Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

Bocian, widzę, że po gorzale włącza Ci się agresor, dlatego więcej z Tobą nie piję* ! ! !

pmwpomkę
















































*- w małych ilościach...

Moondek... milcz jak do mnie mówisz
...i polej
I pamiętaj: pijąc alkohol trzeba znać swoją miarę. Dlaczego? Bo można wypić za mało...

Bocian napisał(a):

Marsallah napisał(a):kwintesencja bocianowatości: najpierw człowieka wyśmiał, a kiedy ten grzecznei i racjonalnie mu odpisał, to go obraził.

Chłopie , powiem tak, podpis pod moim awatarem aktualny. Nie wiesz o co chodzi, tekst z łiskaczem jest skierowany wyłącznie do Artura i tylko do niego. A, że ty nie łapiesz o co chodzi, a my z Artkiem znamy się jak łyse konie, to nie musisz być obrońcą słabych i uciśnionych na forum. User Darek1 jest dla mnie tym kim jest i innej odpowiedzi ode mnie nie uzyska.

Kolego Marsallah szkoda słów i czasu na Usera Bociana. To nie ten poziom intelektualny. Kolega widzi na co go jest stać - na niewiele. No cóż można było się tego spodziewać. Tak to jest jak za wszelką cenę chce się wywyższyć, a pochodzi się z nizin społecznych. Pozdrawiam

darek1 napisał(a):

Bocian napisał(a):

Marsallah napisał(a):kwintesencja bocianowatości: najpierw człowieka wyśmiał, a kiedy ten grzecznei i racjonalnie mu odpisał, to go obraził.

Chłopie , powiem tak, podpis pod moim awatarem aktualny. Nie wiesz o co chodzi, tekst z łiskaczem jest skierowany wyłącznie do Artura i tylko do niego. A, że ty nie łapiesz o co chodzi, a my z Artkiem znamy się jak łyse konie, to nie musisz być obrońcą słabych i uciśnionych na forum. User Darek1 jest dla mnie tym kim jest i innej odpowiedzi ode mnie nie uzyska.

Kolego Marsallah szkoda słów i czasu na Usera Bociana. To nie ten poziom intelektualny. Kolega widzi na co go jest stać - na niewiele. No cóż można było się tego spodziewać. Tak to jest jak za wszelką cenę chce się wywyższyć, a pochodzi się z nizin społecznych. Pozdrawiam

Pmwd i sk.

No cóż. Kolega Bocian łatwo się ekscytuje. Takie zachowanie cechuje ludzi o niskiej samoocenie. Staraja się czymś innym wyróznić i za wszelką cenę nadrobić braki w wychowaniu, a co zatem idzie i wykształceniu. Jedyna broń na jaka się decydują to atak na drugą osobę, najczęsciej nie przemyślany i impulsywny. No cóż nie dla każdego otwieraja się drzwi salonów. Tylko Lepperowi sie udało, ale kto go wybrał do sejmu - pospólstwo. Pozdrawiam.

Sądzę, że kolega Bocian wyciągnie wnioski z mojej lekcji.

darek1 napisał(a):No cóż. Kolega Bocian łatwo się ekscytuje. Takie zachowanie cechuje ludzi o niskiej samoocenie. Staraja się czymś innym wyróznić i za wszelką cenę nadrobić braki w wychowaniu, a co zatem idzie i wykształceniu. Jedyna broń na jaka się decydują to atak na drugą osobę, najczęsciej nie przemyślany i impulsywny. No cóż nie dla każdego otwieraja się drzwi salonów. Tylko Lepperowi sie udało, ale kto go wybrał do sejmu - pospólstwo. Pozdrawiam.

Sądzę, że kolega Bocian wyciągnie wnioski z mojej lekcji.

Pmwd i sk.

Ja planuję taki budżet, to moja pierwsza wyprawa. Jedziemy w dwie osoby.
-nocleg 140 euro za 7 nocy
-przejazd 850zł Wrocław-Split plus trasa Poznań-Wrocław i Split-Baska Voda
-1000zł do wydania na miejscu. Planujemy głównie plażować i spacerować po okolicy, bez wycieczek. Jakieś obiady w knajpach pewnie że tak, ale też gotowanie samemu.

Oczywiście na karcie kasa awaryjna z górką, ale czy to jest dobry i realny plan? Wszystkie trzy kwoty podane już za dwie osoby.

trafiony napisał(a):Ja planuję taki budżet, to moja pierwsza wyprawa. Jedziemy w dwie osoby.
-nocleg 140 euro za 7 nocy

20 Euro za dzień , czyli 10 Euro za osobę
Chyba tak tanio to nawet na campie będzie ciężko , ale powodzenia.

trafiony napisał(a):-przejazd 850zł Wrocław-Split plus trasa Poznań-Wrocław i Split-Baska Voda

W dwie strony z winietami? (licząc nawet że objeżdzacie SLO)

trafiony napisał(a):-1000zł do wydania na miejscu. Planujemy głównie plażować i spacerować po okolicy, bez wycieczek. Jakieś obiady w knajpach pewnie że tak, ale też gotowanie samemu.

35 Euro dziennie , no cóż dacie radę ale bardzo skromnie.

trafiony napisał(a):czy to jest dobry i realny plan? Wszystkie trzy kwoty podane już za dwie osoby.

Nie żebym siedział ci w kieszeni , ale chyba faktycznie weżcie ten plastik.

A ja przeciwnie jak Maniust - uważam, że jest to jak najbardziej realne, ale trudne.
1. Najtrudniej będzie znaleźć noclegi za 20euro. W swych szacunkach liczcie raczej na 30euro. Noclegi po 10euro za osobę są możliwe, ale przy większej ilości osób. Wtedy cena za cały apartament podzielona np. na dwie rodziny da taką korzystną cenę na osobę. Myśmy najtaniej mieli po 9,5euro ale w 2003r. Jak byliśmy tylko w dwójkę z żoną w 2004 to mieliśmy po 25euro.
2. 850,00 na dojazd - całkiem sensowna kwota - tak na styk - jak auto mało pali, albo jest na LPG i mało pali i przy objechaniu mikro kawałka autostrady w Słoweni. A jak ominie się autostradę w Chorwacji to nawet coś zostanie.
Mam w excelu tabelę, która mi takie rzeczy przelicza i dla dystansu 2800km wyszło:
a) przy spalaniu 8l/100km LPG, przy cenie 2,50 za litr, kunie 53gr, euro 4zł - 881,00 bez winiety Słoweńskiej
b) przy spalaniu 5l/100km (jakiś mistrzowski diesel i jazda "kapelusznika") i cenie ON: 5,10 (ale to chyba zaniżone) - 1035pln - no to już powyżej normy.
Ale!! Można zrezygnować z autostrady Chorwackiej. Jak ma być tanio to można jechać bokiem. Kiedyś nie było autostrady i też się jechało. A wiiidoookkiii.... Ehhh nie zapomniane i gratis.
A więc omijając autostradę w Chorwacji od tych kwot odejmujemy 200pln i już mieścimy się w kwocie 850,0
3. 1000pln na miejscu. Starczy, choć będzie bardzo skromnie. Bo w tej cenie to i jedzenie (też z Polski) i napoje czyli 140pln na dzień. I my za czasów wczesnej młodości byliśmy na pobytach, gdzie jedyną rozrywką były codzienne lody. I tylko lody. I z tymi lodami smętnie snuliśmy się promenadą tam i spowrotem i na koniec jedno pożądne wyjście do restauracji. Ale było trudno bo pokusy z zewsząd. Szczególnie było wtedy żal, jak sie widziało restauracje pełne Niemców i te wspaniałe potrawy na ich stołach. Ale to właśnie ten wyjazd pamiętamy jako najlepszy - bchyba dlatego bo pierwszy.
Chociaż pizzę są po ok. 17-20pln - więc można jedną dziennie zaliczyć. I dzisiaj znów bym to powtórzył - bo naprawdę warto było, szczególnie że był to pierwszy wyjazd poza kraj. Wcześniej tylko polskie morze.
Podsumowując - całkiem realny plan dla oszczędnych. Jak świadomie wiecie jakie macie ograniczenia i potraficie żyć skromnie, odmawiać sobie wszystkiego - będzie to super wyjazd. Inaczej trochę się pomęczycie - ale też będzie niezapomniany.

Tez uważam, że to plan nierealny.
Za apartament dwójkę trzeba liczyć przynajmniej 30-35 euro za noc. Przejazd tylko Wro - Baśka Voda - Wro to 2600 km. Nie wiem czy jeździsz na gaz, on czy benzynę, ale licząc spalanie 6l diesla już masz 800 zł. A gdzie winiety?
Obiad w kanajpie dla dwoch osób to 150-200 kun, więc minimum 100 zł.
Przemnóż ten budżet przez 1,5 i powinnieneś dać radę.

Witam,

Ja też wybieram się pierwszy raz ale nie w ciemno bo większą grupą jedziemy. Mam rezerwację w Marusici 88 euro za 7 osób na 9 dni. Na paliwo wydam ok.1600 zł (4000 km), na opłaty ok. 400zł. Będziemy się stołowac głównie w domu, więc mam nadzieję, że 100-150 zł dziennie wystarczy (4 os.)na "pierdoły". Dodatkowo 200-300 zł. przeznaczam na Krka i Biokovo. Chciałaby jeszcze się dowiedziec ile kosztuje wynajęcie roweru. A może wie ktoś czy jest w tej okolicy jakiś aquapark (nie odpuszczą nam dzieci) i ile to kosztuje. Chodzi mi o taki na plaży (widziałam na zdjęciu w relacji - nie pamiętam czyjej). Ile to kosztuje?

Wszystko razem bez szaleństwa min. 4500 zł.

Dobrze planuję?

trafiony napisał(a):Ja planuję taki budżet, to moja pierwsza wyprawa. Jedziemy w dwie osoby.
-nocleg 140 euro za 7 nocy
-przejazd 850zł Wrocław-Split plus trasa Poznań-Wrocław i Split-Baska Voda
-1000zł do wydania na miejscu. Planujemy głównie plażować i spacerować po okolicy, bez wycieczek. Jakieś obiady w knajpach pewnie że tak, ale też gotowanie samemu.

Oczywiście na karcie kasa awaryjna z górką, ale czy to jest dobry i realny plan? Wszystkie trzy kwoty podane już za dwie osoby.

Malo realne ale spiac w namiocie na niedrogich zwyklych campach, jadac bocznymi bezplatnymi drogami przy ekonomicznym spalaniu i spozywajac glownie makaron z sosem oraz konserwy to idzie sie zmiescic w tej kwocie

My rok temy wydalismy 3500 na 2+1 bedac po za domem jakies 2 tygodnie wiec wszystko jest do zrobienia

Ha, zapomniałem napisać paru istotnych rzeczy:D
Jedziemy we wrześniu.
Przejazd autokarem Retman z Wrocławia do Splitu za dokładnie taką kwotę jak podałem.
Noclegi mam po takiej cenie dogadane w apartamentach o które pytałem w innym wątku, więc tu też nie ma strachu.

Na te wydatki to rzeczywiście po przeliczeniu na euro słabo, w sumie teraz już zakładam że będzie to jednak 1500-1700 zł jak o tym myślę.[/u]

Mariusz_M napisał(a):.........

....ale się imienniku rozpisałeś

Grunt to nie żałować sobie i nie odpuszczać niczego na co ma się ochotę , oczywiście w ramach rozsądku i na co kogo stać.
Przecież to jest urlop , na który nie jeden z nas musi czekać aż cały rok !

dwa lata temu w orebiciu za kwaterę płaciliśmy 8 euro za osobę , ale to był wrzesień i łącznie 8 osób. parter i piętro w domu 15m od plaży