Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

napisał(a) **krutom** » 30.06.2017 22:29

Janusz Bajcer napisał(a):
zawikatie napisał(a):lecą kwoty po 10- 18 tysi to zeby ktos sie nie przeraził - 2 os na 10 dni wydalismy 3,5tys zł.

Nie przerażę się - jedna osoba na dwa tygodnie wydała 800 zł. (na wszystko)

Z dojazdem?
A jadła coś oprócz krompirów :?:

Jesteśmy na miejscu (2 + 1)i tak patrzę na nasze codzienne zakupy.
I za cholerę nie mogę zejść poniżej 200 Kn.
Nie kupujemy codziennie kawioru i owoców morza.
Wczoraj widziałem na "akciji" w Lidlu w Zadarze piersi z kurczaka, jedyne 59,99 kn za kilogram (34,19 zł).
U mnie na wsi w Polsce Piersi po 8,99 zł, a udka 4,59 zł za kg.

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 30.06.2017 22:35

krutom napisał(a):
Janusz Bajcer napisał(a):
zawikatie napisał(a):lecą kwoty po 10- 18 tysi to zeby ktos sie nie przeraził - 2 os na 10 dni wydalismy 3,5tys zł.

Nie przerażę się - jedna osoba na dwa tygodnie wydała 800 zł. (na wszystko)

Z dojazdem?
A jadła coś oprócz krompirów

Tak - tylko wydała nie 800 zł ...a 600 zł

Cytat z relacji:
Wszystko musi się zmieścić w 600zł (paliwo,jedzenie, wszystkie zachcianki), trwać 2 tygodnie, i cel czyli tam gdzie nogi i auto poniesie.

napisał(a) **krutom** » 30.06.2017 22:43

Janusz Bajcer napisał(a):
krutom napisał(a):
Janusz Bajcer napisał(a):
zawikatie napisał(a):lecą kwoty po 10- 18 tysi to zeby ktos sie nie przeraził - 2 os na 10 dni wydalismy 3,5tys zł.

Nie przerażę się - jedna osoba na dwa tygodnie wydała 800 zł. (na wszystko)

Z dojazdem?
A jadła coś oprócz krompirów

Tak - tylko wydała nie 800 zł ...a 600 zł

Cytat z relacji:
Wszystko musi się zmieścić w 600zł (paliwo,jedzenie, wszystkie zachcianki), trwać 2 tygodnie, i cel czyli tam gdzie nogi i auto poniesie.

Zazwyczaj nie bierzemy ze sobą jedzenia.
Wszystko kupujemy na miejscu.

W tym roku zrobiłem wyjątek. Przemyciłem przy pakowaniu 4 kg naszych młodych ziemniaków.

Pierwszy raz od 1998 jechaliśmy w czerwcu. Porównanie naszych młodych ziemniaków z chorwackimi nie daje im żadnych szans.
Ich nadają się tylko do ubijania z masłem - suche i sypkie.
Reszta kupowana na miejscu.

Nie wyobrażam sobie 600 zł w dwa tygodnie (12 dni + dwa dojazd i powrót) na osobę z jedzeniem, zwiedzaniem, duperelami, nie licząc noclegów.
To jest niemożliwe.

napisał(a) **luk006** » 01.07.2017 08:18

Wszystko jest możliwe. Zależy jedynie od potrzeb. Jeden nie wyobraża sobie wakacji bez codziennych wizyt w konobie, inny bez hektolitrów browaru, a dla kogoś urlop to sam wyjazd i na miejscu minimalizm. Ja nie wyobrażam sobie, że można zabierać z domu pyrki. Nie mniej każdy ma swój sposób na spędzanie urlopu i nikomu nic do tego, więc szacuneczek dla wszystkich CroManiaków :-)

.

napisał(a) **zawikatie** » 01.07.2017 15:18

ja rozumiem, ze mozna spac na dziko, nie myc się, miec plecak z sucharami na 2 tyg ale 600 zl nie wystarczy na lpg...nie mowiąc na Pb95 albo ON
na stopa dało by rade

napisał(a) **tranquilo** » 02.07.2017 16:33

zawikatie napisał(a):ja rozumiem, ze mozna spac na dziko, nie myc się, miec plecak z sucharami na 2 tyg ale 600 zl nie wystarczy na lpg...nie mowiąc na Pb95 albo ON
na stopa dało by rade

Jemu na LPG starczyło z tego co pamiętam niecałe 500.

napisał(a) **wiolek_lp** » 02.07.2017 16:39

masakra temat ile kosztuje urlop i znowu jakieś przytyczki i wyśmiewania co do pewnej relacji...
komedia się robi coraz bardziej zna tym forum

PS. bardzo mnie tamta relacja ciekawiła czy była prawdziwa czy nie niestety szanowni uzytkownicy to zniszczyli :papa:

napisał(a) **tranquilo** » 02.07.2017 16:44

wiolek_lp napisał(a):masakra temat ile kosztuje urlop i znowu jakieś przytyczki i wyśmiewania co do pewnej relacji...
komedia się robi coraz bardziej zna tym forum

PS. bardzo mnie tamta relacja ciekawiła czy była prawdziwa czy nie niestety szanowni uzytkownicy to zniszczyli

O co Ci chodzi? W kontekście kosztów dojazdu na urlop rozważamy jaki może być koszt paliwa. Gdzie widzisz żeby ktoś się wyśmiewał? Wskaż mi konkretny fragment.

napisał(a) **wiolek_lp** » 02.07.2017 16:53

Nie będę przytaczać, myślę, że osoby, które tą relację czytały będą wiedzieć o co chodzi...
Po prostu czytając ten temat i widząc nawiązanie do tamtego wątku poczułam małe "zniesmaczenie" i chęć wywołania ponownie głupiej dyskusji czy da się czy nie w takiej kwocie spędzić wakacje :evil:

Żeby post nie był bez sansu napisze ile ja wydałam na paliwo.
Chyba z tego co pamiętam zrobione 3660 km, podróż z Rzeszowa koszt całkowity paliwa 851 zł. Na pewno było by mniej gdyby nie to, że na wyspie nie było LPG więc musieliśmy tankować beznynę.

Pozdrawiam :papa:

napisał(a) **tranquilo** » 02.07.2017 16:56

Co nie znaczy że nie można wydać na paliwo 500zł

napisał(a) **wiolek_lp** » 02.07.2017 17:11

oczywiście i myślę, że możliwe, że i 400 zł by wystarczyło przy oszczędnej jeździe i zrobieniu np 2 tyś km

napisał(a) **krutom** » 02.07.2017 22:03

wiolek_lp napisał(a):masakra temat ile kosztuje urlop i znowu jakieś przytyczki i wyśmiewania co do pewnej relacji...
komedia się robi coraz bardziej zna tym forum

PS. bardzo mnie tamta relacja ciekawiła czy była prawdziwa czy nie niestety szanowni uzytkownicy to zniszczyli

Jak się ma rację, to trzeba umieć ją obronić :idea:

"Twardym trza być, a nie miętkim"

napisał(a) **rocker** » 03.07.2017 11:38

autostop, jedzenie upolowane samemu, woda z wodopojów - wszystko się da.
Dziś nie jest problem znaleźć górną granicę urlopu (bo takiej nie ma), to za ile się najniżej zejdzie to jest sztuka.
Czytałem kiedyś bloga chłopaka który obleciał cały świat za 4300zł !! jak się chce i ma się łeb na karku to się da!

napisał(a) **marosmaro** » 03.07.2017 23:05

luk006 napisał(a):
zawikatie napisał(a): ;D wszystkie dni bylismy uwaleni 2litrowymi ozujskami z lidla ;D

Hehehehehehee - urzekło mnie to sformułowanie .

noooo dobre hasełko.

napisał(a) **marosmaro** » 03.07.2017 23:26

wiolek_lp napisał(a):oczywiście i myślę, że możliwe, że i 400 zł by wystarczyło przy oszczędnej jeździe i zrobieniu np 2 tyś km

Średnio możliwe. Moja stara skodzianka 1,9 TDI spali około 5 l/100 jak jej nie szarpę mocno to wychodzi 5x4,2 zł daje 21 zł z 2000km to już 420 zł nie licząc autostrad. No chyba że je omijamy i jedziemy nie około 12 godzin w jedną stronę tylko 16. Wtedy spalanie przy wolniejszej jeździe można spokojnie zrobić na 4 litry. No i ten sposób by się sprawdził. Ale nie znam takich co by jechali do Chorwacji drogami zwykłymi.