Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

giba0909 napisał(a):Proponowałbym zabrać do Cro browar, Te rzeczy są tam drogie.

Sorrrrrryy ale mnie poniosło !!!!

co Ty proponujesz jaki browar i co może jeszcze polska wódkę ? Chyba jako prezenty dla gospodarzy.

Przecież do CRO jedzie się właśnie po to aby ze smakiem nad Adriatykiem wypić Karlowacko albo w cieniu rakije domową. Rozbrajają mnie ludki które jadą do Chorwacji i pija polskie piwo.

A nawiasem mówiąc piwo w markecie kosztuje coś około 7 kun a pod parasolami od 10 do 15 kun czyli 3.5 w sklepie a 5 do 7.50 na plaży. Czy to jest drogo ????

A jeszcze 1 litr rakiji kosztuje 40 kun czyli coś około 20zł. Tak miałem w Gradac u Zdrawko Villa Slavena. Czy to jest drogo się pytam ?

jakubeq napisał(a):Tylko nadal martwi mnie ten samochód, że gdzieś w drodzę się rozkraczy i będzie po wakacjach. Jechał ktoś z was Passatem 2007 1.9 TDI?

Jak masz czas to poczytaj wątek Co i w jakim samochodzie się zepsuło - statystyka. W młodszym o rok B6 urwał się wał korbowy.

Szczerze? Nie przewidzisz. Pięćdziesięciu może napisać, że przejechało takim samochodem pół Europy i nic, a Ty pojedziesz i będziesz miał pecha.
Dlatego, jak już pisali przedmówcy, podstawa to odpowiednie ubezpieczenie. No i nie kusić losu, czyli auto regularnie serwisowane i przygotowane do wyjazdu.

filip122 vel Darek napisał(a):Rozbrajają mnie ludki które jadą do Chorwacji i pija polskie piwo.

Upss ... a jak jechałem pierwszy raz to też piłem. Ale piłem również rakije i Karlovačko.

Najlepiej zabrać ze sobą ciężarówkę, naładować jedzeniem i piciem z Polski,
i na miejscu sprzedawać rodakom

A tak na serio to moim zdaniem zabieranie piwa z Polski do Chorwacji nie ma specjalnie sensu.
Sporo waży, a cena jest bardzo podobna jak w Polsce.
W wielu marketach cena jest jeszcze niższa niż 7 kun, są czasem piwa niemieckie czy austriackie w promocji.

filip122 vel Darek napisał(a):... A jeszcze 1 litr rakiji kosztuje 40 kun czyli coś około 20zł.

Rakiji to ja za dopłatą nie chcę nie smakuje mi za grosz ... ale kupiłam w Konzumie np. super Jelcyna 1,5 l w kartonie z kranikiem - smak truskawka, 30%, do drinków mniamniusie - niecałe 30 zł.

gusia-s napisał(a):

filip122 vel Darek napisał(a):... A jeszcze 1 litr rakiji kosztuje 40 kun czyli coś około 20zł.

Rakiji to ja za dopłatą nie chcę nie smakuje mi za grosz ... ale kupiłam w Konzumie np. super Jelcyna 1,5 l w kartonie z kranikiem - smak truskawka, 30%, do drinków mniamniusie - niecałe 30 zł.

Wiesz na temat gustów się nie dyskutuje wiadomo ale chyba nie trafiłeś na dobrą. Tak jak napisałem w tym roku u mojego gospodarza Zdrawko z Gradac Villa Slavena, który sam ja produkuje z winogron ze swojej własnej winnicy była wspaniała.

To tak jak polski bimberek może być dobry i może być wstrętny.

Sorrrrrryy ale mnie poniosło !!!!

co Ty proponujesz jaki browar i co może jeszcze polska wódkę ? Chyba jako prezenty dla gospodarzy.

Przecież do CRO jedzie się właśnie po to aby ze smakiem nad Adriatykiem wypić Karlowacko albo w cieniu rakije domową. Rozbrajają mnie ludki które jadą do Chorwacji i pija polskie piwo.

A nawiasem mówiąc piwo w markecie kosztuje coś około 7 kun a pod parasolami od 10 do 15 kun czyli 3.5 w sklepie a 5 do 7.50 na plaży. Czy to jest drogo ????

A jeszcze 1 litr rakiji kosztuje 40 kun czyli coś około 20zł. Tak miałem w Gradac u Zdrawko Villa Slavena. Czy to jest drogo się pytam ?[/quote]
Raczej nie widziałem piwa pod parasolami za 10 kun. Cena jest raczej bliżej 20. Nie widziałem tez piwa w markecie za 7 kun chyba że po przeliczeniu w dużych 2,5 l butelkach. krótko tylko powiem, że wolę polskie piwa. Co do rakii i innych napitków to zgadzam się, że należy ich smakować w Cro.

giba0909 napisał(a):Raczej nie widziałem piwa pod parasolami za 10 kun. Cena jest raczej bliżej 20. Nie widziałem tez piwa w markecie za 7 kun chyba że po przeliczeniu w dużych 2,5 l butelkach. krótko tylko powiem, że wolę polskie piwa. Co do rakii i innych napitków to zgadzam się, że należy ich smakować w Cro.

Piwo pod parasolami 10 kun Gradac obok agencji turystycznej w okolicy portu. W innych miejscach w Gradac piwo po 14 kun ew po 15. poniżej masz paragon ze Studenaca ile kosztuje piwo w butelce 0.5l Pierwsza pozycja 23.99 to właśnie piwo 2,5l pozostałe piwa pół litrowe w szkle.

filip122 vel Darek napisał(a):Pierwsza pozycja 23.99 to właśnie piwo 2,5l .

Przepłaciłeś...
Zjeżdżasz z autobany za Zagrzebiem i to samo piwo kupujesz za 16 HRK.
Niestety paragonu nie mam...

filip122 vel Darek napisał(a):A nawiasem mówiąc piwo w markecie kosztuje coś około 7 kun a pod parasolami od 10 do 15 kun czyli 3.5 w sklepie a 5 do 7.50 na plaży. Czy to jest drogo ????

Drogo to pojęcie względne. Tyski sikacz w puszce kosztuje w marketach i 2 zł za sztukę, więc wychodzi dużo taniej. Jak ktoś lubi i nie jest wymagający, to niby dlaczego miałby ze sobą nie zabrać zgrzewki lub dwóch zgrzewek tyskacza. Przecież w restauracji z takim piwem siedział nie będzie, wtedy może sobie strzelić Karlovacko lub Tuborga nawet i za 20kn, a na plażę tyskacz będzie jak znalazł.

rafalisko30 napisał(a):

filip122 vel Darek napisał(a):A nawiasem mówiąc piwo w markecie kosztuje coś około 7 kun a pod parasolami od 10 do 15 kun czyli 3.5 w sklepie a 5 do 7.50 na plaży. Czy to jest drogo ????

Drogo to pojęcie względne. Tyski sikacz w puszce kosztuje w marketach i 2 zł za sztukę, więc wychodzi dużo taniej. Jak ktoś lubi i nie jest wymagający, to niby dlaczego miałby ze sobą nie zabrać zgrzewki lub dwóch zgrzewek tyskacza. Przecież w restauracji z takim piwem siedział nie będzie, wtedy może sobie strzelić Karlovacko lub Tuborga nawet i za 20kn, a na plażę tyskacz będzie jak znalazł.

Chyba mnie nie zrozumiałeś miałem na myśli że w Chorwacji jest porównywalnie z cenami jak w Polsce i nie ma sensu wozić do Chorwacji np piwa, Co do smaków i gustów to wiadomo nie będę dyskutował , ale uważam ze schłodzone karlowacko na plaży jest wyśmienite. Ja często będąc na spacerze kupowałem sobie po drodze z 6 butelkowych karlowacko, na kwaterze do lodówki i na drugi dzień było jak znalazł na plażę. Jestem fanem Chorwacji w każdym jej przejawie: kulinarnym, widoków ,ludzi i w każdym innym.

filip122 vel Darek napisał(a): ...uważam ze schłodzone karlowacko na plaży jest wyśmienite...

Całkowicie się z Tobą zgadzam

rafalisko30 napisał(a):

filip122 vel Darek napisał(a):A nawiasem mówiąc piwo w markecie kosztuje coś około 7 kun a pod parasolami od 10 do 15 kun czyli 3.5 w sklepie a 5 do 7.50 na plaży. Czy to jest drogo ????

Drogo to pojęcie względne. Tyski sikacz w puszce kosztuje w marketach i 2 zł za sztukę, więc wychodzi dużo taniej. Jak ktoś lubi i nie jest wymagający, to niby dlaczego miałby ze sobą nie zabrać zgrzewki lub dwóch zgrzewek tyskacza. Przecież w restauracji z takim piwem siedział nie będzie, wtedy może sobie strzelić Karlovacko lub Tuborga nawet i za 20kn, a na plażę tyskacz będzie jak znalazł.

Właśnie o to chodzi. Nie jestem za tym aby wcale nie napić się Karlovaćko czy Ożujsko. W Polsce można kupić w marketach dużo lepsze piwo niż tyskacz za ok. 2 zł. Co do 10 kun za piwo pod parasolami ja takiej ceny nie spotkałem nigdzie. Najtaniej to w Starim Gradzie 12 kun w 2009r.

giba0909 napisał(a):Sorrrrrryy ale mnie poniosło !!!!

co Ty proponujesz jaki browar i co może jeszcze polska wódkę ? Chyba jako prezenty dla gospodarzy.

Przecież do CRO jedzie się właśnie po to aby ze smakiem nad Adriatykiem wypić Karlowacko albo w cieniu rakije domową. Rozbrajają mnie ludki które jadą do Chorwacji i pija polskie piwo.

Wiesz co to jest empatia ? Jak rozumiem, wiesz lepiej za wszystkich po co się jedzie do do Cro
Biorę do Cro to, co uważam za stosowne ! nie zamierzam się tego wstydzić i nie czuję się się gorszy
Okażę się pacyfistą i Cię jednak rozbroję wożę "polskie ?" piwo i polską wódkę do Cro

Zdaniem naukowców
empatia objawia się między innymi uczuciem bólu wtedy, gdy przyglądamy się cierpieniu innej osoby, zdolnością współodczuwania i wczuwania się w perspektywę widzenia świata innych osobników.

Co to ma wspólnego z zabieraniem polskiego piwa i wódki

Lednice napisał(a):zdolnością współodczuwania i wczuwania się w perspektywę widzenia świata innych osobników.

Sam sobie odpowiedziałeś poza tym nie zrozumiałeś o co mi chodzi