yanek37 napisał(a):wikol napisał(a):yanek37 napisał(a):A może przestańmy liczyć złotówki tylko cieszmy się urlopem ? Czy na codzień też liczymy co ile i za ile ???
Może milioner nie liczy na codzień co ile i za ile.
Na urlopie chyba jednak liczymy np.każdy grosz który zaoszczędzimy dzięki Revolut, jazda bez winiet, bankomaty bez prowizji itd...
Dlaczego zaraz milioner ??? Po co jakieś karty Revolut ile dzięki tej karcie zaoszczędzisz ??? Ja będąc w Chorwacji płaciłem gdzie tylko można było karta płatniczą BZWBK i kuna wychodziła 0.58 -0.59gr. a reszta była w portfelu. Albo cieszymy się urlopem albo siedzimy i liczymy. Nie mówie aby szastać na lewo i prawo. Czy w życiu codziennym też tak liczysz każdy grosz ? Będąc w Chorwacji też mam pół dnia spędzić na szukaniu tańszej stacji paliw albo jechać do BIH? Suma summarum ile na tym zaoszczędzimy.....
Decydując się na urlop zagraniczny trzeba liczyć się być może z większymi wydatkami i jesteśmy tego świadomi.
Miliarder jest miliarderem bo liczy i to bardzo dobrze, a ma pieniądze bo ich nie wydaje (głupio)
Miliarderem nie jestem ale chciałbym być....dlatego przed urlopem czytam sobie co i jak jeśli chodzi o karty, waluty itd. by niepotrzebnie nie trwonić kasy, i z moich wyliczeń wynika iż na urlopie zaoszczędziłem około 1200 zł a być może trochę wiecej
-zysk z rużnicy kursu na poziomie drugiego miejsca po przecinku (0,03)
-posługiwanie się kartami kredytowymi (spłata zadłużenia do 45dni) a co za tym idzie brak utraty oprocentowania na lokacie miesięcznej
i jeszcze parę tego typu trików
...czas jaki poświęciłem na to,to około 2,5 godziny co daje około 400pln na godzinę zarobku -wysiłek żaden.
Z tego forum dowiedziałem się o cenach paliwa i czy też kosztów jedzenia na mieście... i oczywiście nie latałem po okolicy za kuglą za 5 czy 8kun, tylko kupowałem w takiej cenie w jakiej akurat spotkałem po drodze mając świadomość iż jest to tanio lub ok albo drogo.
Czy w życiu codziennym liczę każdy grosz...
...dam taki przykład:
w poniedziałki w Oslo i okolicy paliwo, a konkretnie diesel kosztuje od 13.00 do 13.50 Nok za litr, w pozostałe dni cena waha się od 15.50 do 16 a nawet bywa po 16.20 nok za litr -w zależności od sieci stacji paliwowych.
Tankuje co tydzień trzy samochody każdy po około 70 litrów około 210 llitrów.
czyli...starając się tankować w poniedziałek oszczędzam około 2,5 korony na litrze (tyle co kaucja za butelkę po napoju) czyli 525 koron. Poniedziałków w roku jest 52, powiedzmy że z 7 nam odpadnie to daje nam 45 tankowań, a łączna oszczędność w roku to 23625koron norweskich lub około 17718 kun chorwackich, lub około10325pln.
...przykład drugi
Kawa...Kawa z ekspresu ciśnieniowego w kiosku Nervesen lub 7eleven kosztuje 25 nok...więc mówię chłopakom:
-Kupcie sobie ekspres będziecie mieli kawe za grosze-...wyśmiali mnie.
kupiłem ekspres do kawy Nivona wtedy kosztował 3500 pln, a że korona lepiej stała to było około 7000 nok. Dałem og chłopakom i powiedziałem:
-Kawa z tego ekspresu kosztuje 10 koron, (ekspres ten ma licznik-statystyki m.in. zrobionych kaw, albo podania wrzątku do np. herbaty etc.)
zgodzili się...
co jakiś czas patrzyłem na licznik...
chłopaki pewnie myślelli że zapomniałem o umowie,
a po trzech (czy coś koło tego) miesiącach licznik pokazał 800 kaw zrobionych, na przerwie lanczowej zawołałem ich i pokazuje licznik....bez słowa kazdy na drugi dzień przyniósł 2 tysie (był ich czterech). Coż te 800 kaw mogło ich kosztować 20000nok a tak było 8000.
...żeby nie było...gdy ekspres się zwrócił przestałem pobierać opłatę
.
pozdro
fly