Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

Witam, to mój pierwszy post więc przepraszam za ubogi język i nieścisłość

Chcemy wybrać się ze znajomymi na przełomie lipca i sierpnia na 7 DNI do Chorwacji w rejon Dalmacji Środkowej.

ilość osób 7.
prawdopodobnie dwa samochody diesle, spalanie każdy 8 l /100.
moje pytanie brzmi czy moja wycena jest w miarę prawidłowa.

- Apartament od 15 - 25 Euro za osobę na dobę w apartamencie 7 osobowym ( 60 - 100 zł ) * 7 dni tj średnio 600 zł
- Przejazd tam i powrót z okolic Poznania ( 3000 km) + winiety - około 1200 zł na samochód x2 = na osobę 400 zł
- Wyżywienie i rozrywka - I TEGO NIE POTRAFIĘ WYCENIĆ
Chodzi o to, ze czasem zje się coś na mieście, bez szaleństw, czasem samemu przyrządzi w aneksie a czasem kupi jakąś rybę i usmaży na grillu. Po za tym piwo, dużo piwa, wycieczka do PARKÓW KRKA i JEZIOR PLITWICKICH, chodzi o to by bez szaleństw ale też nie ograniczać się za bardzo,

Czy więc w 2000 zł /na os się zmieścimy ? Od odpowiedzi na to pytanie zależy czy pojedziemy [/b]

pusia55, co prawda też jadę pierwszy raz (jeszcze 2 tygodnie!) do cro ale po niemal roku "studiowania" tego forum, własnych obliczeń i rozmów z osobami, które w Chorwacji nieraz były chciałbym całej Twojej ekipie życzyć szerokiej drogi. Moim zdaniem z proponowanym budżetem dacie sobie radę.

pusia55 napisał(a):Czy więc w 2000 zł /na os się zmieścimy ?

Spokojnie wystarczy !

Dość drogi byłby ten apartament(25euro od osoby) ale może warto bo bedzie hi-standard sadze że mimo sezonu uda wam się znaleść przyzwoity i tanszy tj ok 15/eur/osoba/przy 7osobach.
Kasy spoko starczy przy założeniu 2000pln na łebka a i do dobrej konoby na kilka wypadów będzie.
Miłego wypoczynku... już wam zazdrościmy

a w kwestii wyżywienia jeszcze, czy u gospodarzy domu ( w apartamentach ) można najczęściej wykupić śniadanie? a może i obiadokolacje? jeśli tak , to jakie są ceny tego?

pusia55 napisał(a):a w kwestii wyżywienia jeszcze, czy u gospodarzy domu ( w apartamentach ) można najczęściej wykupić śniadanie? a może i obiadokolacje?

To bardzo rzadka opcja w Chorwacji

rozumiem więc że zostaje przesiadywanie w drogich knajpach lub gotowanie na aneksach kuchennych? W restauracjach koszty zamówień wyżywienia te zapewne są wysokie?

pusia55 napisał(a):rozumiem więc że zostaje przesiadywanie w drogich knajpach lub gotowanie na aneksach kuchennych? W restauracjach koszty zamówień wyżywienia te zapewne są wysokie?

Wybacz , ale idąc takim tokiem myślenia to najlepiej siedzieć w domu
Kto ci każe chodzić po restauracjach?

Rano robisz sobie śniadanko w apartamencie , na obiadek można skoczyć na pizze lub do Konoby.

Jedzenie w Konobach jest w normalnej cenie i jest sporo o tym na forum co ile kosztuje!
Ponadto Pizzerie i pizza w Cro są nieporównywalne lepsze i smaczniejsze niż u nas i niewiele droższe.

maniust napisał(a):

pusia55 napisał(a):rozumiem więc że zostaje przesiadywanie w drogich knajpach lub gotowanie na aneksach kuchennych? W restauracjach koszty zamówień wyżywienia te zapewne są wysokie?

Wybacz , ale idąc takim tokiem myślenia to najlepiej siedzieć w domu
Kto ci każe chodzić po restauracjach?

Rano robisz sobie śniadanko w apartamencie , na obiadek można skoczyć na pizze lub do Konoby.

Jedzenie w Konobach jest w normalnej cenie i jest sporo o tym na forum co ile kosztuje!
Ponadto Pizzerie i pizza w Cro są nieporównywalne lepsze i smaczniejsze niż u nas i niewiele droższe.

Widzisz, pojęcia "drogie" i "normalne" w odniesieniu do cen są bardzo bardzo względne. Dla Ciebie ceny w konobach są normalne, dla drugiego nie koniecznie jeśli odnosi się je do cen w PL czy zasobności własnego portfela.
My na obiad w konobie dla dwóch wydawaliśmy średnio 180 kun z napojami. Czy drogo? Dla mnie tanio nie było, ale na wakacjach sobie nie odmawiam.

15 dni w CRO , 4 osoby, bez zadnych odmow czegokolwiek
sporty wodne, knajpy,nurkowania, wycieczki,viniety,paliwo itd.
od a do z,
kto zgadnie ile mi euronow poszlo ?

9.000 PLN

2500 Euro ?

czekam do 3-go i odp bedzie

10.000 zł

2900 juro

czy malo czy duzo to juz indiwidualna rzecz
dla nas bylo super i tak samo jak w niemczech