Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

Dzieki nimm2, postaramy sie nie szalec.
Rozpoczynamy przygode z Chorwacja i mam nadzieje, ze nam sie spodoba:)

zack napisał(a):Rozpoczynamy przygode z Chorwacja i mam nadzieje, ze nam sie spodoba:)

To pewne na bank !

Może nie uwierzycie ale w zeszłym roku w Arbaniji nocleg 12 dni 240euro fakt początek czerwca zupełne pustki jak wychodziło się z domu po zapytaniu o cenę zaczynały się spadki nawet o 10-15 euro za dobę, plaża pusta gospodarz wyposażył nas w leżaki plastikowe gdzie indziej trzeba płacić 10kun za dzień + parasole też 10kun dzień , w knajpce zawsze wolne stoliki i właściciele szczęśliwi że ktoś przyszedł więc obsługa super, pogoda bezchmurnie i ok 30 stopni morze ok 20-23 stopni, nad bałtykiem nie możliwe doliczyć trzeba dojazd winiety i wydatki na miejscu ale i tak taniej niż nad naszym morzem.

No to nieźle, naprawdę 30stopni na poczatku czerwca?

pewne składowe kosztów są niezmienne dlla każdego z nas - należy do nich cena przejazdu i neclegów. W moim przypadku ma się to następująco: spod Poznania gdzie mieszkam na Rivierę Makarską mam ok. 1300-1400 km, trochę zwiedzania na miejscu i "nakręcę" co najmniej 3000 km co przy samochodzie z silnikiem diesla powinno dać zyżycie ok. 200 l ON, a więc max. 1100 zł, do tego winietki ok. 300 zł. w obie strony i podróż zamyka mi sie kwotą 1400 zł. Jedziemy w trzy dorosłe osoby na 12 noclegów co po 15 euro/osobę daje 540 euro, czyli max. 2200 zł. Bez jedzenia muszę mieć 3600 zł, co daje 1200 zł na osobę. Jedzonka trochę zabieram ze sobą, a reszta wydatków będzie wynikiem naszej fantazji i zasobności portfela. Przypuszczam, że gdybym bardzo sie uparł to zmieściłbym sie w 1500 zł/osobę, jednak aż tak uparty nie jestem i najprawdopodobniej wystarczy mi do 2000 zł/osobę. Nie będzie "rozpusty", lecz bez odmawiania sobie drobnych przyjemności ta kwota w zupełności wystarczy na spędzenie fajnych wakacji. Co do urlopu nad Bałtykiem to mam w tej kwestii takie samo zdanie jak mnimm2.

santosz napisał(a):No to nieźle, naprawdę 30stopni na poczatku czerwca?

Jak najbardziej zdarza sie ale wiandomo wszystko zalezy od roku. Np 2 lata temu początek czerwca był ładnieszy niz sam koniec
Rok temu od 4 czerwca tez było pięknie i gorąco (niestety ja byłam dopiro od 11 i dociagneło do 21 czerwca potem 3 dni załamania pogody czyli pogoda bałtycka latem troche słonca troche deszczu i ok 22 stopnie.

santosz napisał(a):No to nieźle, naprawdę 30stopni na poczatku czerwca?

Czerwiec potrafi być bardzo upalny...I w maju takie tempratury się zdarzają...nie ma w tym nic nadzwyczajnego.. Poza tym trzeba pamiętać, że tutejsze 26 st. odczuwalne jest jak 30 st.w Pl...

Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):Poza tym trzeba pamiętać, że tutejsze 26 st. odczuwalne jest jak 30 st.w Pl...

Dla niektórych tak się dzieje także z cenami :)

...

Koszty wyjazdu liczę od 8 lat według wzoru i zawsze się sprawdza niemal do złotówki. Dwie osoby dorosłe + dziecko 10 lat.

1) Koszt dojazdu - każdy sobie wyliczy spalanie i ilość km do pokonania.
2) Koszt noclegów - jeśli są na trasie: Europa Zachodnia 100 Euro / doba, Europa Wschodnia 60 Euro / doba.
3) Koszt pobytu - też każdy mniej więcej z góry wie ile wyjdzie. Jak jedzie w ciemno - wystarczy wizyta na kilku stronach z campingami / apartamentami i wyliczenie średniej.
4) Wydatki dzienne. Jako że nie biorę wałówki ze sobą zawsze przyjmuję średnią dzienną 300 zł. Raz wydam mniej, raz więcej. Winiety itp. wydatki wliczone już w średnią dzienną.

Gotówki praktycznie nie biorę żadnej. Może jakieś 100 Euro mam przy sobie. Wszędzie płacę kartą. Najlepiej mieć konta w dwóch bankach, lub w takim, żeby mieć dwa systemy kart: Visa (Visa Electron) i MasterCard (Maestro). Zdarza się że Visa nie działa, to zadziała Master

Jak brakuje kasy = bankomat. Najtaniej i najbezpieczniej

^^ Racjonalność uber alles, podoba mi się Twój sposób rozumowania.

W tym roku mam nadzieję zupełnie nie stresować się wydatkami, w zeszłym roku liczyłem każdy grosz (no, może nie licząc wydatków na %), w tym recesji i oszczędzaniu mowię "NIE". Przynajmniej taki plan

Sierpień 2011 Tucepi 8 dni. 6 osób dorosłych. 2 samochody.
Hotel 9600zł.
Dojazd: Mój średnio 13l - 14l PB. + winietki, kawy na stacjach itd. Pewnie jakieś 2500zł. Drugi samochód diesel - pewnie 40% mniej. Ale to każdy liczy według swojego spalania.
Reszta z ubiegłorocznego wyjazdu ale odległość podobna i cena za hotel też(wszystko na 6os) bez oszczędzania:
Śniadania w hotelu.
Obiado - kolacje (rybka, mięsko, owoce morza) z piwkiem, winkiem itd. rachunek zawsze ok 1000-1200kn
Piwko, drinki, napoje i jakaś przekąska w basenowym lub plażowym barze ok 800-1000kn dziennie
Wieczorne odwiedzanie knajpek też ok 500kn dziennie
Do tego jakieś zakupy, desery... to ciężko określić
No i dodatkowo jakieś sporty wodne, masaże, sauna, rejs jachtem itd. Też ciężko określić - nie liczyliśmy.
Hotel zapłacony w Polsce + ok 2000euro czyli ok 11500zł na parę.

transporter0 napisał(a):Hotel zapłacony w Polsce + ok 2000euro czyli ok 11500zł na parę.

A nie lepiej zaokrąglić do 12.000 PLN

santosz napisał(a):No to nieźle, naprawdę 30stopni na poczatku czerwca?

No nieźle, prawie tyle co wczoraj i przedwczoraj u mnie