Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

napisał(a) **Martincro** » 11.07.2017 22:34

Arkmyl napisał(a):Mam pytanko odnośnie kosztów. W Cro byłem już kilka razy, niestety nigdy nie dojechałem do Dubrownika. W tym roku już mam to zaplanowane. Wczoraj znajomo zasypali mnie opowieściami na temat różnic cen między Dubrownikiem i okolicami a pozostałą częścią kraju. Owszem obiło mi się o uszy że jest trochę drożej. Czy różnice w cenach miedzy okolicami Dubrownika a resztą Cro są naprawdę takie duże czy to po prostu bzdury?

Z moich doświadczeń wynika, że w HR jest podobnie jak w PL i innych krajach. Większe miasta i miejscowości typowo turystyczne są droższe, zwłaszcza w sezonie. Dubrovnik stosunkowo drogi ale nie dużo droższy niż duże polskie miasta

napisał(a) **Martincro** » 11.07.2017 22:37

robertms napisał(a):Witam

Troche odbiegne od tematu, bo w tym roku wypad do sasiednich Wloch (okolice Bibione, wiec vis-a-vis Istrii).
Plus to czyste, szerokie i piaszczyste plaze, koszta wyjazdu i odleglosc podobne do Chorwacji (ok. 1300 km z centrum Polski).
Co do kosztow:
- apartamen 4-osobowy 40m2 w pelni wyposazony za 1 tydzien - 2 tys. zl. (cena czerwcowa, w cenie: klima i duzy basen na terenie, duzy taras, salon z aneksem kuchennym + sypialnia + miejsce parkingowe/garazowe + w cenie sprzatanie koncowe)
- przejazd w obie strony (ok. 2600 km): 800 zl. (paliwo diesel 600 zl. + 200 zl. winiety i autostrada we Wloszech)
- tyle ile wydasz na miejscu (ceny w marketach troche wyzsze, niz u nas), obiad w knajpie dla 4 osob ok. 150-200 pln., wiec oplaca sie gotowac we wlasnym zakresie, jesli ma sie czas...

Reasumujac - 4 osoby na 1 tydzien = max. 5 tys. zl. na spokojnie (bez szalenstw na miejscu).
Dla pozostalych - sky is the limit...

Radze NIE tankowac przy autostradach!!! Cena ok. 1,4-1,5 Euro/l.
Zjezdzajac np. do centrum Villach w Austrii tuz przed granica z Wlochami (3-4 km. od autostrady) cena diesel - 0,99-1,02 Euro/l.
Rowniez we Wloszech paliwo drogie, ale pelen bak wystarczyl, zeby wrocic do Villach, a pozniej, zeby dojechac do Polski. Roznica zostaje na lody...

pozdrawiam

No no byłem kiedyś w Bibione. Fajnie ale wolę jednak Chorwację. Taniej, ciszej, ....

napisał(a) **Farstone** » 12.07.2017 06:29

rocker napisał(a):
stavros2002 napisał(a):A wracając z Dubrownika najlepiej zatrzymać się na obiad i zakupy spożywki w Naum. Ceny bardzo przyjazne

Masz na myśli Neum w Bośni?
Tyle razy tam przejeżdżałem i nigdy zakupów nie zrobiłem, ale paliwo zawsze tankowałem

Potwierdzam, też tam tankowałem - wyszło 4,6 zł za Pb 95, przeliczają 1,85 KM na 1 Euro. Chociaż w sklepach i restauracjach jeszcze lepiej bo 2 do 1.

napisał(a) **fish74** » 12.07.2017 06:49

Byłem dwa dni temu...mała cola 0.2 l pod murami nawet 22 kuna widziałem. Lody 1 kugla widziałem 18 kuna...
W Bośni za Neum miejscowość Kamenec jest sklep ,bar pod Polaków oraz stacja paliw. Ceny niższe niż w Cro podobne jak w Pl.

napisał(a) **rocker** » 12.07.2017 08:46

Dodam tu mój plan, a ja za jakiś czas go zweryfikuje:
1. jazda - 2x ok.1200km, śr. spalanie =6L/100km, przy obecnej cenie paliwa: 4,15zł. wychodzi, że spalę paliwo za 597,6zł i spalę 144L, jak że bak mam na 60L czyli zatankuje i tak pewnie 3baki czyli wydam 747zł (około), dzieląc na 2, na parę wychodzi: 373,5zł
2. opłaty po drodze: winieta 30dniowa Słowacja - 60zł, autostrada Chorwacka od granicy z HU przez Lućko do Promajny 250HRK x2 (powrót) po przeliczeniu, daje ok. 285zł, dzieląc jak wyżej: 142,5zł
3. zakwaterowanie, jedziemy w 4os mam mieszkanie wynajęte za 30E/noc - wychodzi 15Euro/para, po kursie 4,23zł/1E wychodzi = 761,4zł za 12noclegów
------------------------------------------------------------------
Co daje sumę: 1277,4zł. Reszta jest milczeniem.
Jedzenie troszkę z Polski, własne wędliny wędzone + może jakieś sosy i pewnie coś na grilla na pierwsze parę dni. Na pewno nie raz będziemy jechać do Makarskiej do portu po świeże ryby, owoce na targu itp.
-------------------------------------------------------------------
ceny paliw i kursy są na dzień dzisiejszy, do mego wyjazdu we wrześniu wszystko się może zmienić (okres wakacji jest droższy, we wrześniu zawsze ceny spadają).

napisał(a) **Volroch** » 12.07.2017 09:20

No wlasnie i stad sie biora takie ceny

Zauwazylem ze do Chorwacji jezdza zazwyczaj ludzie albo smai dorosli albo 1 max 2 dzieci i wtedy wszytsko dzielone na 2 bo jedzie sie z kims w aucie spi w jednym mieszkaniu itd.
W moi przypadku gdzie tylko moja rodzinka to 2+4 to moge zapomniec o wpolnej jezdzie i nocowaniu

Ale obiecuje ze napisze ile kosztowal urlop dla rodziny z duza iloscia dzieci - w pierwszej polowie sierpnia.

napisał(a) **rocker** » 12.07.2017 10:02

Volroch - pierwszy raz jadę taką "ekipą". Zawsze podróżowałem sam z żoną, gdyż nie lubię być od kogoś zależny i/lub słuchać marudzeń innych. Swoją drogą kto Ci każe z dziećmi jechać

napisał(a) **Volroch** » 12.07.2017 10:06

Nikt ale co mam zrobic z cala banda ?

Ale wiadomo ze inaczej koszty sie rozkladaja i inne sa potrzeby osob doroslych a inne dzieci - kup pan kilka lodow dziennie razy 4 plus kilka napojow razy 4 i innych pierdol to juz 100 zl nie twoje a do jedzenia to nawet nie doszedlem

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 12.07.2017 10:12

Volroch napisał(a):No wlasnie i stad sie biora takie ceny
Zauwazylem ze do Chorwacji jezdza zazwyczaj ludzie albo smai dorosli albo 1 max 2 dzieci i wtedy wszytsko dzielone na 2 bo jedzie sie z kims w aucie spi w jednym mieszkaniu itd.
W moi przypadku gdzie tylko moja rodzinka to 2+4 to moge zapomniec o wpolnej jezdzie i nocowaniu

Ale obiecuje ze napisze ile kosztowal urlop dla rodziny z duza iloscia dzieci - w pierwszej polowie sierpnia.

Bo widzisz w dzisiejszych czasach to jest rodzina wielodzietna

Poza tym na pewno patola i tylko zerują na 500 +

A tak serio to masz rację - też mnie zastanawiały wyliczenia innych ale jak się jedzie w ekipie zawsze jest taniej.

Btw - sama wychowałam się w modelu 2+4. Ale to były czasy, gdy nikt nie słyszał o 6-osobowych samochodach i latem co najwyżej moglismy się wybrać nad najbliższe jezioro (fiatem 125 - na śledzia

). Już zazdroszczę zatem Twoim dzieciakom, bo na pewno będą się świetnie bawić!

napisał(a) **Ustian** » 12.07.2017 10:14

Volroch napisał(a):Nikt ale co mam zrobic z cala banda ? Ale wiadomo ze inaczej koszty sie rozkladaja i inne sa potrzeby osob doroslych a inne dzieci - kup pan kilka lodow dziennie razy 4 plus kilka napojow razy 4 i innych pierdol to juz 100 zl nie twoje a do jedzenia to nawet nie doszedlem

Wakacyjny dom dziecka:) Ja mam dwojke i te wydatki zawsze są mega, bo dzieci jak to dzieci mają wakacje, a rodzice jak to rodzice wolą dzieciom kupic niz sobie.

napisał(a) **dyzio74** » 12.07.2017 10:24

Nauczony własnym doświadczeniem wiem, że jadąc z ekipą wcale nie trzeba
"słuchać marudzeń innych i być od kogoś zależny" choć to nie jest łatwe.
Jest to mocno zależne od ekipy z jaką się jedzie.
W tym roku jedziemy większą paczką a plan jest taki, że każda rodzinka robić będzie co chce.
Wieczorem zaplanowaliśmy ustalanie co kto chce w kolejnym dniu robić.
Chcesz zwiedzać, zwiedzasz, chcesz plażować leżysz nad wodą bez marudzenia i gderania.
Może się tak zdarzyć, że jednego dnia będziemy chcieli zwiedzić coś razem,
albo jedna z rodzin namierzy jakąś ciekawą wycieczkę której nie było w naszych mocno wstępnych planach.

napisał(a) **stavros2002** » 12.07.2017 10:53

rocker napisał(a):
stavros2002 napisał(a):A wracając z Dubrownika najlepiej zatrzymać się na obiad i zakupy spożywki w Naum. Ceny bardzo przyjazne

Masz na myśli Neum w Bośni?
Tyle razy tam przejeżdżałem i nigdy zakupów nie zrobiłem, ale paliwo zawsze tankowałem

Literówka, oczywiście Neum. Można się obkupic czasem o połowę taniej niż w Chorwacji. Wino, piwo, sery, mięso, owoce. 2 duże markety są po prawej stronie wracając z Dubrownika.

Papierosy też prawie 2x tańsze niż w Chorwacji.

napisał(a) **rocker** » 12.07.2017 11:40

Volroch - polecam Ci miejscowość Viganj na Peljesacu. Bardzo miła spokojna mieścina, zawsze blisko na plażę a co najważniejsze nie ma straganów z lodami co 10m, straganów z odpustowymi zabawkami i ogólnie prawdziwa wiocha

mi tam się bardzo podobało, ale to mówię subiektywnie będąc bez dzieci, bo ich nie mam (wiem jak będę miał to się dowiem jak to jest

)

Dyzio74 - masz absolutną rację i ja też mam taki plan, jedyny problem w tym że jedziemy w 8os (4 pary) i wszystko rodzina, a jako że ja z żoną stali bywalcy Chorwacji to wszyscy liczą na nas. a mi się po prostu nie chce

napisał(a) **Volroch** » 12.07.2017 11:56

Teraz to juz za pozno

Mam juz noclegi zaklepane w Seged Vrjanica - wyjazd z taka familia wymaga bym mial wszystko do przodu zareerwowane bo nie moge ryzykowac ze bede mial problem na miejscu. co innego dorosli a co innego dzieciaki - nie kazde warunki sa dla nich odpowiednie.

Na stragany ja juz jestem odporny wiec nie sa mi straszne choc oczywscie dobrze jak ich nie ma

My na szczescie mamy znajomych bezproblemowych i nie ma marudzenia i stekania - jak dzieci maja co robic i jest dobre bandżo to nikt nie marudzi

napisał(a) **dyzio74** » 12.07.2017 11:59

Nie łam się, na mnie liczą pomimo, że to nasz pierwszy wyjazd do Chorwacji.
A to się zdziwią

. Zapewne wyjdzie śmiesznie.
Fakt mam taką przypadłość, że lobię mieć zaplanowane co i gdzie warto zobaczyć,
ale za przewodnika wycieczek nie mam zamiaru robić. Mam zamiar tam odpocząć.