Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

piotrulex napisał(a):Nie wiem ile to powyżej bo jakoś nie mogę arkusza ogarnąć

Jak liczyłem na piechotę to wyszło mi z konta 3812,81

przy użyciu arkusza wyszło tyle samo

dids76 napisał(a):

AdamBeata napisał(a):
Weź mi podmień te koszty stałe ze swoimi bo moje nijak nawet zbliżone nie wychodzą

Za mieszkanie 15 x60E = 900E
Autostrady chorwackie około 700kun (z przyczepą)
Winiety na Austrię prawie 20E
Cz i Slo omijam.
Paliwo około 1000zł (LPG) (jakieś 3,5tyś km razem z jeżdżeniem na miejscu)

Wyszło ponad 1250E bezwzględnego stałego.

A proszę bardzo:
Za mieszkanie 15x 24euro = 360euro - 1440zł
autostrady w Chorwacji - 92 kuny - jadę D1 - 51zł
Winiety Austria - 17,40Euro - 70zł
Winieta Czech 440Koron - 69zł
Prom na Brač - 485Kn - 270zł
Paliwo (benzyna) - 900zł - przejechane ok 2400km razem z jeżdżeniem na miejscu

Razem wyszło 2800zł

Połowa naszych wydatków to w sumie mieszkanie bo aż 60E za dobę za parę, ale dla takiej miejscówki jaką mamy chociaż przez te dwa tygodnie w roku nie jestem w stanie sobie odmówić

AdamBeata napisał(a):[

Połowa naszych wydatków to w sumie mieszkanie bo aż 60E za dobę za parę, ale dla takiej miejscówki jaką mamy chociaż przez te dwa tygodnie w roku nie jestem w stanie sobie odmówić

No właśnie, zależy kto czego potrzebuje. Znajomi ze Szwajcarii byli w 2 rodziny. Za apartament dla 10-osób 2 poziomowy z 3 sypialniami, dużą kuchnią z wygodną kanapa do spania, parkingiem, tarasem płacili 115E. Do morza był kawałek choć było z tarasu je widać, dla nich to bez znaczenia gdyż i tak codziennie dojeżdżali autem na plażę na campie fkk z basenem. 115E to mało gdyż 11,5E za osobę ale oni pracując w CH naprawdę nie muszą oszczędzać będąc na wakacjach w HR

Witam. W tym roku jechaliśmy jednym autem w 4 dorosłych i dziecko lat 5. Apartament 4+1 , dwie sypialnie , dwie ubikacje z prysznicem , druga z wanną , dwa balkony , super kuchnia , klima i taksa klimatyczna w cenie , 45EUR za dobę. Dodam że pobyt czerwcu. Miejscowość Baska Voda. 14 dni pobytu 2900km łącznie przejechane . Śniadania w apartamencie resztę na mieście. Nie oszczędzając ale też nie szastając wydaliśmy łącznie wszyscy razem 12000zł. Pozdrawiam.

ale wszystko można podzielić na 4 żeby wyszło za osobę? bo nie wiem czy te 2+2 to z dziećmi czy ze znajomymi, czy wypłata z bankomatu była na potrzeby Twoje i załóżmy drugiej połówki, czy całej 4.

ew_cis napisał(a):ale wszystko można podzielić na 4 żeby wyszło za osobę? bo nie wiem czy te 2+2 to z dziećmi czy ze znajomymi, czy wypłata z bankomatu była na potrzeby Twoje i załóżmy drugiej połówki, czy całej 4.

To są koszty na rodzinę 2 dorosłych i 2 dzieci (13 i 7). Wypłata z bankomatu była na potrzeby wszystkich, za tę kwotę żyliśmy i używaliśmy Wycieczek poza Ekstravaganzą ( tak obiad typu mule, palacinki i piwko) , Divną ( tam piwko i ribice oraz frytki), Dubą , nie było, bo teren znajomy, więc nam się nie chciało

Myślę, że trudno liczyć na osobę, bo dzieciaki jednak wina, piwa i rakiji nie piły , ale za to nadabiały lodami Jest to koszt dla 4-osobowej rodziny.

dids76 napisał(a):W tym roku miałem zmieścić się w 4tys, ale trochę nie wyszło
Pobyt 15 noclegów 2+1w terminie 27.06 do 12.07.2015, euro liczone po 4zł, bo za tyle kupiłem
Koszty ogólne wyszły na około 4500zł z czego:
Dojazd łącznię 1360zł, w tym:
Paliwo 900zł - przejechane niecałe 2400km ze średnim spalaniem 7,3l benzyny
Winiety: Austria 2x8,7 euro + Czechy 440koron Razem 140zł
Bramki w Chorwacji - 52zł
Prom na Brač 270zł w obie strony
Apartamenty 15x24euro = 360euro czyli 1440zł
Na miejscu wymienione 250 euro + płacenie kartą w sklepach. Zakupy w Polsce 300zł, jedzenie którego część zrobiło sobie wycieczkę do Chorwacji, bo jak pojechało tak wróciło
Można by się zmieścić w tych 4tys ale było by ciężko

Dla mnie rekord.
Tyle razy próbowałem i nigdy nie zszedłem poniżej 7500.Gratulacje

stoku napisał(a):

dids76 napisał(a):W tym roku miałem zmieścić się w 4tys, ale trochę nie wyszło
Pobyt 15 noclegów 2+1w terminie 27.06 do 12.07.2015, euro liczone po 4zł, bo za tyle kupiłem
Koszty ogólne wyszły na około 4500zł z czego:
Dojazd łącznię 1360zł, w tym:
Paliwo 900zł - przejechane niecałe 2400km ze średnim spalaniem 7,3l benzyny
Winiety: Austria 2x8,7 euro + Czechy 440koron Razem 140zł
Bramki w Chorwacji - 52zł
Prom na Brač 270zł w obie strony
Apartamenty 15x24euro = 360euro czyli 1440zł
Na miejscu wymienione 250 euro + płacenie kartą w sklepach. Zakupy w Polsce 300zł, jedzenie którego część zrobiło sobie wycieczkę do Chorwacji, bo jak pojechało tak wróciło
Można by się zmieścić w tych 4tys ale było by ciężko

Dla mnie rekord.
Tyle razy próbowałem i nigdy nie zszedłem poniżej 7500.Gratulacje

Może brałeś posypkę do lodów?

Ja to bym chciała tak jak Wy, ale nijak rok w rok mi się to nie udaje. Jakbym się nie starała to w 4, 5 tys za choinkę się nie zmieszczę. W tym roku dyszka pękła z górką. No, ale jak patrzę, że niektórzy po 2,5 tys. kom robią...my w w tym roku 4,3 tys.

mi tez wyszło ok. 4,3 tys km nawet bez wątku o Pejlesacu widac, że podobne rejony, ale km owszem nabijają koszty, ale nie aż tak... 2k więcej to jakieś licząc u mnie z górką 140l paliwa więcej, licząc z górką po 5zł to 700zł więcej + ewentualne autostrady.
Ja mam swój przelicznik, nie licząc kosztów podróży to dla rodziny 2+2 jakieś 100 euro na ap + utrzymanie i atrakcje dziennie. W tym co 2/3 dni jakas konoba na większe żarełko. Jeszcze szczegółowo nie podliczałem, ale myślę, że 10k nie przekroczyliśmy, a było 18 noclegów (w tym 1 tranzytowy), 2 wycieczki do Dubrownika (bez wstępu na mury i kolejki - zaliczone w zeszłym roku) ale za to wypad na Lokrum i zakupy w 3 winiarniach ok 15 buteleczek

stoku napisał(a):

dids76 napisał(a):W tym roku miałem zmieścić się w 4tys, ale trochę nie wyszło
Pobyt 15 noclegów 2+1w terminie 27.06 do 12.07.2015, euro liczone po 4zł, bo za tyle kupiłem
Koszty ogólne wyszły na około 4500zł z czego:
Dojazd łącznię 1360zł, w tym:
Paliwo 900zł - przejechane niecałe 2400km ze średnim spalaniem 7,3l benzyny
Winiety: Austria 2x8,7 euro + Czechy 440koron Razem 140zł
Bramki w Chorwacji - 52zł
Prom na Brač 270zł w obie strony
Apartamenty 15x24euro = 360euro czyli 1440zł
Na miejscu wymienione 250 euro + płacenie kartą w sklepach. Zakupy w Polsce 300zł, jedzenie którego część zrobiło sobie wycieczkę do Chorwacji, bo jak pojechało tak wróciło
Można by się zmieścić w tych 4tys ale było by ciężko

Dla mnie rekord.
Tyle razy próbowałem i nigdy nie zszedłem poniżej 7500.Gratulacje

Dla mnie takie koszty nie do osiągnięcia. 15 dni nie licząc dojazdu, 3 osoby i rodzi się pytanie co oni tam jedli. Zakupy za 300 złotych i część wróciła do domu. 250 euro na 15 dni to 16,67 euro dziennie. Z wyliczeń wynika, że zakupy w sklepie i płacenie kartą to na cały pobyt ok 400 złotych. Czyli w sumie licząc nawet w dalszym ciągu 4 złote za euro wychodzi 350 euro wydanych na cały pobyt czyli 23,34 euro dziennie. Niecale 100 złotych na dzień na 3 osoby hmmm....grubo. l

jacaj napisał(a):mi tez wyszło ok. 4,3 tys km nawet bez wątku o Pejlesacu widac, że podobne rejony, ale km owszem nabijają koszty, ale nie aż tak... 2k więcej to jakieś licząc u mnie z górką 140l paliwa więcej, licząc z górką po 5zł to 700zł więcej + ewentualne autostrady.
Ja mam swój przelicznik, nie licząc kosztów podróży to dla rodziny 2+2 jakieś 100 euro na ap + utrzymanie i atrakcje dziennie. W tym co 2/3 dni jakas konoba na większe żarełko. Jeszcze szczegółowo nie podliczałem, ale myślę, że 10k nie przekroczyliśmy, a było 18 noclegów (w tym 1 tranzytowy), 2 wycieczki do Dubrownika (bez wstępu na mury i kolejki - zaliczone w zeszłym roku) ale za to wypad na Lokrum i zakupy w 3 winiarniach ok 15 buteleczek

Ja nie twierdzę, że sama większa ilość kilometrów mi licznik kasy nabiła. Ot życie. Takie mam wyliczenia. Nie zakładam, że na dzień mam, nie wiem, powiedzmy 20 euro. Wydaję tyle ile muszę. Fakt, jestem tą niepedagogiczną mamą co spełnia zachcianki swojego dziecka i tegoroczny wyjazd przysporzył 4 lalki więcej Miałam urodziny w Cro i sporą imprezkę, z mulami, peką i innymi specjałami, miałam rocznicę ślubu, jedna nadprogramowa, nieplanowana wycieczka do Baśki Voda, kilka dłuższych wyjazdów.....no tak się zebrało. Dla mnie zmieszczenie się w 5 tys. jest nie do wykonania.

arkona napisał(a):
Dla mnie takie koszty nie do osiągnięcia. 15 dni nie licząc dojazdu, 3 osoby i rodzi się pytanie co oni tam jedli. Zakupy za 300 złotych i część wróciła do domu

Kolego, nikomu do garnka nie wchodzę i postaraj się też to robić
Żeby zaspokoić Twoją ciekawość odpowiadam:
Trochę udzielam się w tym wątku wedzenia-grillowanie-i-kociolkowanie-wg-macka-pasje-danusi-t26224-975.html?hilit=w%C4%99dzenie
I uwierz jeśli uwędzę 2kg szynki 2kg schabu do tego jakiś boczek no i z 5kg kiełbasy, wszystko na koniec podpieczone żeby dłużej wytrzymało. To spokojnie przez 15 dni jest co jeść, do końca pobytu jest zdatne do jedzenia a 150zł w zupełności na to wystarczy. Drugie 150zł poszło na zupki sosy itp i to właśnie część z tego wróciła do domu.

arkona napisał(a): 250 euro na 15 dni to 16,67 euro dziennie. Z wyliczeń wynika, że zakupy w sklepie i płacenie kartą to na cały pobyt ok 400 złotych. Czyli w sumie licząc nawet w dalszym ciągu 4 złote za euro wychodzi 350 euro wydanych na cały pobyt czyli 23,34 euro dziennie. Niecale 100 złotych na dzień na 3 osoby hmmm....grubo. l

Jeśli od 4500zł odejmiemy te 300zł i 2800 na dojazd i apartamenty zostaje 1400, czyli jak mi to pięknie wyliczyłeś niecała "stówka" na dzień. Daje nam to ok 170Kn dziennie, wyobraź sobie że wystarcza to w zupełności na kilka kugli lodów (po 6Kn) na kilka piw (6,6Kn), wystarczyło nam nawet na chleb oraz, achtung kilka razy na świeżą doradę, którą wraz z naszym gospodarzem grilowaliśmy
Tak że proszę nie martw się o moje i mojej rodziny brzuchy, bo jak bojler przed wyjazdem miałem tak mi pozostał.

Ps. Bardzo wszystkich przepraszam, że nie stać mnie na wczasy za 10 tysi. Wiem że zaraz poradzicie mi jakąś wypasioną Kozią Wólkę lub inny Pcim. Bardzo mi się Chorwacja podoba i choćby przez cały pobyt wpierdalać suchy chleb to i tak tam pojadę w przyszłym roku i w następnych zapewne też.

Ps2. Przekląłem z pełną świadomością i z pełną świadomością przyjmuję konsekwencje tego przekleństwa.

Można??? Można!!! Myślę, że wszystko jest kwestią odpowiedniego zaplanowania. Zobaczcie sami ilekroć wpadacie do marketu po `cośtam` a wyjeżdżacie z całym koszykiem? Jakże inaczej robi się zakupy mając i przestrzegając przygotowanej uprzednio listy. Dokładnie tak samo jest w przypadku. Masz budżet i musisz się w nim zmieścić. To, że ktoś mniej wydaje na wakacje to nie znaczy, iż w mniemaniu jego i jego rodziny będą to nieudane wakacje. Każdy wydaje tyle ile uważa za stosowne i nic nikomu nie powinno być do tego czy wydaje 10 tys. czy 4,3 tys. Takie moje zdanie.

dids76 napisał(a): Bardzo mi się Chorwacja podoba i choćby przez cały pobyt wpierdalać suchy chleb to i tak tam pojadę w przyszłym roku i w następnych zapewne też.

Tu się z moim imiennikiem zgadzam w 100 %
Bojler też muszę w Cro czymś zapełnić i mogę wpierdalać tam suche bułki , bynajmniej by chociaż w Cro być.

P.S. Z pełną świadomością przyjmuję też wszelkie konsekwencje na klatę.