Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

Witam,
Przyznaję, że dużo czytałem to forum, głównie o kosztach podróży samochodem. Opisywane koszty wyjazdu 7-10 dniowego dla 2-3 osób wahają się 4500-10000zł.
Prawdę mówiąc ja liczyłem ze w 3 000 zł się zmieszczę. Proszę napiszcie czy jest to możliwe, czy może jestem zbyt naiwny?

Opis:
Miejsce: wyspa KRK, miejsce Baska
2 osoby dorosłe + 1 dziecko (4lata)
Auto osobowe spalanie ok 7l/100km
Wyjazd z Warszawa (ok 1200 km w jedną stronę)
Pobyt 7 dni (od 20. czerwiec 2015)
Jedzenie z Polski w bagażniku + co drugi dzień obiad na miejscu

Liczyłem tak:
800 zł benzyna
200 zł winiety na autostrady
900 zł 7 noclegów
300 zł jedzenie w bagażniku z Polski
500 zł jedzenie kupione w CRO (bary, sklepy)
200 zł ubezpieczenie
100 zł rezerwa

Realne czy naiwne?
Proszę o komentarze...
namore

Witam.
W zeszłym roku byliśmy 12 dni z tym, że na campingu.
Zmieściliśmy się w 3200 zł bez jakiegoś większego problemu na 4 osoby.
Wszystko zależy od nastawienia - jak jedziesz odpocząć coś tam zobaczyć i przede wszystkim relax to się uda.

Użytkownik namore zrobił sobie bardzo dobry plan swoich wakacji. Jestem jeszcze młodym człowiekiem i zazwyczaj na wakacje jadę z rodziną, natomiast ja bym tak tego nie obliczał, bo zawsze warto mieć jeszcze trochę pieniędzy przy sobie, 100 zł? Dużo, ale wiadomo, że trzeba mieć trochę powyżej 100 złotych. Być może stanie się tak, że będziecie musieli wydać na jedzenie więcej, albo na jakieś zwiedzanie, cokolwiek, dlatego też trzeba sobie to wszystko dokładnie obliczyć.

Oczywiście będę miał przy sobie kartę kredytową bo zawsze może się wydarzyć coś nieprzewidzianego. Ale chodzi mi o szanse powodzenia wariantu <3000 zł...

Zależy co Pan chce kupować, czy tam na co przeznaczyć pieniądze. A był Pan może w Zivogosce? Bo się wybieram w tym roku i właśnie się zastanawiam, co tam można ciekawego zobaczyć. Zamierzam zrobić film i zdjęcia oraz napisać relację, taką dłuższą.

Napisz jaką trasą planujesz jechać. Jeśli autostradami, to założyłeś za mało kaski na winiety.
Skorzystaj z forumowego kalkulatora podróży

Czy zamierzacie jeździć gdzieś po południu, zwiedzać? Jeśli tak to dolicz do paliwa większą kwotę.

namore napisał(a):Jedzenie z Polski w bagażniku + co drugi dzień obiad na miejscu
......
500 zł jedzenie kupione w CRO (bary, sklepy)

Jeśli co drugi dzień chcesz jeść w knajpie (to rozumiem poprzez obiad na miejscu ) to wg mnie 500 zł to za mało. Jeśli śniadania i obiady na miejscu to na zakupy jedzenia, lody, owoce, pieczywo to wystarczy Ci.

Wg mnie to 3000 zł przy rozsądnym budżetowaniu (jedziecie w czerwcu, więc ceny niższe) i będziecie się pilnować to Wam się uda. Wolę pojechać i odpocząć, nawet czegoś sobie na miejscu odmówić (mnie np. nie kręcą wszelkie fishpikniki, dmuchane skakańce itp a to kasę sporą potrafi pochłonąć) niż zostać w domu.

namore napisał(a):Prawdę mówiąc ja liczyłem ze w 3 000 zł się zmieszczę. Proszę napiszcie czy jest to możliwe, czy może jestem zbyt naiwny?

wiesz, ja opisałem swoje 2300zł na dwie osoby i znaleźli się wątpiący itd
mz powinno wystarczyć, ale:
napisałeś:

namore napisał(a):Jedzenie z Polski w bagażniku + co drugi dzień obiad na miejscu
(...)
500 zł jedzenie kupione w CRO (bary, sklepy)

czyli 3, 4 obiady na miejscu + bary, sklepy, to może być ciut mało

namore napisał(a):100 zł rezerwa

niewielka ta rezerwa, chyba że na drobne wydatki typu tani parking

namore napisał(a):Witam,
Przyznaję, że dużo czytałem to forum, głównie o kosztach podróży samochodem. Opisywane koszty wyjazdu 7-10 dniowego dla 2-3 osób wahają się 4500-10000zł.
Prawdę mówiąc ja liczyłem ze w 3 000 zł się zmieszczę. Proszę napiszcie czy jest to możliwe, czy może jestem zbyt naiwny?

Opis:
Miejsce: wyspa KRK, miejsce Baska
2 osoby dorosłe + 1 dziecko (4lata)
Auto osobowe spalanie ok 7l/100km
Wyjazd z Warszawa (ok 1200 km w jedną stronę)
Pobyt 7 dni (od 20. czerwiec 2015)
Jedzenie z Polski w bagażniku + co drugi dzień obiad na miejscu

Liczyłem tak:
800 zł benzyna
200 zł winiety na autostrady
900 zł 7 noclegów
300 zł jedzenie w bagażniku z Polski
500 zł jedzenie kupione w CRO (bary, sklepy)
200 zł ubezpieczenie
100 zł rezerwa

Realne czy naiwne?
Proszę o komentarze...
namore

Po pierwsze połączyłem wątki z istniejącym o cenach a teraz do rzeczy:

1. Koszt paliwa obliczony bardzo minimalistycznie wykluczający jakiekolwiek podróżowanie na miejscu a na samym Krku jest trochę do zobaczenia.
2. Nie dyskutuję bo nie mam pojęcia jaką trasą pojedziesz.
3. Cena realna jeśli jedziesz z namiotem. Jeśli będziesz szukał kwatery w Basce na Krku to pomnóż zakładaną kwotę x2.
4, 5. Wszystko zależy od upodobań kulinarnych. Pizzę kupisz za 35 kn i pojesz w 2 osoby, kupisz rybną płytę dla 2-3 osób i możesz zapłacić i 500 kn z jakimiś dodatkami typu piwo/wino.
6. Ok.
7. 100 zł rezerwy to biorę jak idę do Biedronki na cotygodniowe zakupy. Złapiesz gumę na trasie i z rezerwy nici. Przykładowo udało mi się rozwalić oponę na Pagu i zapłaciłem 120E za nową. Nie wspomnę o jakiejkolwiek przygodzie typu stłuczka czy awaria a nawet konieczność wykupienia jakiegoś lekarstwa.

namore napisał(a):Miejsce: wyspa KRK, miejsce Baska
2 osoby dorosłe + 1 dziecko (4lata)

Wybrałeś dość drogie miasto.

Trochę ratuję Cię to:

namore napisał(a):Pobyt 7 dni (od 20. czerwiec 2015)

Zwiększ rezerwę albo więcej pulpetów zabierz.

Pozdrawiam

namore napisał(a):Witam,
500 zł jedzenie kupione w CRO (bary, sklepy)

Troszkę mało na stołowanie się co drugi dzień w knajpie i jeszcze zakupy w sklepie, to jest niecałe 300 kun czyli po 100 kun x 3 dni, ale da się spróbować cokolwiek w knajpie.
Zerknij na kilka cen z ubiegłego roku:
- zupy 15-20 kun,
- rizoto 70,
- spaghetti 40-45,
- filet z kurczaka, frytki - 50-60,
- cevapcici + frytki - 40 -50
- zestaw frytki + ryba (1 kg - 350),
- fryty + kalmary smażone albo z grilla + blitwa z ziemnakami 65,
- rybny półmisek 2 os 260,
- muszle 50,
- peka 120 osoba zamówienia od min. 2 os.,
- sałatki 20-45,
- naleśniki 25,
- mięsa grillowane od 65 do 120,
- półmisek mix na 2 os. 160,
- kawa 8-12
- pizza 45-50,
- piwo 15,
- lody 7-10 kun,

Ceny produktów w sklepach trochę drożej niż u nas.

Szukałem w tym roku noclegów w Basce na KRK. Mniej jak 60 euro za dobę nie znalazłem a szukałem w pierwszej połowie czerwca więc jeszcze szybciej niż ty.
Jedno wyjście do restauracji to musisz liczyć jak nic 100-150 kun. Baska to droga miejscowość. Wiem po sobie, że na Pagu w małej mieścinie i w Podgorze na Riwierze Makarskiej ceny różnić się potrafiły o prawie połowę.
No i ten zapas strasznie mały. Tak jak wcześniej napisali. Różne rzeczy mogą się stać. A i paliwo musi kosztować koło 5 zł bo jak będzie tak jak w wakacje 6 zł i więcej to 900 zł też trochę urośnie.

Wygląda na to, że rozsądnie byłoby "zamieszkać" w innej miejscowości niedaleko Baski i dojeżdżać autem (choć nie wiem czy najdę darmowe parkingi).

namore napisał(a):Wygląda na to, że rozsądnie byłoby "zamieszkać" w innej miejscowości niedaleko Baski i dojeżdżać autem (choć nie wiem czy najdę darmowe parkingi).

Darmowe parkingi w Baśce Nie liczyłbym na coś takiego.
Wszystko, co jest blisko plaży jest płatne i to dość słono

Bardziej się opłaca wynająć kwaterę w samej Baśce, z przydomowym parkingiem za friko,
niż codziennie jeździć autem i parkować na płatnym parkingu


Jak jest tania kwatera, to jest często daleko od plaży, coś za coś

Lednice napisał(a):

namore napisał(a):Wygląda na to, że rozsądnie byłoby "zamieszkać" w innej miejscowości niedaleko Baski i dojeżdżać autem (choć nie wiem czy najdę darmowe parkingi).

Darmowe parkingi w Baśce Nie liczyłbym na coś takiego.
Wszystko, co jest blisko plaży jest płatne i to dość słono

Bardziej się opłaca wynająć kwaterę w samej Baśce, z przydomowym parkingiem za friko,
niż codziennie jeździć autem i parkować na płatnym parkingu


Jak jest tania kwatera, to jest często daleko od plaży, coś za coś

Na darmowe parkingi to można liczyć pod warunkiem, że przyjmuje się do wiadomości wzmożoną aktywność słynnego "pajęczarza automobilkusa", bezlitośnie porywającego niewłaściwie zaparkowane pojazdy, których wykupienie może pochłonąć krotność ewentualnych do poniesienia opłat za parkingi, płaconych przez całe wakacje.

Lepiej wydać te parę kun, czy to na kwaterę z parkingiem lub na sam parking, i mieć święty spokój.

Raczej cudów nie ma
To co się zaoszczędzi na tańszej kwaterze daleko od plaży, kilometry od morza,
to się wyda na benzynę i parkingi

"pajęczarz" działa Fakt

PS: ja bym się nie ograniczał od razu tylko do Baśki.
Punat, Krk, Malinska są też bardzo fajne
Nie tak oblegane, więc większy luz na plaży


Do Baśki zawsze można pojechać na 1 dzień