amatus1 napisał(a): ...... Zgodzę się z Tobą że ludzie są różnej majętności, zbierają kasę przez cały rok by móc zabrać rodzinę, dzieci na wymarzone wakacje i się nie dziwię, że zabierają dużo ze sobą jedzenia, wody itp. Spotkałem się z taka rodzina w cro, bardzo mili, pomocni i życzliwi. Każdego dnia pochcili sami, zapach roznosił się po całej kwaterze:). W ramach tego, że stołowali się sami ojciec powiedział im, że więcej zobaczą: Dubrownik( bez murów), Trogir, Split...głównie tam gdzie można wejść za darmo i ominąć autostrady...Na koniec 10 dyniowego pobytu udali się na obiad do konoby, zapewne przeliczyli fundusze i postanowili miłym akcentem uwieńczyć wakacyjny wyjazd. Na koniec kiedy leżeliśmy z nimi na plaży dzieci sąsiadów powiedziały nam że bardzo im się tu podoba i będą zbierać kasę ( od dziadków, ciotę) aby móc tu jeszcze wrócić...
śmigacz napisał(a): Basen napełniony w sobotę o 17 w niedzielę po przyjściu z kościoła godzina 10 żona wkłada rękę pod pokrywę i mówi że woda jest ciepła. Przynoszę termometr 37,5stopnia
boboo napisał(a):RadeGdansk napisał(a):Sprawa wyjasnila sie kiedy dzieciak chcial po raz kolejny, ktoregos dnia jesc lody.
@anakin:Czasem musisz wyjść z założenia, że ktoś wali przecinki przed "który/któregoś" nie myśląc czy one tam mają być.Anakin, if one is to understand the great mystery, one must study all its aspects, not just the dogmatic narrow view of the Jedi. If you wish to become a complete and wise leader, you must embrace...a larger view of the Force.
Przy czym sam jestem zwolennikiem niezastanawiania się, co też poeta miał na myśli. Jak napisał, tak przyjmuję - choć robię wyjątki
Pamiętam wystrój klasy w podstawówce. Różne formułki i złote myśli. Także banner z napisem (jakże nieprawdziwym):
przed "który" zawsze stawiamy przecinek
Zapewne w wielu klasach tak było i wielu uczniom tak w głowach zostało.
Ale ad rem:
Znaczy, trzeba by multyplykować owe 28 pln'ów.
Ilekroć? Nie wiem, ciemność jakaś to spowija.Podobnie jest z czasem. Co raz słyszę, że ktoś go ma, albo nie ma.anakin napisał(a):Gdzie pewnie masz głód ( co to w ogóle za okreslenie?)
A to gryzie podczas żonglerki równaniami "zasady maksymalnego czasu własnego"
RadeGdansk napisał(a): Nie wstydze sie swoich brakow w polskim.
pablos77 napisał(a):Przecież to nie forum językowe Aczkolwiek jest tu paru mądrusiów którzy to uczą innych jak poprawnie mówić i pisać
RadeGdansk napisał(a):Nie wstydze sie swoich brakow w polskim.
pablos77 napisał(a):Przecież to nie forum językowe Aczkolwiek jest tu paru mądrusiów którzy to uczą innych jak poprawnie mówić i pisać
śmigacz napisał(a):Będziemy testować zobaczymy co z tego wyjdzie. Szkoda że schowek nie jest klimatyzowany u mnie w aucie. Kupno pożyczanie lodówki dla odrobiny wędliny mija się z celem.
khml napisał(a):Trafiłeś w sedno
Jak to w życiu bywa nie zawsze Ci, którzy są "zamożni" będą dla innych rodaków bardzo mili, pomocni i życzliwi ...
Każdy ma jakąś określoną kwotę na wakacje. Jedni 5, inni 10, a jeszcze inni 15 tyś lub więcej
Jestem przekonany, że wakacje tej rodziny należały do udanych i byli bardzo szczęśliwi, że zrealizowali swoje plany.
A uśmiech i szczęście dziecka dla rodzica - bezcenne
piekara114 napisał(a):Ja na powrocie z Cro zawsze kilka paczek cavapeci przywoziłam do domu
SingSing74 napisał(a):Rozumiem, że chodzi o gotowe, do upieczenia. Jeżeli masz sprawdzone, to podaj producenta. Będę miał grilla na wakacjach, to wypróbuję.piekara114 napisał(a):Ja na powrocie z Cro zawsze kilka paczek cavapeci przywoziłam do domu
amatus1 napisał(a):khml napisał(a):Trafiłeś w sedno
Jak to w życiu bywa nie zawsze Ci, którzy są "zamożni" będą dla innych rodaków bardzo mili, pomocni i życzliwi ...
Każdy ma jakąś określoną kwotę na wakacje. Jedni 5, inni 10, a jeszcze inni 15 tyś lub więcej
Jestem przekonany, że wakacje tej rodziny należały do udanych i byli bardzo szczęśliwi, że zrealizowali swoje plany.
A uśmiech i szczęście dziecka dla rodzica - bezcenne
Tak były bardzo udane, powiem Ci szczerzę, że moja córka nigdy tak nie była zadowolona z wakacji jak tamte dzieciaki ( nie potrafi chyba tego tak doceniać, traktuje to jako normalność.)Wiem, że w tym roku też będą w cro:).
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko