten, który tego nie robi.

Wszystko zalezy od tego, co za te mniejsze pieniadze ma do dyspozycji

Jak o wiele gorsze noclegi, jedzenie przygotowywane przez zone zmuszana do gotowania przez cale wczasy, brak wyjsc do knajpy, oszczedzania na wszystkim lacznie z lodami dla dzieci, brak wycieczek, itd...,
to mam gdzies taki brak frajerstwa

Ktos inny powie super oszczednemu, ze frajerstwem jest wydawanie kasy na wczasy, zamiast zostac w domu i zaoszczedzic

I wtedy oszczedzajacy na wszsystkim i wszedzie jest gleboko w d.... :roll:

napisał(a) **gertstary1** » 24.08.2018 15:31

Wikol,dyskusja z Tobą nie ma sensu,Ty wiesz wszystko lepiej,nawet ile wydaje na urlop

,wiesz jaka jest róznica?taka,ze ja nie mam kredytów a Ty masz,jezdze samochodami wiekowymi bo lubie i je naprawiam ,bo to moja pasja , mam ich ponad 30, a i nie orientujesz sie wogóle w rynku aut 25 letnich i starszych.....ja to robie od 27 lat ,zawodowo,ale ja sie nie znam

,zapraszam do lektury np classic auto,tylko by Ci kopara nie opadła

Eger=każdy spedza wakacje jak chce,wielu moich znajomych siedzi na dupie i od lat nie jezdzą nigdzie,ja jestem dumny,że co rok sie udaje i nie zagladam innym w portfele,czy ktos wydał 5 czy 15 tys,czy to ważne?ważne ,ze sie spedziło fajnie urlop i uwierz lodów zawsze jest w bród,i moja kobieta nie spedza urlopu w kuchni

,ale jesli niektórym na tym forum bedzie lżej,niech sobie tak myślą